Uruchomienie inwertera on-grid bez sieci

tomeki1 wrote:

Znalazłem filmik amerykańskiego dystrybutora tego sprzetu. Z tego co mówi, to działa i robi to, co ma robić.
https://www.youtube.com/watch?v=6dJvEEjXyOE

Kojarzę gościa - on testował też panele słoneczne...

Spoko a czy ktoś z was próbował podkręcić fronius symo 3.7m? Bo wersja do 5.0m różni się ponoć tylko oprogramowaniem. Tylko jako tam program siedzi.

rsv6 wrote:

Spoko a czy ktoś z was próbował podkręcić fronius symo 3.7m? Bo wersja do 5.0m różni się ponoć tylko oprogramowaniem. Tylko jako tam program siedzi.

No to gdyby tak było to by był dopiero hit! ;-p
A że tak zapytam jaka jest różnica w cenie pomiędzy nimi..?

4tys różnicy w cenie między 5.0 a 3.7

Dzisiaj kupiłem ten inwerter off grid.
https://www.aliexpress.com/item/4001358573635.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.75804c4dEymtgW

Nie chce reklamować, ale super promocja była i finalnie będzie mnie kosztował 360 USD, dostawa z Polski w przyszłym tygodniu. Potrzebuję jeszcze kilka metrów przewodu, żeby to podłączyć. Uczciwie muszę jednak powiedziec, że przy takich warunkach jak obecnie nie nalezy się spodziewać zbyt wiele. Moja instalacja 6,3 kWp produkuje teraz 70W, a w szczycie było 330W, tak więc jesienią albo zimą raczej tylko agregat. Za to od marca do października w ciagu dnia można się spodziewać, że solar odpowiedniej mocy podłączony do tego inwertera powinien zasilic dom w ciągu dnia.

Dam znać jak to działa, jak podłączę.

Faktycznie sprzętowo Froniusy się nie różnią, zresztą to samo dotyczy Solaredge, Huawei i wielu innych - to kwestia ekonomi. Taniej "klepać" jeden model a nie 20
Co do zmiany softu - nie mamy dostępu do narzędzi pozwalających na zmianę mocy, po drugie producenci mają powiązane numery seryjne z mocą.

Oj od chinoli to się różni. Miałem mastervolta solarmaxa to pochodził pół roku i się spalił.

Rhaavir wrote:

Faktycznie sprzętowo Froniusy się nie różnią, zresztą to samo dotyczy Solaredge, Huawei i wielu innych - to kwestia ekonomi. Taniej "klepać" jeden model a nie 20
Co do zmiany softu - nie mamy dostępu do narzędzi pozwalających na zmianę mocy, po drugie producenci mają powiązane numery seryjne z mocą.

No nie do końca. Fronius 4,5 podczas przekładania datamenagera do 6kW miał istotne różnice w budowie płyty głównej mimo np. takiej samej podstawy i obudowy.

Bo granicą jest chyba 5 kW - z kolei 6, 7 i 8.2 i chyba 10 kW to to samo - nie pamiętam dokładnie.
W Solaedge to chyba nawet do 9 kW mamy ten sam "hardware" Nigdy mnie to nie interesowało specjalnie.

Podaję krótką, bezpieczną instrukcję uruchomienia falownika on-grid w przypadku braku prądu.
Nie jest to rozwiązanie uniwersalne, ponieważ dotyczy falowników posiadających możliwość włączenia funkcji ograniczenia eksportu (zero-export, lub export limit).

Co potrzebujemy:
- falownik oraz dostęp do konfiguracji (w zależności od modelu albo przez konto instalatora, albo bezpośrednio na falowniku).
- inteligentny licznik energii współpracujący z falownikiem.

W poniższym przykładzie posłużymy się falownikiem GroWarr MOD10KTL-3X oraz licznikiem Growatt TPM - układ trójfazowy.
Nie będę się rozpisywał jak skomunikować licznik z falownikiem. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to
instrukcję konfiguracji znajdziesz w załącznikach.


Ustawiamy ograniczenie eksportu do 0W.
Odłączamy wyłącznik główny od dostawcy energii.
Uruchamiamy źródło częstotliwości "czysty sinus" - na przykład agregat lub ups. Parametry napięciowe i częstotliwościowe muszą zawierać się pomiędzy wartościami granicznymi zdefiniowanymi w falowniku. (Btw, je też można zmienić, jeśli ktoś wie co robi).
Do źródła częstotliwość podpinamy licznik.
Za licznikiem podpinamy nasze odbiory i falownik PV.

Włączona opcja ograniczenia eksportu spowoduje, że falownik ograniczy produkcję jeśli nie będzie odbioru energii przez urządzenia, ale potrzebuje do tego celu poprawnie podłączonego i skomunikowanego licznika.

Jeśli chwilowa moc instalacji PV będzie większa niż odbiory, to Generator/UPS będzie pracował jak bez obciążania. Jeśli zwiększysz moc odbiorów, będziesz zużywał energię z PV i z Generatora/UPSa jednocześnie do czasu aż zabraknie Ci paliwa lub prądu w aku.
Nadmiar możesz wykorzystać do ładowania ale to już inna bajka.

Kombinuj.

Ps. Inne sprawdzone modele inwerterów:
Afore Seria Aton + Smart Meter. Przy zakupie inwertera trzeba zgłosić, że chcesz współpracować się łączyć ze smart meterem, bo inaczej dostaniesz falownik z zaślepką w miejscu interfejsu.

Mam Huawei SUN2000-4KTL-M0 i z tego co widzę, to on ma możliwość pracy z ograniczeniem eksportu. Ma 4 tryby pracy:
1. Unlimited - czyli brak ograniczenia
2. Grid connected with zero power
3. Power limited grid connected (kW)
4. Power limited grid connected (%)
Rozumiem, że po zainstalowaniu smart licznika (DTSU666) i ustawieniu trybu 1 mogę skorzystać z możliwości pracy falownika w trybie wyspowym. Tak sobie pomyślałem, że przerabiając lekko instalację elektryczną czyli dodając gniazdo 3F na wejściu do rozdzielnicy do którego podłączałbym 3F UPS mogę zasilać tak całą instalację w domu w ramach limitu mocy aktualnie dostępnej z instalacji PV + UPSa.
Tylko, że 3F UPSy to takie trochę drogie są

speedy9 wrote:

Tylko, że 3F UPSy to takie trochę drogie są

A nie prościej przerobić instalację w domu na 1F (pozostawiając na 3F tylko odbiorniki o dużej mocy)?

Ok, tylko falownik od PV mam trójfazowy to go nie uruchomię na jednej fazie. Więc chyba pozostaje agregat, bo to już nie jest taki duży koszt.

To zależy jakie masz oczekiwania. Jeśli bardzo często brakuje u Ciebie prądu to rzeczywiście jest problem. Ale jak u mnie gdzie prądu brakuje rzadko planuję zrobić tak; jeden falownik zostawiam 3 fazowy, Drugi wymieniam na jednofazowy off-grid z jakimś małym akumulatorem (1-5kWh) i instalację domową łączę do niego (nie mam odbiorów 3 fazowych). W wersji z licznikiem można je ładować z PV i z sieci taką moca jaką 3fazowy oddaje na jednej fazie - to powinno mi wystarczyć do zasilenia domu przez większą część roku (wiosna, lato, jesień). Falownik 3fazowy na 2 pozostałych fazach oddaje do sieci na zużycie zimowe. W efekcie:
- mam zwiększoną autokonsumpcję
- mam zasilanie backupowe (może bez pożeraczy energii typu zmywarka, pralka, czajnik elektryczny - ale cały dom jest pod prądem)
- przy przedłużającym się black-oucie mogę podłączyć na chwilę tani generator 2-3kW aby naładować akumulatory
- jak wejdzie dla wszystkich przymusowe rozliczenie finansowe - mogę nawet w zimie ładować akumulatory w niskiej G12 aby przetrwać okres wysokiej taryfy G12 co powoduje drastyczną obniżkę opłat
- całość mieści się w niedużej szafce

speedy9 wrote:

Mam Huawei SUN2000-4KTL-M0 i z tego co widzę, to on ma możliwość pracy z ograniczeniem eksportu. Ma 4 tryby pracy:
1. Unlimited - czyli brak ograniczenia
2. Grid connected with zero power
3. Power limited grid connected (kW)
4. Power limited grid connected (%)
Rozumiem, że po zainstalowaniu smart licznika (DTSU666) i ustawieniu trybu 1 mogę skorzystać z możliwości pracy falownika w trybie wyspowym. Tak sobie pomyślałem, że przerabiając lekko instalację elektryczną czyli dodając gniazdo 3F na wejściu do rozdzielnicy do którego podłączałbym 3F UPS mogę zasilać tak całą instalację w domu w ramach limitu mocy aktualnie dostępnej z instalacji PV + UPSa.
Tylko, że 3F UPSy to takie trochę drogie są

Tak. Pamiętaj, że smart meter musi mierzyć prąd falownik -> sieć lub falownik -> agregat/UPS.

Coś takiego, nie?

speedy9 wrote:

Coś takiego, nie?

Tak.

Mam jeszcze jedną wątpliwość. Czy falownik zsynchronizuje się z agregatem, który nie daje czystego sinusa? Patrzyłem na agregaty Kruzer i one mają aproksymowany sinus, ale ludzie na nich uruchamiali lodówki, pompy ciepła, więc teoretycznie jest ok. Pozostaje właśnie kwestia falownika. Te agregaty dopuszczają też niby 30% niezrównoważenie poboru mocy pomiędzy fazami. Więc w praktyce trzeba się będzie czasem trochę pobawić pewnie, ale przy korzystaniu jednoczesnym z PV nie powinno być najgorzej.
Znalazłem u siebie w falowniku jeszcze ustawienie dotyczące zabezpieczenia przed pracą wyspową. I ciakawi mnie czy wyłączenie go przy pracy bez sieci cokolwiek da.

speedy9 wrote:

Znalazłem u siebie w falowniku jeszcze ustawienie dotyczące zabezpieczenia przed pracą wyspową. I ciakawi mnie czy wyłączenie go przy pracy bez sieci cokolwiek da.

Praca wyspowa do zupełnie oddzielny temat. Zwykły falownik nie będzie pracował bez zasilania.

Jeśli chodzi o agregat to trudno na to odpowiedzieć. Zależy jaki to "sinus".
Na bazie doświadczeń uważam, że nie są dobre
- bardzo proste: silnik + prądnica, bo choć dają czysty sinus, to problem jest z utrzymaniem częstotliwości, która wprost zależna jest od obrotów silnika.
- z kiepskim generatorem, który daje prawie prostokąt zamiast sinusa.

Dzwoniłem do tej firmy Kruzer i mi powiedzieli, że nawet na podtrzymanie serweowni u nich kupowali. Pewnie bez testu się nie okaże.
Myślałem o takim: https://kruzer.pl/pl/p/-Agregat-Pradotworczy-Kruzer-THT6500-/49
Produkują je w Chinach, ale mają pełny serwis. Na necie trafiłem na pozytywne opinie.