Jak w temacie zbieram się do zakupu falownika - na celowniku Danfoss 3 MPPT 5,85 kWp lub Conergy 3300 (aka Fronius IG40). Raczej nie planuję w szybkim okresie drastycznej rozbudowy elektrowni ale cena obu podobna więc pozwoliłem je sobie tutaj zestawić.
Aktualnie moja mała elektrownia składa się z 6x panel BP Solar 235W na obrotowym traku - czyli 1,4kW i w chwili obecnej służy mi do podgrzewania wody w bojlerze 200l - co w zupełności robi ale dużo energii się marnuje.
Chciałbym jednak lepiej (czytaj bardziej finansowo korzystniej) zużytkować produkowana energię i obniżyć swoje rachunki za prąd. Czytałem na temat falowników, dostałem też dużo cennych informacji od innych użytkowników forum jednak mam kilka pytań, które wciąż mnie dręczą. Całość oczywiście chcę zgłosić do ZE - czyli na legalu
1. Czy miejsce wpięcia takiego falownika ma znaczenie czy wystarczy dowolne gniazdko w domu ?
2. Czy trzeba spiąć wszystko w domu na jedną fazę czy też urządzenia mogą zostać tak jak są a licznik ZE ?? rozliczy to prawidłowo ?
3. Czy 6 sztuk paneli wystarczy do tych falowników - chodzi mi o minimalne napięcie startu (najlepiej MPPT) Conergy ma 150V a Danfoss 180V ? Czy konieczny dokup jeszcze 1-2 paneli ?
4. Czy jest (można kupić - ktoś robi z szanownych forumowiczów?) układ, który w trakcie dużej produkcji energii z solarów i małego poboru mocy w gospodarstwie domowym załączałby grzałkę w bojlerze żeby nie pchać zielonej energii po 0,16 pln do sieci - bo to żal ? ;D
5. Żywotność takiego falownika ? Koszt spory - z resztą cała ta odnawialna energia to raczej słabo z rentownością przy takich stawkach z kWh oddawanej energii ;D
Chyba to na tyle - byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi.
bjoan
Aktualnie moja mała elektrownia składa się z 6x panel BP Solar 235W na obrotowym traku - czyli 1,4kW i w chwili obecnej służy mi do podgrzewania wody w bojlerze 200l - co w zupełności robi ale dużo energii się marnuje.
Chciałbym jednak lepiej (czytaj bardziej finansowo korzystniej) zużytkować produkowana energię i obniżyć swoje rachunki za prąd. Czytałem na temat falowników, dostałem też dużo cennych informacji od innych użytkowników forum jednak mam kilka pytań, które wciąż mnie dręczą. Całość oczywiście chcę zgłosić do ZE - czyli na legalu

1. Czy miejsce wpięcia takiego falownika ma znaczenie czy wystarczy dowolne gniazdko w domu ?
2. Czy trzeba spiąć wszystko w domu na jedną fazę czy też urządzenia mogą zostać tak jak są a licznik ZE ?? rozliczy to prawidłowo ?
3. Czy 6 sztuk paneli wystarczy do tych falowników - chodzi mi o minimalne napięcie startu (najlepiej MPPT) Conergy ma 150V a Danfoss 180V ? Czy konieczny dokup jeszcze 1-2 paneli ?
4. Czy jest (można kupić - ktoś robi z szanownych forumowiczów?) układ, który w trakcie dużej produkcji energii z solarów i małego poboru mocy w gospodarstwie domowym załączałby grzałkę w bojlerze żeby nie pchać zielonej energii po 0,16 pln do sieci - bo to żal ? ;D
5. Żywotność takiego falownika ? Koszt spory - z resztą cała ta odnawialna energia to raczej słabo z rentownością przy takich stawkach z kWh oddawanej energii ;D
Chyba to na tyle - byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi.
bjoan