Witam.
Jestem posiadaczem Passata B5 99r 125km benz.+Lpg. Od jakiegoś czasu silnik podczas rozruchu do momentu kiedy się nagrzeje ( około 50-70 stopni - chodzi na benzynie) strzela - spalanie stukowe (??),gasnie, obroty wariują, trzeba kilka razy kręcić zanim odpali. W momencie gdy się nagrzeje przestaje strzelać jednak pozostaje falowanie obrotów, spadek mocy. Filtry są wymienione, świece dzisiaj zmieniałem. Próbowałem go "przeczyścić" po przez "przegazowanie" bardzo ciężko odcina zapłon ( brak mu mocy na odcinkę
). Jest mułowaty. Gdy przełączy się na gaz sytuacja troszkę się normuje jednak cały czas chodzi nie równo, obroty lekko falują ( znacze mniej niż na benzynie, praca jest zdecydowanie bradziej stabilna). Moje podejrzenia padają teraz na sondę Lambda?? A może przepustnica??
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję za poświęcony czas.
Pozdrawiam Krystian.
Jestem posiadaczem Passata B5 99r 125km benz.+Lpg. Od jakiegoś czasu silnik podczas rozruchu do momentu kiedy się nagrzeje ( około 50-70 stopni - chodzi na benzynie) strzela - spalanie stukowe (??),gasnie, obroty wariują, trzeba kilka razy kręcić zanim odpali. W momencie gdy się nagrzeje przestaje strzelać jednak pozostaje falowanie obrotów, spadek mocy. Filtry są wymienione, świece dzisiaj zmieniałem. Próbowałem go "przeczyścić" po przez "przegazowanie" bardzo ciężko odcina zapłon ( brak mu mocy na odcinkę

Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję za poświęcony czas.
Pozdrawiam Krystian.