Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

ursus, zetor - Wytrzymałość ciągników.

ursusik3 02 May 2014 20:21 19806 24
Relpol
  • #1
    ursusik3
    Level 12  
    Cześć. Jestem ciekaw ile wytrzymują wasze silniki (ciągniki) lub wytrzymały bez remontu w różnych ciągnikach (raczej tych starszych do 2000r.). Co w ciągnikach pada szybciej skrzynia czy silnik?
  • Relpol
  • #2
    lukkii
    Level 16  
    W zależności od eksploatacji. Teoria jest taka że zetor ma wytrzymać 7000mth i do kapitalnego remontu. ursus ok 5000mth
  • #3
    ursusik3
    Level 12  
    Trochę ogólnikowo napisałeś, ale dzieki za info.
    Mam pytanie czy dla ursus 3512 1300mth 2000mth to dużo?
    Ps.To ma się do starszych czy nowszych modeli?
  • Relpol
  • #4
    jasiek1122
    Level 21  
    Dzisiaj lepszy Zetor, w latach 70-80 tych Ursus. :D
    Ursus to przeszłość, dzisiejszy ciągnik to jest ciągnik złożony z części niewiadomego pochodzenia przez kogoś kto nie ma zielonego pojęcia o ciągnikach.
    Starsze ursusy to to samo co stare zetory, nie ma różnicy obydwa super wytrzymałe ciągniki Np. Zetor 12145 to to samo co Ursus 1214 .
    Teraz ursus to Made in China , Made in Turkey. :cry:
    Zetory podobno są znane z dużego zużycia paliwa ? , może i tak, ale te maszyny należą do czołówki.
    Jak w latach siedemdziesiątych był do kupienia tylko jeden model (do tylu ha była trzydziestka, a powyżej sześćdziesiątka) to był najlepszy ciągnik.
    Dawniej ursus = zetor, teraz ursus < zetor. :D
  • #5
    ursusik3
    Level 12  
    jasiek1122 może kiedyś ursus się wybije i bedzie ursus>zetor;] licze na to


    Jednak;Mam pytanie czy dla ursus 3512 1300mth 2000mth to dużo? Ile silniki wytryzmują bez remontu?
  • #6
    jasiek1122
    Level 21  
    Myśle ,że przy normalnym użytkowaniu 3000mth, bez problemu powinien wytrzymać.
    Na oryginalnie założonych częściach, po pierwszym remoncie powinien wytrzymać 2000 mth. Wszystko zależy od użytkowania. :D Osobiście może być, tutaj wygrywa z zetorami pod względem zużycia paliwa . Ale trochę nie przemyślana konstrukcja, często się kopią w sytuacjach, kiedy c-330 idzie jak burza. :D Przód ma za lekki.
    C-330, to ciągnik z najlepszych lat Ursusa, silnik jak u mnie wytrzymał 9000 mth, jedna wymiana silnika przy 5000 mth. Tylko u mnie problem ze skrzynią i mostem, bo mam trochę składaka silnik c-330, tył c-330M. :D Zwykły c-330 tak jak pisałem skrzynia i most nie ruszany. :D
  • #7
    SKM 1964
    Level 33  
    Witam
    U sąsiada wytrzymał 6000mth.i jeszcze się kręci ,niw wiem ile teraz ma nabite bo zatrzymał się obrotomierz. C-330M.

    Dodano po 4 [minuty]:

    U drugiego C 330 chodzi od 71r.Ma jeszcze oryginalne zielone blachy.
  • #8
    jasiek1122
    Level 21  
    C-330 legenda polskiej motoryzacji :D
  • #9
    ursusik3
    Level 12  
    jasiek1122 Myśle ,że przy normalnym użytkowaniu 3000mth, bez problemu powinien wytrzymać.

    Myślałem że te silniki wytrzymują więcej koło 5-6tys. mth. Czyli taki co ma 1800-2000mth to jest już w 3/4 żywota.
  • #11
    User removed account
    User removed account  
  • #12
    mtracz
    Level 29  
    ursusik3 wrote:

    Jednak;Mam pytanie czy dla ursus 3512 1300mth 2000mth to dużo? Ile silniki wytryzmują bez remontu?


    Przy odpowiednim serwisowaniu i dobrym olejom śmiało ponad 6tys.mth i to z palcem w nosie.
    Chociaż Ursus 3512 to już nie to samo co MF255, to już nie ta sama jakość.
  • #13
    ursusik3
    Level 12  
    Z tego wychodzi że ursusy mają wytrzymałość około 6-7tys. mth.
  • #14
    seweryn7701
    Farm machines specialist
    Instrukcja starszego zetora zakładała teoretyczny remont silnika przy 6000 mth. Ogólnie w dzisiejszych czasach to kiepski wynik. Stare 60-ki na oryginalnym angolu robiły więcej. Tyle że to teoria w książce a w praktyce trudno powiedzieć.
    W każdym razie nie za bardzo można zetora i ursusa do jednej beczki wrzucić bo od wielu lat łączy markę coraz mniej. Na moje oko jeśli chodzi o przebieg do remontu silnika to perkins raczej wypada lepiej.
  • #15
    rafall17174
    Level 11  
    Mój MF 255 (odpowiednik Ursusa 3512) ma 5200 mth bez żadnego remontu i były robione zazwyczaj drobnostki, np. pęknięta membrana w pompce paliwa, uszczelnianie przecieków, drobne naprawy w elektryce i oświetleniu itp.
  • #16
    SKM 1964
    Level 33  
    Byłem teraz u kolegi i ma URSUS-3512 , zrobione 4900mth. i jak do tej pory to wymieniał końcówki wtryskiwaczy , łożyska w kole napinającym pasek klinowy , przerywacz kierunkowskazów i regulacja zaworów.Silnik zero wycieków.Ciężko było dostać oryginalny przerywacz,podróba nie chciała poprawnie działać,a on jest elektroniczny z przekaźnikiem małogabarytowym.
  • #17
    ursusik3
    Level 12  
    Piszcie ile macie mth w swoich ciągnikach i ile jeszcze wytrzymają do remontu.
  • #18
    jasiek1122
    Level 21  
    c-330m składak trochę ok. 9000 mth jeden remont silnika , od tego czasu jakieś16 lat bez remontu, ale jeszcze silnik zdrowy, tył mi się sypie zwolnice skrzynia itd. :D
  • #19
    ursusik3
    Level 12  
    jasiek1122 mógłbyś coś powiedzieć na temat wytrzymałości c-360
  • #20
    jasiek1122
    Level 21  
    C-360, są bardzo wytrzymałe, wiekowe tak samo jak i c-330. Natomiast 3-P, już są bardziej awaryjne, pewnie też ze względu na nieparzystą liczbę cylindrów, wał korbowy często pęka. No ale masz większą kulturę pracy, coś za coś. :D
  • #21
    seweryn7701
    Farm machines specialist
    Ale pierwsze 3-p z angielskimi silnikami były bezkonkurencyjne pod względem przebiegu do remontu. Nie był wstanie mu dorównać ani ursus ani zetor. Skrzynie w 3-p sypią się bo w tych latach ursus już nie robił takiej jakości podzespołów jak w początkowych latach. Mówią że potęgują to trzy cylindry i niżej wypadający moment obrotowy.
    Co do wytrzymałości silnika 360-ki to bym nie powiedział że powala na nogi. Każdy mówił ile lat do remontu chodzi ale nikt nie powie że ostatnią 1/3 tego okresu ledwo co. Ważne przez jaki czas silnik utrzymuje swoje parametry. 60-ka pod tym względem w czołówce nie jest.
    Druga sprawa koszt naprawy każdego podzespołu jest niewielki a sama naprawa prosta do wykonania. Potem się słyszy a chodzi i 15 lat bez grzebania, tylko takie tam..... kilka wycieków, sprzęgło, pompa i dwa razy podnośnik. Osiem godzin i zrobione. Zachodnia marka nie widziała by 15% tych napraw.
  • #22
    wpsowa692
    Level 24  
    dżonusławiec .
    Tak się tym nie pompuj to że 8 tysi to dla takiego silnika tyle co dla normalnego auta 200 tysi przebiegu to większość wie .
    Schody zaczną się jak Ci skrzynia klęknie wtedy mina Ci zrzędnie :)
    Każdy z nas normalnych obeznanych ludzi wie że traktory uznanych dobrych marek są lepsze od zetora czy ursusa że o ruskich nie wspomnę.
    Normalny chłop kupuje to co można szybko samemu i tanio naprawić bo nie ma czasu na jeżdżenie po szrotach i innych cmentarzyskach spalonych gratów gdzie cwaniaczek woła za wszystko jak cygan za matkę takie są realia .
    Inna grupa to Ci co mają kasę i możliwość biorą na unię nówkę , a najgorsza to ta co w sumie niewiele ma wspólnego z rolnictwem w polu perz rośnie a oni handelek rozpościerają a przecież nikt na zachodzie dobrego traktora za grosze nie sprzedaje więc nie muszę mówić czym oni handlują.
    Edit .
    Wyższą kulturę pracy to mają silniki cztero i sześciocylindrowe tak nawiasem mówiąc dobrze zrobionej sześdziesiątki aż miło posłuchać oczywiście na wolnych obrotach czego żaden perkins na tym lucasie-cav nie zrobi bo tam wolne obroty zaczynają się na 1000obr/min :)
    Jeśli chodzi o C-360 to podpisuję się pod Sewerynem licha kopia zetora z rzeczy fajnych w nich to jest układ kierowniczy i chodzi mi tu o geometrie czyli o jak traktor sam jedzie na wprost jak kierok sam wraca etc i za przekładnie kierowniczą bo w sumie przy dość ciężkim traktorze lekko się nim steruje więcej plusów nie pamiętam traktor straszny śrutownik po całym dniu roboty łeb pęka od wibracji i halasu .
  • #23
    rzemyk90
    Level 21  
    To co koledzy wyżej piszą to jest racja, sam to potwierdzam.

    U mnie 7745 , ponad 7 tyś mth. Na cylindrach jeszcze są widoczne ślady po honowaniu. Motor pali na dotyk. I w lato i w mróz.
  • #24
    seweryn7701
    Farm machines specialist
    Wpsowa nic dodać nic ująć. Układ kierowniczy faktycznie fajny. Całkiem dobrze się kręci a wracanie kół w pozycje na wprost jest wygodne. Teraz mam orbitrol i niestety trzeba naparzać. Może o hamulcach bym jeszcze wspomniał. Przynajmniej na częściach starej daty i oczywiście poza ręcznym. W 4011 miałem jedną pompkę i rozdzielacz. Fajnie to hamowało, równiutko przez kupę lat bez grzebania. Dzisiejsze tarczowe w zetorach małej serii to idzie się wściec. Trochę dostaną po dupie na większym zjeździe i zaczynają się jaja. Jak nie w przód blokuje jedno a w tył drugie to na odwrót. A jeżdżąc po górkach niebezpieczne jak diabli.