Transformator Toroid - Dowinięcie w celu zwiększenia napięcia na wtórnym

Witam.
Jest dużo na forum w sprawie transformatorów toroidalnych, lecz każde jest przypisane konkretnemu pytaniu, i nie potrafię tego poukładać z moim. transformator ma posłużyć mi do prostownika samochodowego, na układzie tyrystorowym z Lelka, z stałym napięcia na wyjściu 14.4V, z możliwością regulacji. Chcę uzyskać na wtórnym 15 - 16V. Zrobiłem już test, ile przypada zwojów na jeden wolt, i wyniosło 7. No i teraz to najważniejsze. Wtórne jest nawinięte dwoma drutami o średnicy 1.3mm, i jest 12V bez obciążenia. Po dołączeniu żarówki H4, spada na 11.5, i 11.3V. Czy można te dwa druty 1.3mm, zastąpić jednym grubszym. Czy muszą być identyczne dwa jak oryginał, czy może być trochę grubszy. Czy drut nawojowy można zastąpić linką z kabla, i jaka musi być jego minimalna średnica. Ten transformator, to jest model TrO-T 220V/50Hz, wtórne 11V 100VA. Posiadam dwa takie same transformatory, i czy można je połączyć szeregowo, aby uzyskać bez dowinięcia na wyższe napięcie. Jeżeli jest taka możliwość z podłączeniem tych dwóch transformatorów, to nie wiem jednak, czy to nie będzie za wysokie napięcie na wtórnym, dla tego układu z Lelka.

Janusz Paszek

rozdziel te uzwojenia i zrob na dwoch diodach z odczepem srodkowym wtenczas bedzie mniejszy spadek napiecia niz na mostku dołacz do akumulatora i zmierz jakim pradem ładule

Witam.
Nie za bardzo rozumiem tego - Rozdziel te dwa uzwojenia -. Z tego co już się doczytałem wcześniej, to oni nawijają w taki specyficzny sposób, równolegle dwoma drutami. Jeżeli ja rozdzielę te dwa druty, to stracę na mocy prądu, i nie uzyskam podwyższenia napięcia. Nie o to mi chodziło w tym moim pytaniu. W każdym razie dziękuje za odpowiedź, która nic nie wniosła do mojego zapytania.

Janusz Paszek

carbon_45 wrote:

Czy można te dwa druty 1.3mm, zastąpić jednym grubszym.

Można, ale o przekroju równym lub większym od tamtych. I jednym wygodniej się pracuje.

carbon_45 wrote:

Czy drut nawojowy można zastąpić linką z kabla

Można, ale - patrz wyżej o przekroju - , i jeszcze izolacja linki, czyli linka raczej niepolecana.

carbon_45 wrote:

ile przypada zwojów na jeden wolt, i wyniosło 7

Zmianę napięcia mierzyłeś pod obciążeniem? Mała żarówka?
Przy S=100VA wyszło trochę dużo...

Witam Pana "bodom".
Ta żarówka H4, to jest samochodowa 12V/50-55W, i mierzyłem pod obciążeniem. Według tabeli wynika, że jeden drut nawojowy o średnicy 1.291mm, ma 1.309mm2. Nie wiem jak się sumuje średnice takich dwóch drutów nawojowych, i jaką średnicą go zastąpić. Ja myślę, (nie wiem czy dobrze), jednym drutem nawojowym 2.6mm2. Wg. tabeli wynika, że taki drut o przekroju 2.624mm2, jest o średnicy 1.828mm.

Pozdrawiam
Janusz Paszek

Transformator w Lelku ma 2 uzwojenia wtórne, odczep w środku i prostownik z 2 diodami. Chyba powinieneś dowinąć do każdego uzwojenia taką samą ilość zwoi i nie zmieniać średnicy drutu (nie zmniejszać).
Jeżeli chcesz wykonać tylko jedno nowe uzwojenie większym przekrojem, powinieneś zastosować prostownik w układzie Gretza.

Witam Pana "Wlodek118"
Dziękuje za odpowiedź, ale ona mi nic nie wnosi do mojego zapytania, i nie gniewaj się, ale tyle to i ja sam wiem. Gdy dowinąć te 5V, to będzie transformator z trzema odczepami, 12v, i 16V. Nie potrafiłeś dać mi odpowiedzi na najważniejsze pytanie. Jaką średnice ma mieć drut nawojowy, aby zastąpić te dwa równoległe druty nawijania. Na tyle się orientuję w tym, i dlatego zmieniam ten transformator do układu Graetza. W dalszej części zapytania jest o szeregowym połączeniu dwóch takich samych transformatorów, i w tym przypadku osiągnął bym transformator symetryczny, bez dowijania.

Pozdrawiam
Janusz Paszek

Jeżeli usuniesz istniejące uzwojenia wtórne i zastosujesz mostek Graetza to średnica drutu nawojowego pojedyńczego powinna być nie mniejsza niż
1,3mm*1,41=1,83mm (tak, jak napisałeś wyżej).
Jeżeli chcesz wykorzystać 2 transformatory, to najprościej będzie wykonać nowe uzwojenia wtórne drutem jak wyżej, na wyższe napięcie napięcie jak planujesz, będziesz miał do dyspozycji moc 2 razy większą niż z jednym transformatorem.
W tym przypadku prostownik będzie z 2 diodami.

carbon_45 wrote:

...Jaką średnice ma mieć drut nawojowy, aby zastąpić te dwa równoległe druty nawijania. Na tyle się orientuję w tym, i dlatego zmieniam ten transformator do układu Graetza. W dalszej części zapytania jest o szeregowym połączeniu dwóch takich samych transformatorów, i w tym przypadku osiągnął bym transformator symetryczny, bez dowijania

Aby zastąpić 2 równoległe przewody jednym, trzeba zsumować ich przekroje i dla tak otrzymanego przekroju wynikowego obliczyć średnicę.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby połączyć szeregowo uzwojenia wtórne 2-ch transformatorów (oczywiście pierwotne równolegle).

Witam wszystkich.
Możliwe, że w pierwszym pytaniu użyłem złego sformułowanego zdania. Pisząc o zastąpieniu, miałem na myśli żeby nie nawijać dwoma drutami tak jak jest w oryginale, tylko dowinąć grubszym 1.83mm2, tych 28 uzwojeń. Dołączam fotki tych transformatorów toroidalnych. Chcę uzyskać na wyjściu 16V, i w teście wyszło, że na 1V potrzeba 7 uzwojeń, czyli 28 zwojów. Nie ma sensu, żeby rozbierać wtórne i wymienić na grubszy drut, dlatego napisałem do forum o pomoc, żeby to prawidłowo zrealizować, i dlatego jest te moje pytanie. Czy można dowinąć grubszym drutem (średnica 1.83mm lub grubszym), połączyć wyjście tego uzwojenia wtórnego, które składa się z dwóch równoległych drutów, i dowinąć 28 uzwojeń, żeby wyszło 16V na wyjściu. Teraz łączenie tych transformatorów. Zasilanie (pierwotne), podłączone równolegle, a wtórne szeregowo, i teraz pytanie. Czy mogą one leżeć na sobie, czy musi być zachowany jakiś dystans między nimi, żeby nie było sprzężeń.

Janusz Paszek

Witam - ten jeden transformator jest 150 VA i na uzwojeniu wtórnym I=13,5A.
Po rozłączeniu uzwojenia wtórnego i połączeniu go szeregowo ( tak radził wladek 118)
uzyskał byś 24-25V oraz I=6,75A. Praktycznie jeszcze należałoby odwinąć parę zwoi.

Dodano po 4 [minuty]:

Oczywiście wtedy podpinasz mostek Gretza.
Pozdrawiam.

Witam.
Dziękuje za odpowiedzi w sprawie tego toroidu. Nie wniosło to dużo na moje pytanie pytanie, gdyż nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi. Gdy by to był zwykły transformator EI, to nie pytał bym się na forum. Przeważnie odpowiedzi sugerowały tylko, żeby odwinąć i zastąpić te dwa druty jednym. To jest transformator toroidalny. Nie o to mi chodziło. Mam teraz czas na eksperymentowanie z tym jednym grubszym drutem nawojowym. Dowinę te 28 zwojów drutem 1.8mm2, połączę z tymi dwoma równoległymi i zobaczę co będzie się działo.
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
Zamykam sprawę.
Janusz

Dołączę moje trzy grosze.

carbon_45 wrote:

Dowinę te 28 zwojów drutem 1.8mm2, połączę z tymi dwoma równoległymi i zobaczę co będzie się działo.

I nic nie będzie się działo nadzwyczajnego. W zależności jak dołączysz to dowinięte uzwojenie, to napięcia się dodadzą albo odejmą. Co do średnicy drutu dowijanego uzwojenia, to łatwiej będzie dowinąć dwoma drutami o śr. 1.3mm niż jednym o śr. 1.8mm.
Z tego powodu, oryginalne uzwojenia nawijane są dwoma drutami, a nie jednym
Ja wymodziłem sobie prostownik z dwóch trafo torodialnych o mocy 60 VA, dla uzyskania mocy 120 VA połączonych równolegle (uzwojenia pierwotne i wtórne) + mostek 25 A na radiatorze. Bez żadnej automatyki ładuję nim akumulatory w swoich samochodach, bez obawy ich przeładowania. Ładowanie nim trwa trochę dłużej, ale nic mnie nie goni.

Witam ponownie.
Zapomniałem o najważniejszym, czy kierunek nawijania na tym transformatorze toroidalnym jest obojętny, czy trzeba zachować ten sam kierunek co oryginał.
Janusz

carbon_45 wrote:

czy kierunek nawijania na tym transformatorze toroidalnym jest obojętny

Wg mnie kierunek nawijania jest obojętny, istotne jest takie połączenie dowiniętego uzwojenia do obecnego, aby napięcia się dodawały.

Dziękuje za odpowiedzi. Jednak wnioskuje, że trzeba się trzymać tak jak oryginalne nawijanie.
Dziękuje i zamykam temat.

Janusz