Piekarnik elektryczny Mastercook 05ER wybija bezpieczniki

Witam. Mam piekarnik mastercook i wybija on bezpieczniki. Co ciekawe, odpiąłem wszystkie grzałki, dmuchawy , nawet lampkę i gdy zaczynam kręcić przełącznikiem wywala korki.

Gdy ustawie przełącznik w pozycji grzania i włączę do prądu a potem po kolei podłącze wszystkie grzałki to wszystko działa.

Wygląda na to jakby sam w sobie wyłącznik wywalał korki . Wymontowałem go ale nie widzę nic niepokojącego.
nie wiem gdzie szukać , proszę o pomoc.

A po wymontowaniu sprawdziłeś go jakimś miernikiem (omomierzem). Pobaw się przełączając go.
Druga sprawa: Wywala korki czy różnicówkę?

Wywala różnicówkę. Właśnie teraz sprawdzam, z tego co widzę pierwszy styk czasami nie do łączy, ale to jak bardzo delikatnie próbuję przełączyć na grzanie i zaraz wracam w pozycje 0, czyli ruszę nim delikatnie nie przełączając do końca.

Wysusz piekarnik dokładnie. Najpewniej masz gdzieś wilgotne.

Ale to by znaczyło , że musi na samych kablach musi przebijać skoro nie mam żadnego odbiornika podłączonego. Nie wygląda aby był wilgotny. Chyba ,ze wewnątrz popękała gdzieś izolacja.

Osusz ten wyłącznik też.
Możliwe, że już samo wyschło, dlatego Twój ostatni test przebiegł pomyślnie.

Wyłacznik na bank był suchy, ewentualnie pozostaje problem z kablami w tej wacie izolującej. A może by wymienić watę?

Najpierw wszystko przesusz jakąś suszarką, a później ewentualnie będziemy się martwić. Gniazdo w którym był umieszczony wyłącznik także.

OK dziękuję, mam to w domku za miastem, pojadę chyba w środę lub worek to sprawdzę.

Chyba coś jednak z grzałką. Jak miernik podłacze do uziemienia i końcówki grzałki a ustawię na 2 Mohm to zachowuje się tak jakby ładował się kondensator.

A ile ma oporności jak już się "naładuje"?

wróciłem ze wsi i mam internet więc odpisuje.
To są 2 grzałki 1400 i 7 W, są zespolone na jednym krańcu i własnie tak podłączam mierniczek i do uziemienia czyli w ich przypadku obudowy. Mierniczek mam mizerny bo do 2 Mohm.

Podłączam i zaczyna się ładowanie , zmieniam końcówki i wchodzi w "-" potem pokazuje się 0, czekam jakies 3 minuty i już jest 200 K ohm . Nie wiem do jakiej wartości by się naładował jak bym siedział 10 minut mierząc grzałkę. Ogolnie zachowuje się jak dobry kondensator.

Dodano po 0 [sekundy]:

wróciłem ze wsi i mam internet więc odpisuje.
To są 2 grzałki 1400 i 7 W, są zespolone na jednym krańcu i własnie tak podłączam mierniczek i do uziemienia czyli w ich przypadku obudowy. Mierniczek mam mizerny bo do 2 Mohm.

Podłączam i zaczyna się ładowanie , zmieniam końcówki i wchodzi w "-" potem pokazuje się 0, czekam jakies 3 minuty i już jest 200 K ohm . Nie wiem do jakiej wartości by się naładował jak bym siedział 10 minut mierząc grzałkę. Ogolnie zachowuje się jak dobry kondensator.

Coś nie tak z grzałką. Po wymianie ustąpiło.