Junkers ZWR 18-5 - Za wyskoka temperatura CWU

Mam problem z tym piecem, ponieważ zakres regulacji temperatury cwu jest nieprawidłowy.Polega to na tym, że gdy ustawię prawe pokrętło na minimum
to piec wyłącza się gdy woda osiągnie temperaturę 55 st.C a załącza się gdy spadnie do temperatury 41 st.C.Te wartości mogę obserwować bezpośrednio na wyświetlaczu tego kotła podczas pracy wchodząc w tryb serwisowy
(naciskamy przycisk kluczyk i lewe pokrętło kręcić aż na wyświetlaczu
pokaże się .2)Ten zakres regulacji temperatury cwu jest chyba zbyt mocno przesunięty w górę i podczas kąpieli woda jest po prostu za gorąca a gdy jeszcze pokręcę regulator cwu w prawo to jest jeszcze gorzej.

Szukając rozwiązania tego problemu doszedłem do wniosku, że coś musi być nie tak z samą płytą główną lub istnieją jakieś tryby serwisowe tej płyty o których nic nie wyczytałem gdzie można samodzielnie ustawić zakres regulacji temperatury cwu.Czujnik temperatury cwu wydaje się być w porządku i jego pomiary też nie wykazują usterki a i woda wypływająca z kranu ma około tych 55 stopni gdy piec przestaje grzać.


Proszę kolegów o wypowiedzi w tej sprawie i jeszcze jedna moja dociekliwość,
czy można na tej płycie zmienić oprogramowanie mikroprcesora bo na nim jest nadrukowana wersja softu i jeżeli istnieją nowsze wersje to dlaczego nie wgrać
coś lepszego.

Masz podłączony do tego junkersa wymiennik i z pieca czujnik temperatury jest włożony do wymiennika ? Zobacz czy coś ci nie wpadło do tego otworu .

Zazwyczaj w tym kotle jest problem z nie dogrzaniem cw. Cerastar ZWR18-5KE był wersją na Germeny, dlatego do sprawdzenia jest : czy kocioł przystosowany jest na GZ-50 (Erdgas H), czy ciśnienia gazu są ustawione wg. tabeli ciśnień. Dalej wymiana zanurzeniowego czujnika cw uważam za obowiązkowe (nawet profilaktycznie co kilka lat) i kłania się odkamienianie nagrzewnicy.

cyferblat wrote:

Masz podłączony do tego junkersa wymiennik i z pieca czujnik temperatury jest włożony do wymiennika ? Zobacz czy coś ci nie wpadło do tego otworu .

Ten piec jest dwufunkcyjny i sam robi cwu więc nie potrzebuje dodatkowego wymiennika.

Jeżeli chodzi o ten konkretny kocioł to jest on przezbrojony na gaz propan-butan
(kiedyś pisałem tutaj o tym kotle i ciągle go posiadam) więc nie mam problemu z ciśnieniem gazu.

Odnośnie czujnika zanurzeniowego to robiłem jego pomiar i wychodziło mi,
że przy około 60 st.C ma rezystancję 3,40k co zgadza się z tabelą oporności
dla tego czujnika.Dodatkowo robiłem pewien eksperyment i zamiast czujnika
podłączyłem potencjometr 20k i uruchomiłem piec.Pokrętło cwu na minimum
tryb serwisowy .2 i obserwowałem kiedy piec przestanie mi grzać.
I tak jak pisałem wcześniej gdy na potencjometrze ustawiłem taką rezystancję
przy której wyświetlacz pokazał 55 st.C kocioł przestawał grzać wodę a gdy ustawiłem 41 st.C piec się uruchomił z powrotem.Mogłem to zrobić w kilka sekund
załączać i wyłączać piec kręcąc tylko samym potencjometrem nawet gdy woda w kotle była całkiem zimna.To sterownik wyłącza piec w zależności jaką ma informację z tego jednego zanurzeniowego czujnika.Ale dlaczego on to robi przy tej konkretnej temperaturze, która jest za wysoka gdy potencjometr cwu jest w pozycji minimum.To tak trochę wygląda jakby ten potencjometr był uszkodzony ale to też jest chyba bardzo mało prawdopodobne a w lewo już go przekręcić nie mogę.Może jakieś elementy wokół tego potencjometru albo gdzieś w trybach serwisowych zmienia się zakres regulacji temperatury cwu.

Nagrzewnicę też profilaktycznie odkamieniałem choć szczerze mówiąc nie była zakamieniona.

Moje pytanie jest takie:Gdzie się ustawia zakres regulacji cwu poza potencjometrem na panelu sterującym?

Zakres temperatury cw 40-60°C, jeżeli jest inaczej może być to spowodowane zbyt wysokim ciśnieniem gazu min-max na palniku. Po drugi wypływ wody jest poniżej 5,5 l/min. Po trzecie termostat kotła stracił czułość i wymaga konserwacji. Po czwarte czujnik NTC cw nie jest precyzyjny i wymaga wymiany....Zmian zakresów temperatur na płycie nie ma.

Wydaje mi się,że jest to jednak usterka płyty głównej lub coś się pochrzaniło w programie tego mikroprocesora który zarządza pracą tego pieca.

Po pierwsze gdyby ciśnienie gazu było za wysokie i piec grzałby pełną mocą
to i tak powinien przestać pracować po osiągnięciu zadanej temperatury wody
w naszym przypadku 40 st.C. a on niestety dalej grzeje aż osiągnie 55 st.C.
Tylko informacja z czujnika temperatury cwu włącza i wyłącza piec kontrolując w ten sposób temperaturę wody.Nawet zmniejszając mu moc grzania na 10%
co można zrobić w trybach serwisowych spowodowałem ,że woda zaczęła się dłużej nagrzewać,ale i tak piec uporczywie grzał aż nie osiągnął temperatury 55 stopni i wtedy się wyłączył ale woda już była za gorąca.Tak samo wygląda gdy puścimy mały strumyk wody wtedy następuję szybkie jej nagrzanie i piec się wyłączy po uzyskaniu określonej temperatury sterowanej tylko za pomocą prawego pokrętła na panelu kontrolnym.

Sprawdziłem też sam potencjometr 47K wylutowując go i oczywiście był dobry
i zorientowałem się jak jest robiona regulacja cwu.A więc napięcie 5V podawane
jest na jedną skrajną nogę potencjometru na drugiej jest masa a suwak jest podpięty do jakiejś nogi procesora więc jest to kontrola napięciowa.

Zastanawia mnie jeszcze dlaczego jest taka duża różnica temperatury pomiędzy załączaniem a wyłączaniem się tego pieca a przecież histereza fabrycznie jest ustawiona na 0 stopni.U mnie wychodzi 14 st.C to chyba za wiele i podczas kąpieli
albo się parzę albo mam zimną wodę więc ciągle się upieram że to sprawa elektroniki a nie wody i gazu.

Ponawiam pytanie: czy ktoś potrafi programować tą płytę bo widać że jest tam złącze serwisowe i ma odpowiednie oprogramowanie aby jeszcze raz zaprogramować bios tej płyty?A może ma ktoś taki procesor do wypróbowania bo on jest w podstawce i łatwo go wymienić aby upewnić się że on jest dobry lub uszkodzony?