Iveco EuroCargo - Gdzie znajduje się czujnik biegu wstecznego?

Witam,

w moim Iveco EuroCargo co jakiś czas świeci się na stałe światło biegu wstecznego. Domyślam się, że należy wymienić lub przeczyścić czujnik biegu wstecznego. Niestety posiadam to auto od niedawna i nie potrafię go sam zlokalizować. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie i pomoc w jego znalezieniu

A gdzie już szukałeś, że nie możesz go znaleźć??

Zacząłem od szukania schematów do tego auta, niestety nie udało mi się ich znaleźć ani na tym forum, ani u innych źródeł. Sam czujnik znalazłem w sklepach, ale nie chcę go kupować, dopóki nie spróbuję wyczyścić i sprawdzić tego, który u mnie jest. Domyślam się, że musi się on znajdować gdzieś z tyłu skrzyni biegów, chociaż to tylko moje przypuszczenia. Przez nawał pracy nie dałem rady umówić się na wizytę u elektryka, dlatego skorzystałem z tego forum, ale chyba to się jednak tak skończy...

No to patrzyłeś w tej skrzyni? Z takim szczegółem chyba nie ma co jechać do elektryka. Pewnie sam sobie poradzisz.

Matiw91 wrote:

Zacząłem od szukania schematów do tego auta, niestety nie udało mi się ich znaleźć ani na tym forum, ani u innych źródeł.

No dobre heh .... najpierw zacznij od szukania czujnika za wiele ich nie będzie na skrzyni ...

Podaj rocznik pojazdu.

Schematy mogą być potrzebne potem ... ale niekoniecznie.

Nie przesadzaj, że do czujnika od wstecznego potrzebne ci są nie wiadomo jakie schematy. Załóż kombinezon, kup w BHPeksie rękawiczki robocze co byś sobie rąk nie pokaleczył i wejdź pod auto. Poszukaj czujników na skrzyni biegów oraz w okolicach wieżyczki skrzyni. Aby było łatwiej uprzednio włącz sobie bieg wsteczny i pozostaw auto z włączonym zapłonem. Zrobiło się ciepło więc pogoda sprzyja. Jak będziesz nadal czekał na schematy to przed zimą możesz się z tym nie uporać

Witam, temat już stary jak Świat to wiadomo, ale szukałem odpowiedzi na moje pytania w Google i innych i nie znalazłem więc zapytam się grona fachowców i znawców z Forum Elektroda. Natomiast w pojeździe ciężarowym marki Iveco Eurocargo 80 E 21 z 2006 roku zniknęło światło cofania zarówno w aucie jak i przyczepie oraz na desce rozdzielczej przestał wyswietlac się na malej skrzyni tzw "Żółw". Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki, żarówki - sprawne, zwarc nie stwierdziłem, połączenie między przyczepą a autem sprawne bo zrobiłem na gnieździe na próbę zwarcie między pinami od świateł do pinu światła cofania i wszędzie światła cofania świecą zarówno w aucie jak i przyczepie. Postanowiłem wówczas, że prawdopodobnie uszkodzony jest czujnik świateł cofania. Okazuje się, że są na skrzyni dwa czujniki. Jeden czujnik jest dwupinowy, a drugi czujnik jest czteropinowy i teraz pytania:

1. Który czujnik za co odpowiada? ( Czy dwupinowy tylko zaświeca "Żółwia" na desce rozdzielczej po przejściu na małą skrzynię? ) ( Czy dwupinowy zaświeca " Żółwia" na desce rozdzielczej po przejściu na małą skrzynię i podaje napięcie na czujnik czteropinowy, który następnie załącza napięcie na żarówki świateł cofania w lampach? )

2. Czy czujnik czteropinowy zwiera się i rozwiera w sposób? ( Zwarcie między dwoma zewnętrznymi pinami i zwarcie między dwoma wewnętrznymi pinami? Zwarcie między dwoma pinami - skrajny ze środkowym i skrajny ze środkowym? ) Ten czteropinowy to chyba taki : https://www.truck-tychy.pl/p15172-czujnik-biegu-wstecznego-iveco-eurocargo-60e-180e.html Za wszelkie sugestie i odpowiedzi z góry dziękuję. Pozdrawiam.

Ten 4 pinowy jest od wstecznego jak dobrze pamietam.Przejrzyj kable od tego czujnika do złacza kabina -kierowca tam sa najczesciej przegnite lub w samej złaczce czesto gnija piny

Witam, więc tak: wypiąłem wtyczkę od czujnika czteropinowego i zacząłem robić próbę. Pobrałem sobie poprzez bezpiecznik 5A jedną żyłą biegun dodatni +24V i z tego przewodu na wszelki wypadek by nie zjarac czegoś wyciągnąłem 2 cieniutkie druciki, które podczas dotykania innych styków ma za zadanie od razu się stopić gdyby doszło do zwarcia co od razu widać, że coś źle dotykam. Dotknalem jednego z wewnętrznych pinów i zaświeciły się światła cofania w aucie jak i przyczepie. Wychodzi na to, że gdzieś na odległości kabiny-ramy pod kabiną do skrzyni jest uszkodzenie przewodu bądź zaśniedziały gdzieś styki albo ten czujnik jest powalony. Pytanie. Jak on powinien zwierać? Które piny z którymi?

Raczej jest to mało wazne skoro masz orginalna wiazke,to sprawdz przejscie miernikiem do złacza tak jak ci mówiłem i bedziesz wiedział które sa uszkodzone,bodajze dwa ida do kabiny a dwa dalej do swiateł ale nie pamietam naprawde bo robiłem to 5 miesiecy temu.Schematu do iveco ciezko znalezc

Witam. Ale od wtyczki czteropinowego czujnika sprawdzić przejście do którego złącza? Gdzie ono się znajduje dokładnie? Pozdrawiam.

Najpierw sprawdź czy masz zasilanie we wtyczce, potem żebyś się zbytnio nie męczył wykręć ten czujnik, podłącz i wciśnij palcem ten bolczyk co wystaje ze środka gwintu.

Witam. Dziś znów po dwóch godzinkach grzebaniny : od czujnika idą cztery przewody, dwa białe o nr *2226 i *2268 oraz dwa brązowe o nr *0115 i *0150 .
>>do kwok - właśnie już wcześniej stwierdziłem, że brak jest napięcia 24V względem siebie każdej pary i względem masy na ramie. Czujnika nie odpinałem dziś już bo ciężko jak diabli się tam dostać choć rękę mam małą- rama przeszkadza, a co dopiero wykręcić, próbowałem kluczami 24 płaskim i lipa a oczkowy nie najdzie przez złącze plastikowe czujnika. Czujnik jest tak jakby sześciokątem utopiony lekko we frezie i ciężko pełnym chwytem to złapać kluczem by nie zjechać sześciokąta bo rama przeszkadza. Pewnie jest możliwość pokombinowania, ale i tak nie walczyłem z tym aż tak zażarcie ponieważ brak był napięcia przede wszystkim. Otworzyłem maskę i po stronie pasażera jest duża puszka rozdzielcza gdzie praktycznie wszystko z ramy na kabinę idzie poprzez tamte złącza wielopinowe umieszczone właśnie w tej puszcze. Odkręciłem puszkę i szukałem tych przewodów i znalazłem tylko jeden o dziwo ten biały o nr *2268 . Drasnąłem go lekko nożem z izolacji i przy czujniku to samo. Wziąłem 4 m przewodu jednożyłowego i podpiąłem się w puszce do tego białego*2268 i mierząc miernikiem napięcie upewniłem się czy jest 24V między nim a masą. Okazało się , że tak więc i powinno być też tak samo na czujniku, a nie było niestety. Wziąłem miernik na "Piszczałkę" i zmierzyłem czy jest przejście przewodu białego*2268 między puszką, a wtyczką czujnika. Przejścia brak. Więc zrobiłem " Boczny" przewód*2268 między puszką, a wtyczką czujnika z mojego 4 m i próba. Światła cofania pojawily się prawidłowo. Niestety tzw " Żółw" na desce rozdzielczej nie wrócił. Trudno. Najważniejsze, że wsteczne światła działają. Poprowadziłem przewód w peszelce, poprzypinalem do innych peszli poizoliwałem i finisch. Może kiedyś pobawię się z tym "Żółwiem" Także napewno są gdzieś przetarte przewody. Kto kiedy znów się pojawi jakis brak napięcia lub zwarcie. Muszę skontrolować odcinek przewodów w peszli przejście rama-kabina bo jak się nią podnosi i opuszcza to mogły się ułamać przewody. Dziękuję. Pozdrawiam i proszę w razie jakiś informacji o pisanie by zwiększyć wiedzę na ten temat przy tym aucie.

Myślę że powinieneś się poświęcić i znaleźć miejsce uszkodzenia. Z doświadczenia wiem że o ile to przełamanie przewodu gdzieś na zgięciu to jeszcze nie duży problem ale jeśli to przetarcie o ramę to na pewno będą się przecierać kolejne przewody, robić zwarcia itd - mało przyjemne to jest gdzieś dalej od domu. Trzeba to miejsce znaleźć i zabezpieczyć. Kolejna ciekawostka to że przewody w Iveko często mają dużo miejsca w peszlach i przecierają się o karby peszla wewnątrz i rzadko to widać na zewnątrz więc robota trudna.

Witam. kwok - masz 100% racji bo faktycznie tak jest jak napisałeś zwarcia mogą narobić wielkiego bałaganu, a w trasie to raczej nic przyjemnego i w nocy dodatkowo. Przewody właśnie lubią o peszle się przecierać. Jak wróci ładna pogoda i czas to myślę żeby zajrzec do grubej peszli do miejsca gdzie wszystko wędruje z ramy na kabinę - przy podnoszeniu i opuszczaniu kabiny tam właśnie cały pęk kabli się gnie i dość długo zgięty pozostaje w naprężeniach.