Witam
Wiem, że było już mnóstwo podobnych tematów.
Niestety problem wody w kabinie dopadł i mnie. Jako, że przeszukałem setki stron i nie znalazłem konkretnych odpowiedzi, a poradziłem sobie z tym zagadnieniem, postanowiłem założyć osobny temat.
Więc do rzeczy:
Lubię robić wszystko dokładnie, a żeby mieć konkretny wgląd na skalę problemu postanowiłem rozebrać całe wnętrze mojego scenica.
Wszystko widać na zdjęciach.
Pierwszym problemem z jakim się zmierzyłem były zatkane odpływy szyberdachów (posiadam dwa). Rozwiązanie było dość proste.
Po zlokalizowaniu zakończeń wężyków odprowadzających wystarczy je udrożnić (przepchać drutem, przepłukać wodą pod ciśnieniem, jak kto woli
)
Miejsca, w których znajdują się owe punkty zaznaczyłem na zdjęciach.
Następną sprawą było usunięcie nieszczelności korka technologicznego pod nogami pasażera. (zmurszała uszczelka wystawała bokiem)
Po dokładnym wyczyszczeniu i odtłuszczeniu, wkleiłem na silikon.
I teraz gwóźdź programu!
Po wszystkich wyżej wymienionych zabiegach, biorę wąż ogrodowy i leję...
Ku mojemu zdziwieniu po dłuższym czasie (ok. 5 minut lania wody) wewnątrz pod nogami pasażera robi się kałuża!
Długo szukałem miejsca przecieku, ale udało się
Problemem była " uszczelka" w ścianie grodziowej, przez którą przechodzi króciec odpływu klimy!
Dlaczego biorę słowo uszczelka w cudzysłów? Ano dlatego, że w moim mniemaniu nie zasługuje ona na to miano. A już na pewno nie w tym konkretnym przypadku!
Oryginalnie wykonana jest z pianki poliuretanowej!
Na zdjęciach pokazałem miejsce na podszybiu, które należy uszczelnić. ( w moim przypadku użyłem uszczelek do okien oraz silikonu)
Ta nieszczelność powodowała, że po ścianie grodziowej (zamiast odpływami podszybia) leciał wodospad!
Po pewnym czasie uszczelka z pianki
o której pisałem wyżej nasiąkała i woda płynęła do wewnątrz.
Muszę dodać, że króciec odpływu klimy ma ok. 15mm. średnicy a otwór w ścianie grodziowej ok. 50mm.!
Wnioski nasuwają się same
Teraz trochę zdjęć :

Wiem, że było już mnóstwo podobnych tematów.
Niestety problem wody w kabinie dopadł i mnie. Jako, że przeszukałem setki stron i nie znalazłem konkretnych odpowiedzi, a poradziłem sobie z tym zagadnieniem, postanowiłem założyć osobny temat.
Więc do rzeczy:
Lubię robić wszystko dokładnie, a żeby mieć konkretny wgląd na skalę problemu postanowiłem rozebrać całe wnętrze mojego scenica.
Wszystko widać na zdjęciach.
Pierwszym problemem z jakim się zmierzyłem były zatkane odpływy szyberdachów (posiadam dwa). Rozwiązanie było dość proste.
Po zlokalizowaniu zakończeń wężyków odprowadzających wystarczy je udrożnić (przepchać drutem, przepłukać wodą pod ciśnieniem, jak kto woli

Miejsca, w których znajdują się owe punkty zaznaczyłem na zdjęciach.
Następną sprawą było usunięcie nieszczelności korka technologicznego pod nogami pasażera. (zmurszała uszczelka wystawała bokiem)
Po dokładnym wyczyszczeniu i odtłuszczeniu, wkleiłem na silikon.
I teraz gwóźdź programu!
Po wszystkich wyżej wymienionych zabiegach, biorę wąż ogrodowy i leję...
Ku mojemu zdziwieniu po dłuższym czasie (ok. 5 minut lania wody) wewnątrz pod nogami pasażera robi się kałuża!
Długo szukałem miejsca przecieku, ale udało się

Problemem była " uszczelka" w ścianie grodziowej, przez którą przechodzi króciec odpływu klimy!
Dlaczego biorę słowo uszczelka w cudzysłów? Ano dlatego, że w moim mniemaniu nie zasługuje ona na to miano. A już na pewno nie w tym konkretnym przypadku!
Oryginalnie wykonana jest z pianki poliuretanowej!
Na zdjęciach pokazałem miejsce na podszybiu, które należy uszczelnić. ( w moim przypadku użyłem uszczelek do okien oraz silikonu)
Ta nieszczelność powodowała, że po ścianie grodziowej (zamiast odpływami podszybia) leciał wodospad!
Po pewnym czasie uszczelka z pianki

Muszę dodać, że króciec odpływu klimy ma ok. 15mm. średnicy a otwór w ścianie grodziowej ok. 50mm.!
Wnioski nasuwają się same

Teraz trochę zdjęć :












