Temat jak najbardziej na czasie, bo wczoraj mi przywieźli ze sklepu pralkę Beko WMB 61042 PLPTM i zrobiłem już 4 prania. Co się mi rzuciło w oczy po pierwsze gabaryty. Pralka jest stosunkowo niska i płytka. Druga sprawa naprawdę pobiera mało wody, przez szybkę widać, że ubranie jest ledwo namoczone. Dodam, że poprzednia pralka to tak brała do bębna ok. pół wanny wody i w tym się chlapała. Czy głośno pracuje, czy cicho - to już sprawa subiektywna. Na pewno nie można mieć wygórowanych oczekiwań co do cichej pracy, gdy pralka wiruje na pełnych obrotach. Słychać wysoki ton pracy silnika elektrycznego podobny do gwizdu.
I ten wysokoobrotowy silnik wydaje się być słabym elementem, który może się najszybciej zepsuć. Na razie się tym nie przejmuję, bo mam 5 lat gwarancji producenta. A że robiona w Turcji i co z tego ? Renault Thalia, Toyota Corolla i Fiat Linea też są robione w Turcji ludzie to kupują, jeżdżą i sobie chwalą - ot urok globalizacji i wspólnych rynków.
Za 5 lat wrócę do tego wpisu i napiszę co nawaliło (może silnik, może elektronika, albo jeszcze co innego), a naradzie muszę nią rozładować górę brudnych ubrań, która mi się zgromadziła przez dwa tygodnie.