Witam.
Mam dosyć nietypowy problem ze szlifierką kątową mianowicie z założoną tarczą obroty falują od najniższych do najwyższych i tak cały czas, bez założonej tarczy diax chodzi równo lecz ma bardzo wolne obroty. Wymieniłem łożysko na wirniku od strony komutatora ponieważ miało minimalne luzy lecz nic to nie dało. Szczotki są ok. oglądałem bardzo dokładnie włącznik ale wygląda na sprawny (za kilka dni znajomy podrzuci mi jakiś przełącznik na podmianę więc sprawdzę to na 100% ) Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z takimi objawami lub ma pomysł czego to może być przyczyna?
Dołączam film obrazujący prace szlifierki:
(oczywiście zawsze używam osłony tarczy film był kręcony na szybko zaraz po złożeniu diaxa)
Szlifierka to skil 9135 bez regulacji obrotw.
Pozdrawiam
edit:
przepraszam nie udało mi sie wrzucić poprawnie filmu oto link do filmu: http://w579.wrzuta.pl/film/56OgqkBN0X0/15072014158
Mam dosyć nietypowy problem ze szlifierką kątową mianowicie z założoną tarczą obroty falują od najniższych do najwyższych i tak cały czas, bez założonej tarczy diax chodzi równo lecz ma bardzo wolne obroty. Wymieniłem łożysko na wirniku od strony komutatora ponieważ miało minimalne luzy lecz nic to nie dało. Szczotki są ok. oglądałem bardzo dokładnie włącznik ale wygląda na sprawny (za kilka dni znajomy podrzuci mi jakiś przełącznik na podmianę więc sprawdzę to na 100% ) Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z takimi objawami lub ma pomysł czego to może być przyczyna?
Dołączam film obrazujący prace szlifierki:
(oczywiście zawsze używam osłony tarczy film był kręcony na szybko zaraz po złożeniu diaxa)
Szlifierka to skil 9135 bez regulacji obrotw.
Pozdrawiam
edit:
przepraszam nie udało mi sie wrzucić poprawnie filmu oto link do filmu: http://w579.wrzuta.pl/film/56OgqkBN0X0/15072014158