Naszła mnie potrzeba zweryfikowania i wyregulowania temperatury lutownicy. Mam podejrzenie, że powyżej pewnej nastawy temperatury (nie wiem jakiej, ale tak ze 250-300 stC) temperatura jest sporo niższa od nastawionej. Nie mam jednak niczego, czym dało by się zmierzyć taką temperaturę. Sondą z multimetru czy też diodą mogę zmierzyć/oszacować temperaturę do ok. 200 stC.
Czy jest jakiś domowy, fajny i prosty patent na pomiar temperatury rzędu 350 stC nie wymagający zakupu niewiadomojakich czujników? Ewentualnie czy ktoś zna czujnik, którego mógłbym użyć, a który kosztuje niewiele?
Czy jest jakiś domowy, fajny i prosty patent na pomiar temperatury rzędu 350 stC nie wymagający zakupu niewiadomojakich czujników? Ewentualnie czy ktoś zna czujnik, którego mógłbym użyć, a który kosztuje niewiele?