Witam,
Pewna firma z Gdańska montowała nam pompę ciepła (gruntową). W domu na parterze i w łazienkach jest podłogówka, na piętrze i poddaszu grzejniki. Mam jednak wrażenie, że coś tu jest nie tak i nie wiem czy warto ich ścigać, żeby poprawili. Instalacja wokół zbiornika buforowego w uproszczeniu wygląda tak:
Zasilanie podłogówki jest z najwyższego (bocznego) króćca zbiornika buforowego, a zasilanie grzejników wychodzi niżej. Chyba powinno być odwrotnie, żeby wykorzystać rozwarstwienie wody w zbiorniku i chłodniejszą wodą zasilać podłogówkę?
Kolejna sprawa to pompa 1, która działa cały czas (chyba powinna się włączać tylko wtedy, kiedy pracuje PC). Myślę, że przez to niepotrzebnie miesza wodę w buforze i marnuje energię?
Czy moje przemyślenia są słuszne, czy lepiej zostawić tak jak jest teraz?
Pewna firma z Gdańska montowała nam pompę ciepła (gruntową). W domu na parterze i w łazienkach jest podłogówka, na piętrze i poddaszu grzejniki. Mam jednak wrażenie, że coś tu jest nie tak i nie wiem czy warto ich ścigać, żeby poprawili. Instalacja wokół zbiornika buforowego w uproszczeniu wygląda tak:

Zasilanie podłogówki jest z najwyższego (bocznego) króćca zbiornika buforowego, a zasilanie grzejników wychodzi niżej. Chyba powinno być odwrotnie, żeby wykorzystać rozwarstwienie wody w zbiorniku i chłodniejszą wodą zasilać podłogówkę?
Kolejna sprawa to pompa 1, która działa cały czas (chyba powinna się włączać tylko wtedy, kiedy pracuje PC). Myślę, że przez to niepotrzebnie miesza wodę w buforze i marnuje energię?
Czy moje przemyślenia są słuszne, czy lepiej zostawić tak jak jest teraz?