Oscyloskop KR-7010 - Piszczące trafo

Witam posiadam ten oscyloskop.Po włączeniu piszczy trafo przetwornicy.Po zdjęciu aluminiowego ekranu i poruszaniu cewka dźwięk ustaje może nie do końca ale jest wyraźnie cichszy.

Nie jest to jednostajny dzwięk,lubi pływać czasami znika w ogóle.Pomiar napięć w punktach na płytce w miejscach +15V i -15V,+80V wykazywał połowę tego napięcia.Lampa nie startuje.

Ciekawe jest jeszcze że po zaniknieciu piszczenia napięcia spadają o połowę.

Poproszę o konstruktywne porady.Czy można gdzieś dostać ten transformator?

Nikt nie pomoże?

To jest przetwornica impulsowa. Sprawdź tranzystory po stronie pierwotnej.

Dzięki za odzew.Przy trzymaniu trafa dźwięk zanika.Czy tranzystory mogą mieć coś z tym wspólnego?

Witam. Raczej to nie wina tranzystorów. Sprawdż kondensatory w obwodach zasilacza, i przetwornicy W/N.

Witam sprawdzę dopiero w weekend gdyż nie ma mnie w domu aktualnie.Jeśli chodzi o kondensatory to na pierwszy rzut oka nie zauważyłem jakiś wycieków czy spęcznień.

Witam powracam z tematem oscyloskopu. Wymieniłem wszystkie kondensatory elektrolityczne. w punktach pomiarowych są połowę wartości jakie być powinny. Trafo raz piszczy, raz nie. Pobór prądu to około 2A.

Po dotknięciu transformatora pisk ustaje. Przy trafie są zamocowane na radiatorze 2 tranzystory BDP282 CEMI. Radiator jest mocno gorący po kilkunastu sekundach od włączenia. Nie znam tych tranzystorów, a i o notę katalogowa nie łatwo. Na schemacie też ich nie widzę. Widocznie musiały być wymieniane z jakiś innych. Nie znam ich oznaczeń, ale temperatura chyba jest za wysoka. Jakieś sugestie?

Masz instrukcję serwisową .

Tak, mam ten schemat. Na schemacie są dwa tranzystory BD355, a u mnie wlutowane BDP282. Czym można je zastąpić i jaka może być przyczyna grzania się ich? Wylutowałem obydwa i są sprawne, pokazują hfe na poziomie 250.

@krychast serwisówka podaje wzmocnienie w okolicy 80.

Czyli co walnięty będzie? Jesli tak to jaki zamiennik?
Mierzyłem napięcia w punktach pomiarowych:
Tam gdzie ma być:

+80V jest 26
+15V jest 9
-15V jest -5,6

Kolejna ciekawostka.Po odlutowaniu konćowki trafa 422 wraca napięcie +15V,-15V +80V i pisk znika a dwa tranzystory są tylko lekko ciepłe.Pomiar impedancji między zaciskami trafa 421 i 422 (linia +1200V) pokazuje 135 omów.Po ponownym wlutowaniu koncówki 422 pisk wraca i podane wyżej napięcia znikają.Mierzone napięcie na diodzie D 421 pokazuje +285V zamiast +1200V

Pomoże ktoś w weryfikacji problemu?

Tranzystory są dobre. Ja bym zaczął od odlutowania kondensatora C414 może ma przebicie. Możesz też ściągnąć przewód wysokiego napięcia z kineskopu i zmierzyć czy są napięcia 15V i - 15V ale nie na długo żeby trafa nie przebiło. Szukaj przebicia na kondensatorach wysokonapięciowych, możesz tez sprawdzić diody w obwodach dzielników wysokiego napięcia.

Po wylutowaniu C414 pisk ustaje, są napięcia +15 -15 +80V. Kondensator jest sprawny. Po wlutowaniu kondensatora pisk i zanik napięć powraca. Więc nie mam już pomysłu. Dioda D415 również jest sprawna.

Wymień ten kondensator na bank jest uwalony.

Dodano po 3 [minuty]:

Tylko wysokonapięciowy powyżej 1KV

Wymieniłem, podmieniłem drugi i dalej to samo.

Przetwornica piszczy bo jest przeciążona, zresztą świadczą o tym zaniżone napięcia.

Tyle to wiemy, tylko gdzie jest upływ? W najgorszym przypadku może to sama lampa, trudno stwierdzić.

Oprysk Stonki pisk ustaje i napięcie wraca po odłączeniu kondensatora C414 (linia 1200V do lampy).Kondensator sprawny i diody również.

Schemat na 85 stronie instrukcji.

A co ma lampa do tak drastycznie zaniżonego napięcia -15V
Trzeba zobaczyć który tor obciąża i już. Byc może, że uszkodzony jest wzmacniacz tory X bądź Y

Ciekawe że po wylutowaniu C 414 działa poprawnie . A może to sama przetwornica jest rozjechana. Trzeba będzie w niej szukać problemu.

Dodano po 2 [minuty]:

Zastanów się co piszesz bo po wylutowaniu C414 napięcia wracają . Coś jest na wysokim napięciu nie tak.

krychast wrote:

diody również.
.

Podmienił bym jednak diody na jakieś szybsze, np BA159

Potrzebny by był oscyloskop żeby sprawdzić przebiegi na tranzystorach kluczujących przetwornicę. Być może że przez dłuższy czas tranzystory te pracowały po za zakresem SOAR. Chociaż wątpię żeby sam kondensator C414 na wyjściu transformatora przetwornicy miał wpływ na jej pracę. Jak na razie to dla mnie zagadka.

A ja myslę, że zwiększyła się częstotliwość przetwornicy i diody 401-1000 stały się jakby za wolne. Tutaj kluczowe jest to, że pisk ustaje kiedy poprawi się rdzeń napięcia zmieniają swoją wartość.

Zmiana diody nic nie wniesie. Spróbuj no delikatnie pokręcić potencjometrem RY 401 koło układu komplementarnych tranzystorów UL1111 Ale delikatnie w prawo i w lewo może jest zabrudzony styk ślizgacza.

Dodano po 1 [minuty]:

Poprawi się rdzeń ?? Dotykając rdzenia już sama się ona zmienia poprzez pole uziemienia czego wymuszać nie wolno.

Ma ktoś taki oscyloskop? Chodzi mi o impedancje uzwojeń trafa.U mnie na lini 1200V pomiędzy zaciskami 421 a 422 jest około 130 om.Może po prostu te uzwojenie jest walnięte?

Przeczyściłem potencjometr R401 niestety dalej to samo.

Wątpię po teście z wylutowanym kondensatorem. Sprawdż ten potencjometr o którym pisałem.

Więc tak:

-Potencjometr R 401 przeczyszczony,sprawny

-Przy wlutowanym C414 jest pisk,napięcia w punktach +15V,-15V,+80V spadają o połowę a w punkcie +1200V jest około +300V

-Przy wylutowanym C414 napięcia w punktach +15V,-15V,+80V są prawidłowe a w punkcie 1200V jest około +330V

Aha teraz coś wiem więcej. A próbowałeś odłączyć wysokie napięcie z lampy ??

Odlutowałem przewód +1200V idacy z diody D421 do lampy i niestety nie zmienia to nic.