Witam,
Postanowiłem napisać o następującej sytuacji:
Nowy Dwór Gdański - lokalizacja w zasadzie na obrzeżach pokrycia 2 nadajników: Chwaszczyno "100" ok 60 km oraz Elbląg "10" ok 20 km.
Ukierunkowanie budynku (wraz z instalacją): zachód, północny zachód - zatem ściana wraz z budynkiem idealnie separuje mnie od zakłóceń jakie może generować Elbląg
Kierunek Chwaszczyno, bez przeszkód w terenie, wysokość instalacji 2-3 piętro.
Nowa instalacja, kable średniej klasy, antena siatkowa średniej klasy - pomijam detale.
Mux 1 i Mux 2 (35, 37) siła i jakość 100% czasem tylko 98% generalnie uważam za bardzo dobry wynik.
Mux 3 (48) siła 100% i jakość od 0% do 20-30% (skacze)
Kompletnie tego nie rozumiem, gdyż:
- kierunek ten sam maszt w Chwaszczynie
- wszystkie muxy o mocy 100
- brak przeszkód w terenie
- brak informacji oficjalnej o remontach/konserwacjach
Nie rozumiem skąd taka sytuacja? Gdyby coś nie tak było z kablem wszystkie 3 muxy by "siadały", gdyby był zły kierunek również na wszystkich 3 bym miał ten sam problem, wzmacniacz analogicznie. Zmiana kierunku anteny (duże odchylenie powoduje spadek jakości wszystkich mux-ów, antena posiada dość znaczną tolerancję i nie wymaga specjalnych wysiłków by złapać kierunek, więc wypośrodkowałem ustawienie w stosunku do skrajnych gdy sygnał zaczyna uciekać.
Może Ktoś mi podpowie w czym może być jeszcze problem, bo szczerze mówiąc wyczerpały mi się pomysły a i logiki w tym nie widzę, zakładając że moc nadajników rzeczywiście została wyrównana i faktycznie wszystkie chodzą na "100"
Postanowiłem napisać o następującej sytuacji:
Nowy Dwór Gdański - lokalizacja w zasadzie na obrzeżach pokrycia 2 nadajników: Chwaszczyno "100" ok 60 km oraz Elbląg "10" ok 20 km.
Ukierunkowanie budynku (wraz z instalacją): zachód, północny zachód - zatem ściana wraz z budynkiem idealnie separuje mnie od zakłóceń jakie może generować Elbląg
Kierunek Chwaszczyno, bez przeszkód w terenie, wysokość instalacji 2-3 piętro.
Nowa instalacja, kable średniej klasy, antena siatkowa średniej klasy - pomijam detale.
Mux 1 i Mux 2 (35, 37) siła i jakość 100% czasem tylko 98% generalnie uważam za bardzo dobry wynik.
Mux 3 (48) siła 100% i jakość od 0% do 20-30% (skacze)
Kompletnie tego nie rozumiem, gdyż:
- kierunek ten sam maszt w Chwaszczynie
- wszystkie muxy o mocy 100
- brak przeszkód w terenie
- brak informacji oficjalnej o remontach/konserwacjach
Nie rozumiem skąd taka sytuacja? Gdyby coś nie tak było z kablem wszystkie 3 muxy by "siadały", gdyby był zły kierunek również na wszystkich 3 bym miał ten sam problem, wzmacniacz analogicznie. Zmiana kierunku anteny (duże odchylenie powoduje spadek jakości wszystkich mux-ów, antena posiada dość znaczną tolerancję i nie wymaga specjalnych wysiłków by złapać kierunek, więc wypośrodkowałem ustawienie w stosunku do skrajnych gdy sygnał zaczyna uciekać.
Może Ktoś mi podpowie w czym może być jeszcze problem, bo szczerze mówiąc wyczerpały mi się pomysły a i logiki w tym nie widzę, zakładając że moc nadajników rzeczywiście została wyrównana i faktycznie wszystkie chodzą na "100"