Skoda Octavia 1.6 I 2007 BFQ - Błędy z testera sonda oraz termostat

Witam mam oto takie dwa błędy pierwszy dotyczy sondy lambda 1651- sonda lambda rząd 1, czujnik 1 wadliwe działanie obwodu P0130_ mam pytanie czy sonda do wymiany oraz czy to sonda przed katalizatorem drugi natomiast to 17700- przerwa w obwodzie termostatu chłodzenia silnika sterowanego czujnikiem ciśnienia bezwzględnego w kolektorze dolotowym (F265) kod usterki P1292_ i tu mam pytanie ponieważ termostat jest wymieniany cały z obudową pierwsza wymiana miała miejsce coś koło stycznia w maju nastąpiła awaria i rozerwało cała obudowę termostatu w miejscu czujnika temperatury mechanik stwierdził że naprawa w styczniu była zła ponieważ przy montażu zbyt mocno i krzywo dokręcono śrubę obudowy i w tym miejscu nastąpiło pęknięcie które doprowadziło do rozerwania obudowy, a teraz mam pytanie co może sugerować ten błąd, w samochodzie zauważyłem delikatnie zwiększone obroty do około 900 na gazie 1000 obr/min. i nie zbyt spadają.

Jeśli chodzi o sondę to jest ta przed katalizatorem. A czy jest do wymiany, to trzeba zmierzyć.
Czy reaguje przy gwałtownym wciśnięciu gazu, albo podaniu dodatkowej porcji paliwa.
Termostat ma w środku grzałkę i to o jej obwód chodzi. Jeśli jest uszkodzona to trzeba całość wymienić.

a może być tak że już uległ awari nowy termostat i z tego jest awaria bo już dwa razy było to wymieniane i teraz jest nowe albo już uległo to awarii i tak samo zauważyłem że temperatura nie dochodzi idealnie do 90 stopnie tylko tak minimalnie jest przed tą temperaturą

Raczej termostat nie ma nic do tego.
Jak się nie mylę to w BFQ powinna być sonda szerokopasmowa więc tak łatwo z jej sprawdzeniem nie będzie.

ten błąd od sondy teraz nie wyskoczył gdy samochód jeździ na benzynie, coś mi się wydaje że coś może być nie tak z gazem ponieważ samochód posiada instalacje gazową i gdy była sprawdzana sonda podczas pracy na gazie na komputerze to wyskakiwało że sonda podaje za wysoką dawkę i była liniowa muszę ja sprawdzić tylko na benzynie, ale ten błąd z termostatem po wykasowaniu od razu się odnowił i teraz samochód zaczyna coraz gorzej pracować silnik nie trzyma obrotów często włącza się wentylator ale temperatura nie przekracza 90 stopnie

a mam pytanie bo znalazłem do termostatu samo króciec czy jest możliwość wymiany samego tego elementu bez całej obudowy i jaka jest odpowiednia temperatura otwarcia dla tego modelu i silnika czy jest to 105 stopni.

Sam króciec? Ten przykręcany do reszty obudowy termostatu?
Masz jakieś zdjęcie tego króćca?
Temp. otwarcia termostatu to 105*C, ale bez zasilania grzałki. I nie patrz na to co pokazują zegary, bo nie odpowiada to faktycznej temperaturze. To jaka ona jest podejrzysz po podłączeniu diagnoskopu do silnika.
Przy 105*C zegary też będą pokazywać 90*C.

tak wygląda oryginał

a tak sam ten krócieć który jak dla mnie spokojnie może być sam wymieniony a nie trzeba kupować całej obudowy on jest razem z czujnikiem więc wszystko powinno być dobrze a cena przez pół

To jest właśnie cały termostat. Jak najbardziej możesz wymienić tylko tę część.

dzięki za odpowiedz bo wszędzie gdzie czytam każdy mówi o wymianie całego termostatu wraz z obudową a to mija się z celem jeśli można kupić sam króciec za połowę ceny całego termostatu wraz z obudową która nie ma wpływu na awarię i ona się nie psuje bo to jest sam plastik na podłączenie króćców.

tomaszeknce Witam! Mam bardzo podobny problem. Silnik 1.6 AVU. 2002 rok w Octavii 1.6 SR. U nmie też rozerwało obudowę termostatu, dokładnie tak samo jak na Twoich zdjęciach z tematu https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2785443.html . Czy możesz potwierdzić że termostat był kupiony jako część "o jakości oryginału"? Dodatkowo stanął u mnie wentylator główny i popsuta była wtyczka przy chłodnicy oraz czujnik na chłodnicy. Wcześniej słyszałem przy odpalaniu jak dałem lekko gazu że się samochód lekko zdławił i taki dziwny strzał ale nie głuchy dźwięk tylko jakby powietrze syknęło. Miałem tak dwa razy. Zapomniałem o tym całkowicie a prawdopodobnie rozszczelniło to układ dolotowy od filtra powietrza bo musiałem naciągnąć rurę na opaskę która tam się przesunęła i przykręcić dwie śruby od obudowy filtra powietrza. Mam wrażenie że po tej operacji rozsadziło termostat i że była to wina ciśnienia w układzie. Tego samego dnia wywaliło mi termostat i całą wodę z silnika. Od razu samochód zgasiłem i zaholowałem do warsztatu. Podejrzewana jest uszczelka pod głowicą. Komputer pokazuje tylko że dawka jest too lean 1. I nie wiem już sam co mam robić bo po wymianie tych wszystkich części razem z kompletnym termostatem na oryginał za 550 pln samochód niby jeździ normalnie ale tak jakby "telepie" trochę silnikiem i temperatura czasem leciutko przekracza 90 stopni na zegarach o ćwierć kreski po czym wraca do poziomu 90 stopni równo.
Mechanicy ze Skody po naprawie wtyczki i instalacji elektrycznej twierdzą że wszystko jest ok i że to wcale nie uszczelka z kolei niezależne 3 warsztaty twierdzą że jest to uszkodzona uszczelka pod głowicą i należy to naprawić. Co o tym sądzicie? Czy możesz napisać jak obecnie wygląda u Ciebie sytuacja? Co jeszcze wymieniałeś/naprawiałeś?

Termostat był zakupiony w sklepie firmowym skody, mi rozwaliło go najprawdopodobniej przez złe zamontowanie przez warsztat ponieważ jedna śruba była źle wkręcona w tym miejscu w którym nastąpiło rozerwanie, teraz po wymianie jest wszytko w porządku temperatura jest delikatnie przed 90 stopniami i nigdy go nie przekracza, jeśli miał byś uszkodzoną uszczelkę pod głowicą to znikał by Ci płyn z chłodnicy i w oleju były by ślady. Sprawdzaj stan płynu, jednak jeśli wytworzyło Ci się takie ciśnienie w układzie że rozerwało termostat to uszczelka też mogła puścić a jaki masz przebieg.

Mój termostat tez miał być oryginalny. I jak się później okazało była to część "o jakości oryginału" za 320 pln. Po wymianie jeździłem ok 2-3 miesiące po czym nastąpiło rozerwanie termostatu w taki sam sposób jak u Ciebie. Raczej nie sądzę aby była to wina złego montażu ponieważ byłem przy tej wymianie i patrzyłem jak zakłada go mechanik. Poza tym tego termostatu nie da się po prostu źle przykręcić, krzywo lub jakkolwiek inaczej ponieważ od razu miałbyś wyciek cieczy chłodzącej.
Przed tą awarią miałem przez 2 dni takie niepokojące dźwięki jak odpalałem samochód to w pierwszym momencie kiedy na biegu jałowym dodawałem gazu to było takie opóźnienie i lekkie syknięcie/puknięcie. Nie takie głuche tylko jakby się gaz ulatniał i dochodziło bardziej spod samochodu (silnika). Nie wiem co to mogło być ale sądzę że jest to objaw jednej z przyczyn dlaczego termostat strzelił.
Po wymianie termostatu na nowy oryginalny Skody za 550 pln musiałem wymienić jeszcze czujnik na chłodnicy i wentylator główny (ponieważ stanął całkowicie) oraz naprawić instalację elektryczną przy chłodnicy/wentylatorze.
Po wymianie tego wszystkiego u mnie temperatura przekracza czasem lekko 90 stopni (nie dochodzi do połowy następnej kreski) po czym wraca na 90 stopni lub minimalnie przed. Jestem zdziwiony ponieważ według mnie wskazówka powinna stać pionowo na 90 stopniach tak jak to miało miejsce przed awarią. I u Ciebie też powinna tak pokazywać a jeżeli jest minimalnie przed to znaczy że coś jest nie tak. Moim zdaniem problem leży w instalacji gazowej i już umawiam się na przegląd. Nie wiem na co jeszcze mogę zwrócić uwagę. Samochód wydaje się jeździć normalnie i nie mam błędów na komputerze ale czuję że coś jest nie tak i ten termostat znowu może rozsadzić.

Miałem ten sam problem w bfq 1.6 octavia i zrobiłem w końcu uszczelkę pod głowica oraz spawanie głowicy była pęknięta.

eurotelgsm wrote:

Miałem ten sam problem w bfq 1.6 octavia i zrobiłem w końcu uszczelkę pod głowica oraz spawanie głowicy była pęknięta.

Ale niestety problem pozostał z termostatem po sprawdzeniu termostatu na stole tzn. podgrzełem wode w garnku do 94st termostat sie nie uchylił dopiero gdy podałem zasilanie 12v na grzałke termostatu grzybek uchylił sie:) termostat sprawny, więc zmierzyłem zasilanie tej grzałki napiecie dochodzi ale brak masy na istalacji, nie wiem czy grzałka sterowana jest napiecięm czy masą, ale gsdy podałem zasilanie 12v z obwodu gazu to autko pracuje normalnie 90st bez problemu utrzymuje ale mam błąd na kompie uszkodzony obwód grzałki termostatu:( i swieci check cały czas a wentylatory pracuja w trybie awaryjnym na 1 biegu cały czas po odpaleniu auta, prosze gdyby ktoś miał schemat lub info gdzie dokładnie nastepuje sterowanie zasilania tej grzałki który przekażnik czy on jest uszkodzony prosze o info.

Grzałka termostatu jest sterowana masą.
Położenie bezpieczników jest tutaj.

lexylex wrote:

tomaszeknce Witam! Mam bardzo podobny problem. Silnik 1.6 AVU. 2002 rok w Octavii 1.6 SR. U nmie też rozerwało obudowę termostatu, dokładnie tak samo jak na Twoich zdjęciach z tematu https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2785443.html . Czy możesz potwierdzić że termostat był kupiony jako część "o jakości oryginału"? Dodatkowo stanął u mnie wentylator główny i popsuta była wtyczka przy chłodnicy oraz czujnik na chłodnicy. Wcześniej słyszałem przy odpalaniu jak dałem lekko gazu że się samochód lekko zdławił i taki dziwny strzał ale nie głuchy dźwięk tylko jakby powietrze syknęło. Miałem tak dwa razy. Zapomniałem o tym całkowicie a prawdopodobnie rozszczelniło to układ dolotowy od filtra powietrza bo musiałem naciągnąć rurę na opaskę która tam się przesunęła i przykręcić dwie śruby od obudowy filtra powietrza. Mam wrażenie że po tej operacji rozsadziło termostat i że była to wina ciśnienia w układzie. Tego samego dnia wywaliło mi termostat i całą wodę z silnika. Od razu samochód zgasiłem i zaholowałem do warsztatu. Podejrzewana jest uszczelka pod głowicą. Komputer pokazuje tylko że dawka jest too lean 1. I nie wiem już sam co mam robić bo po wymianie tych wszystkich części razem z kompletnym termostatem na oryginał za 550 pln samochód niby jeździ normalnie ale tak jakby "telepie" trochę silnikiem i temperatura czasem leciutko przekracza 90 stopni na zegarach o ćwierć kreski po czym wraca do poziomu 90 stopni równo.
Mechanicy ze Skody po naprawie wtyczki i instalacji elektrycznej twierdzą że wszystko jest ok i że to wcale nie uszczelka z kolei niezależne 3 warsztaty twierdzą że jest to uszkodzona uszczelka pod głowicą i należy to naprawić. Co o tym sądzicie? Czy możesz napisać jak obecnie wygląda u Ciebie sytuacja? Co jeszcze wymieniałeś/naprawiałeś?

dla tych u których wystąpiły podobne błędy:

zobacz na forum ocp octavia temat został szczegółowo omówiony pod tytułem: Silniki BFQ i AVU - przegrzanie silnika i jego konsekwencje cz. 2a oraz cz. 1, 2 i 3