Problem dotyczy tak naprawdę tylko chłodziarki, bo zamrażarka działa dobrze.
W pewnym momencie przestała działać chłodziarka. Aby ja włączyć, trzeba było ręcznie przesunąć pokrętło reg. temperatury. Ale jak już osiągnie zadaną temperaturę, to wyłącza się i ponownie sama się już nie włącza, tzn. trzeba znowu ręcznie pokrętłem ją pobudzać. No i tak w kółko.
Pierwsza myśl, że to termostat, a może coś innego?
W pewnym momencie przestała działać chłodziarka. Aby ja włączyć, trzeba było ręcznie przesunąć pokrętło reg. temperatury. Ale jak już osiągnie zadaną temperaturę, to wyłącza się i ponownie sama się już nie włącza, tzn. trzeba znowu ręcznie pokrętłem ją pobudzać. No i tak w kółko.
Pierwsza myśl, że to termostat, a może coś innego?