Instaluje Integre 64 w metalowej obudowie. Przy transformatorze jest kostka na przewód PE. W lewym górnym rogu żółto zielony kabelek przykręcony do obudowy z jednym końcem do przyłączenia drzwiczek a drugim wolnym.
Czy podłączyć wolny koniec do zacisku PE przy wyjściu telefonicznym na płycie (nie będzie podłączana stacjonarna linia tel.) a dalej do kostki PE, czy nie podłączać przewodu PE do płyty jeżeli nie używam linii tel ?
Witam,
w instrukcji instalatora w punkcie 5.1.1 producent wyjaśnia kiedy i w jaki sposób podłącza się przewód ochronny PE żółtozielony i nie ma znaczenia czy korzysta się z linii telefonicznej czy nie .
Poniżej tekst z instrukcji "Do zacisku uziemienia nie wolno podłączać przewodu „zerowego” obwodu zasilania
sieciowego AC 230V. Jeżeli w obiekcie brakuje osobnego obwodu przeciwporażeniowego,zacisk należy pozostawić nie podłączony"
W ściągniętej ze strony Satela nie ma punktu 5.1.1.
O PE jest tylko: "W celu ochrony komunikatora telefonicznego przed przepięciami, zacisk należy podłączyć do przewodu ochronnego PE sieci 230 V AC. Zacisku nie wolno podłączać do przewodu neutralnego N."
Doprecyzuje - instalacja jest z osobną żyłą PE.
Obudowa metalowa powinna buc do niej podłączona.
Zasadniczo chodzi o to czy zacisk uziemienia na płycie I64 jest tylko do połączeń telefonicznych czy służy do "ochrony" całej elektroniki. Moduł telefoniczny może być izolowany galwanicznie od reszty układu.
Ps - mam odpowiedź z Satela
PE do płyty głównej podłączamy wyłącznie wtedy kiedy podłączamy również linie telefoniczną. Jeżeli takowej nie ma zacisk pozostaje niepodłączony mimo tego, ze PE jest podłączony do obudowy metalowej.
Jeden to zakłócenia z sieci zasilającej (i tutaj ochronnik C ale jednofazowy przy urządzeniu ma jakiś sens). Trójfazowy powinien być w tablicy i trochę inny.
Drugi to ewentualne zakłócenia od urządzeń zewnętrznych (czujki, klawiatury i ..linia telefoniczna).
W przypadku linii tel przewidzieli ewentualne uszkodzenia i zabezpieczyli PE.
Nie ma natomiast ochrony przed indukowaniem się ładunków na liniach z pozostałych urządzeń a przecież kabel do czujki może mieć 200m.
Pewnie dlatego pojawiają się posty o uszkodzeniach central po burzach Tak czy inaczej reszta elektroniki poza liną telefoniczna nie ma ochrony PE.
Pewnie było by to zbyt drogie rozwiązanie w stosunku do ilości uszkodzeń z tego tytułu.
Czy dobrą pratyką jest prowadzenie przewdu wyrównawczego CC z głównej szyny ekwipotencjalizującej budynku do centrali alarmowej, tak , jak to niektórzy robią z szafkami rackowymi lub skrzynkami TV?
Moim zdaniem doprowadzenie przewodu PE służy ochronie przeciwporażeniowej , a nie ochronie elektroniki .Producent zabezpiecza elektronikę poprzez zastosowanie warystorów
Doprowadza się PE do obudowy. W CA są warystory, ale weź sobie dowolną CA od Satela (lecz nie tylko od niego) i zobacz, w jaki sposób są warystory podłączone. Bo zabezpieczają elektronikę wyłącznie dialera od strony linii telefonicznej. Zresztą zobacz, że dialer jest odseparowany. Warystory znajdziesz jeszcze w niektórych CA po stronie niskonapięciowej, ale nie są podłączone do PE (chyba, że się mylę).
Moim zdaniem doprowadzenie przewodu PE służy ochronie przeciwporażeniowej , a nie ochronie elektroniki .Producent zabezpiecza elektronikę poprzez zastosowanie warystorów
Doprowadza się PE do obudowy. W CA są warystory, ale weź sobie dowolną CA od Satela (lecz nie tylko od niego) i zobacz, w jaki sposób są warystory podłączone. Bo zabezpieczają elektronikę wyłącznie dialera od strony linii telefonicznej. Zresztą zobacz, że dialer jest odseparowany. Warystory znajdziesz jeszcze w niektórych CA po stronie niskonapięciowej, ale nie są podłączone do PE (chyba, że się mylę).
Zgadza się - warystory siedzą przy dialerze i (malutkie) przy linii zasilającej.
Ma to sens "ekonomiczny".
Zabezpieczanie wszystkich wejść i wyjść warystorami sporo podniosłoby cenę.
Właśnie uruchomiłem i wstępnie skonfigurowałem Integrę 64 - na razie w wersji "budowa"
Jak zrobić, żeby czujki migały LED-em cały czas ?
Chodzi mi o efekt "odstraszania" przy zaglądaniu przez okno.
Mam na razie 2 czujki BINGO.
Czy ustawia się to jakoś w centrali czy (raczej) taka opcja jest do uruchomienia wyłącznie w czujce ( BINGO tej opcji nie ma) ?
Zgadza się - warystory siedzą przy dialerze i (malutkie) przy linii zasilającej.
Ma to sens "ekonomiczny".
Zabezpieczanie wszystkich wejść i wyjść warystorami sporo podniosłoby cenę.
Z tego, co pamiętam, najwięcej uszkodzeń po burzy było od strony linii telefonicznej (Panie, NT-ek mi wybuchł tak, aż mi ze ściany wyskoczył). Równie dużo było "po burzy" uszkodzeń linii wejściowych, do których podłączone były najdłuższe odcinki, szczególnie obwody antysabotażowe w starszych CA jednoparametrycznych. Miałem również w ręku CA-64E, w którym jedno wejście dostało po kablu 230V, wyparował jeden element bierny, dalej nie wnikałem.
Czy ustawia się to jakoś w centrali czy (raczej) taka opcja jest do uruchomienia wyłącznie w czujce ( BINGO tej opcji nie ma) ?
Zdalne załączanie testu czujki (diody led) , jest możliwe z poziomu centrali o ile czujka posiada taką możliwość. Niestety w BINGO leda można na stałe włączyć lub wyłączyć zworką.
Koledze raczej nie chodzi o uruchamianie diody LED w czujce celem wykonania testu, a raczej ciągłe miganie - odstraszanie. Takiej opcji niestety nie ma.
1dino wrote:
Jak zrobić, żeby czujki migały LED-em cały czas ?
Chodzi mi o efekt "odstraszania" przy zaglądaniu przez okno.
Mam na razie 2 czujki BINGO.
Czy ustawia się to jakoś w centrali czy (raczej) taka opcja jest do uruchomienia wyłącznie w czujce ( BINGO tej opcji nie ma) ?
Kolego 1dino prawidłowo zamontowanego czujnika nie zobaczysz przez okno. Stosowanie diod odstraszających też jest raczej bez sensu. Porządnie wykonany system powinien mieć także powyłączane diody w czujkach PIR.
Koledze raczej nie chodzi o uruchamianie diody LED w czujce celem wykonania testu, a raczej ciągłe miganie - odstraszanie. Takiej opcji niestety nie ma.
1dino wrote:
Jak zrobić, żeby czujki migały LED-em cały czas ?
Chodzi mi o efekt "odstraszania" przy zaglądaniu przez okno.
Mam na razie 2 czujki BINGO.
Czy ustawia się to jakoś w centrali czy (raczej) taka opcja jest do uruchomienia wyłącznie w czujce ( BINGO tej opcji nie ma) ?
Kolego 1dino prawidłowo zamontowanego czujnika nie zobaczysz przez okno. Stosowanie diod odstraszających też jest raczej bez sensu. Porządnie wykonany system powinien mieć także powyłączane diody w czujkach PIR.
Pozdrawiam.
Na fazę budowy chcę specjalnie umieścić czujki tak, żeby były widoczne.
Teraz alarm ma straszyć a nie chronić Co do przyszłości - wyznaje podobną zasadę.
Wprawdzie w rozmowie z fachowcami od alarmów zasugerowano, żeby alarm w przyszłości była "tajny" (nawet bez zewnętrznego sygnalizatora) ale nie wiem czy się na takie rozwiązanie zdecyduje.
Może jest to dobre rozwiązanie na super złodziei i chronienie cennych rzeczy.
Ja takowych nie posiadam a resztę wole ubezpieczyć Menel ma widzieć, że jak zbije szybę to zawyje i przyjedzie partol.
Dodano po 45 [sekundy]:
setup wrote:
1dino wrote:
Czy ustawia się to jakoś w centrali czy (raczej) taka opcja jest do uruchomienia wyłącznie w czujce ( BINGO tej opcji nie ma) ?
Zdalne załączanie testu czujki (diody led) , jest możliwe z poziomu centrali o ile czujka posiada taką możliwość. Niestety w BINGO leda można na stałe włączyć lub wyłączyć zworką.
Skoro ma to być temat tymczasowy, kup małe obudowy, zainstaluj diody LED (mogą być migające) i podłącz do CA pod wyjście "wskaźnik czuwania" i tyle. Zamontujesz je blisko okna i już. Czujniki pozostaną "ukryte" w miejscu niewidocznym przez okno.