Witam,
Mój problem polega na tym, że mój dwuletni skuter marki Romet model E727, nie odpala. Przez zimę stał nieużywany, bez akumulatora, ale mój akumulator stał u kolegi także w skuterze. Miał tam troszkę benzyny, może z 0,2 ml. Najpierw podłączałem na kable od samochodu, nie odpalił. Ani na kopa ani normalnie. Na drugi dzień sprawdzałem świecę - była w dobrym stanie i była iskra, jednak ją zmieniłem na nową. Wyczyściłem także gaźnik, wlałem 1litr benzyny, udało mi się trochę naładować akumulator. Wniosek - nie pali. Ni na kopa, ni normalnie. Bardzo proszę o pomoc, w tym tkwi problem, zabrakło mi pomysłów. Zależy mi też trochę na czasie, bo chcę go sprzedać w tym roku.
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi i życzę miłego dnia
Mój problem polega na tym, że mój dwuletni skuter marki Romet model E727, nie odpala. Przez zimę stał nieużywany, bez akumulatora, ale mój akumulator stał u kolegi także w skuterze. Miał tam troszkę benzyny, może z 0,2 ml. Najpierw podłączałem na kable od samochodu, nie odpalił. Ani na kopa ani normalnie. Na drugi dzień sprawdzałem świecę - była w dobrym stanie i była iskra, jednak ją zmieniłem na nową. Wyczyściłem także gaźnik, wlałem 1litr benzyny, udało mi się trochę naładować akumulator. Wniosek - nie pali. Ni na kopa, ni normalnie. Bardzo proszę o pomoc, w tym tkwi problem, zabrakło mi pomysłów. Zależy mi też trochę na czasie, bo chcę go sprzedać w tym roku.
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi i życzę miłego dnia
