Jaki jest koszt dystansu 100km w zł twojego auta

Jaki jest koszt dystansu 100km w zł twojego auta licząc średnie spalanie w praktycznej eksploatacji,tylko bez liczenia według parametrów spalania jakie podaje producent auta,bo są zawsze zaniżone.
Podajcie model samochodu rodzaj silnika i koszt w zł 100km w waszym trybie jazdy.

Jako pierwszy moje auto Polonez Caro Plus 1.6 16V GSI lpg 2 generacja:
Liczę 10l na 100km, lpg mam po 2,55zł-25,50zł koszt,jest to średnia bo robiąc test zalałem 5l lpg i jechałem Eco tylko trasą aż się skończy i prawie70km pojechał.

MondeoII 1998r. Lpg 10l na 100km, z klimą 11l na 100km. litr gazu 25zł

BMW 520 E39 2001r z silnikiem 2.0 + LPG
Z klimą 10l gazu czyli około 25-26zł koszt przejechania..
Uprzedzając ze samochód użytkuję tylko i wyłacznie na trasie plus około 7km wyjazd z Warszawy.. Ale też na trasie nie jadę powoli..

Citroen evasion 2001 2,0 16V 136KM auto 1650kg dośc wysokie 1,7m ( van) spalanie LPG trasa 10 z klimą max 11, miasto 13 z klimą. Klima bardzo wydajna ( 1kg czynnika). Instalacja gazowa zamontowana własnoręcznie i w miarę starannie z demontażem kolektora - króćce dają gaz idealnie w to samo miejsce co wtryskiwacze benzynowe.

Ford Cougar 2.5L V6. 1999r. Średnio 8.5-9L Pb95 na 100km. Bez klimy bo nie nabita W zime spalanie jest litr, dwa wieksze. A i jeżdżę ekonomicznie

Polonezem Caro plus na lpg zawsze wychodziło mi 10l na 100km nie zależnie czy był załadowany czy pusty, miasto czy trasa - nie wiem dlaczego. Jedyna różnica była w tankowaniu na stacjach, różnica w wielkości mojej butli była nawet 7L. Tankuj LPG tam gdzie masz najmniejszą butlę, zaoszczędzisz nic nie robiąc. trzeba tylko tankować na różnych stacjach puste butle do pełna aby się dowiedzieć prawdy.

Mazda 626 2.0 115KM 98r. 8l. Pb 95 tryb mieszany 30% miasto 60% trasa 10% lasy i bezdroża w trasie do 7l.

Honda Odyssey 3.5 2001r 1800kg,opony 235,oczywiście automat.Spalanie w trasie ok 13l gazu z klimą, a w mieście z klimą i dość ciężką nogą do 20l gazu
Przy średniej cenie ok.2,5zł za litr wychodzi od 33zł w trasie do 50zł w mieście.

Grande Punto 1.3MJ 90KM - 5,1l/100km, ON tankuję na TESCO po ok 5,1zł/l, czyli wychodzi jakieś 26zł/100km. Na trasie, bez korków, zejdę do 4,5-4,7l/100km, czyli 23-24zł/100km.

chojinka wrote:

Polonezem Caro plus na lpg zawsze wychodziło mi 10l na 100km nie zależnie czy był załadowany czy pusty, miasto czy trasa - nie wiem dlaczego. Jedyna różnica była w tankowaniu na stacjach, różnica w wielkości mojej butli była nawet 7L. Tankuj LPG tam gdzie masz najmniejszą butlę, zaoszczędzisz nic nie robiąc. trzeba tylko tankować na różnych stacjach puste butle do pełna aby się dowiedzieć prawdy.

Coś w tym jest i tak będę tankował.dzięki:-)

Dodano po 9 [minuty]:

Pamiętam jak w 1996-1997r jak gaz tankowałem do poldka po 75gr a na mazurach cena mnie zaskoczyła na stacji lpg 55gr! to były czasy:-)

polonezem robiłem rocznie 40tyś lub więcej ale moje czasy zaczynały się średnio od złocisza za litra...

Moim zdaniem bardziej miarodajne i "obrazowe" jest liczenie ile kilometrów przejeżdza się za 100zł, bo przeważnie tak się tankuje. No chyba że ktoś tankuje za 10zł, taki "wynik" też widziałem na stacji benzynowej.
Ja za 100zl przejeżdzam (w obecnym czasie, 2014r) około 230÷250 km. Samochód to Octavia z silnikiem benzynowym 2.0.

Almera N16, 2,2Di 110KM - trasa, klimatyzacja włączona, średnia prędkość 100-110, spalanie 4,5l, przy cenie ok 5,30 za ON daje niecałe 24 zł. W zimie spalanie ok 6 litrów w trybie mieszanym.

Marian B wrote:

Moim zdaniem bardziej miarodajne i "obrazowe" jest liczenie ile kilometrów przejeżdza się za 100zł, bo przeważnie tak się tankuje. No chyba że ktoś tankuje za 10zł, taki "wynik" też widziałem na stacji benzynowej.
Ja za 100zl przejeżdzam (w obecnym czasie, 2014r) około 230÷250 km. Samochód to Octavia z silnikiem benzynowym 2.0.

W moich dwóch autach w butli nie mieści się 100zł :] Więc raczej miarodajne nie będzie

Marian B wrote:

Moim zdaniem bardziej miarodajne i "obrazowe" jest liczenie ile kilometrów przejeżdza się za 100zł

Co jest bardziej obrazowego w podawaniu kosztu przejechania 100km, od zasięgu za 100zł? U nas przyjęło się podawać spalanie w l/100km, w innych krajach podaje się w km/l. Nie widzę wyższości tej metody, chyba bardziej Cię interesuje ile zapłacisz za przejechanie drogi, niż ile możesz przejechać za ileś tam zł? Jedziesz bo potrzebujesz, nie masz wpływu na długość trasy, a wyjdzie Ci ile musisz za to zapłacić. Nie wyobrażam sobie sytuacji pt. mam 100zł i chcę wiedzieć jak daleko za to mogę dojechać? Mogę Ci tylko nieco złośliwie odpowiedzieć - chyba, że ktoś tankuje za 100zł... ja zawsze tankuję do pełna więc prostsze i bardziej "obrazowe" jest dla mnie podawanie w l/100km. Skoro za 100zł przejeżdżasz 230-250km, czyli przejechanie 100km kosztuje Cię 40-44zł.

Nie rozumiem idei tankowania za 50 czy za 100zł. Co za różnica czy co 10 dni zaleje za 100zł, czy raz na miesiąc za 300zł? Pensję dostaję i tak raz w miesiącu, jeżdżę tyle ile muszę więc tak czy inaczej muszę mieć tę kwotę na paliwo, a czy wydam ją na raz czy na 3 raty - co to za różnica? Tylko strata czasu i paliwa na dojazdy do stacji. Jak ktoś lubi jeździć na stację to równie dobrze można tankować codziennie do pełna... będzie gdzieś za 10zł.

Przepraszam za ten off-topic ale nie trafia do mnie ta logika.

Oczywiście zależy co kto lubi. Jeżeli planuję jakiś daleki wyjazd, rzędu 200 km w jedną stronę, to oczywiście tankowanie do pełna. Natomiast codzienne poruszanie się wokół miejsca zamieszkania, to podjeżdżam, tankuję za 100zł, i dalej w "drogę". Przypuszczam, że tak się zachowuje większość kierowców, bo nawet to widać na dystrybutorach po odjeżdzie tankujących. Stąd ta propozycja mierzenia "zasięgu".

Marian B wrote:

Oczywiście zależy co kto lubi.

Moim zdaniem najbardziej miarodajne jest podanie spalania bo ceny zależą od tego gdzie się tankuje.
Moja Fabka 1,2 12V combi na przejechanie 52549 km zużyła 3341 litrów benzyny E95.

Średnio - 6,36 l/100km.
Najlepszy wynik w trasie - 5,1 l/100km
Najgorszy wynik w mieście -7,3 l/100km

[quote="Marian B"]Ja za 100zl przejeżdzam (w obecnym czasie, 2014r) około 230÷250 km. Samochód to Octavia z silnikiem benzynowym 2.0.

Rozumiem, że auto tylko na benzynie, co jest odpowiednikiem spalania LPG mojego busa peugeot boxer 2,0 110KM. Wysoki, średna długi, średnia masa auta 2300kg.

Marian B wrote:

Moim zdaniem bardziej miarodajne i "obrazowe" jest liczenie ile kilometrów przejeżdza się za 100zł, bo przeważnie tak się tankuje

Tak się tankuje, bo wiekszości z nas nie stać zalać auto do pełna za 350-400 zł czyli 1/3 minimalnej pensji netto.
Ja zawsze tankuję do pełna, bo koszt zatankowania mojego zbiornika LPG to ok 80-90 zł zależnie od aktualnych cen.

andrzej lukaszewicz wrote:

Tak się tankuje, bo wiekszości z nas nie stać zalać auto do pełna za 350-400 zł czyli 1/3 minimalnej pensji netto

Chyba busa, przeciętna osobówka to ok. 50l x 5,40 PLN/l = 270 PLN
Nie chcę być złośliwy ale gdy się zarabia minimalną pensję to lepiej jeździć komunikacją zbiorową lub rowerem.

Skoda Octavia IIFL 1.9TDI-PD 105KM: 26-28zł/100km (ok 5,0 - 5,5 l/100km - 80% trasa). Na trasie Śląsk - Zachodniopomorskie (DK11) z przyczepą kempingową (DMC 1300kg) wyszło mi 7,6l/100km, czyli 39zł/100km.

vodiczka wrote:

Nie chcę być złośliwy ale gdy się zarabia minimalną pensję to lepiej jeździć komunikacją zbiorową lub rowerem.

Chodziło mi Kolego raczej o uzmysłowienie jakim drogim luksusem jest u nas paliwo i jakie mamy mozliwości nabywcze. U nas kosztuje przeciętnie 5,5 zł, a w Niemczech 1,4 ich "złotówek"...

C5 2.0HDI srednio 10l na 100km bo wcale nie oszczędzam. Paliwo mam za darmo bo jak tankuje firmowe 2 razy w tygodniu to po 10 litrów sobie wlewam. Nawet sprzedaje te ropę bo mam za dużo. Ma ktoś jakieś pytania?

Definitywnie404 wrote:

C5 2.0HDI srednio 10l na 100km bo wcale nie oszczędzam

A jakbyś nie kradł i bys musiał kupić, to ile by ci palił?

7 mieszane. Mój szef mnie bardziej okrada, pracuje po 10 - 12 a czasami 14 godzin 5 dni w tygodniu i od trzech lat urlopu nie miałem i mam za to stałe wynagrodzenie 1850zł na rękę. A gdzie dom i rodzina? Ale jak rządzili PO a teraz PIS to nigdy w tym mieście nie będzie dobrze. Kraj też zniszczony przez tuska. (celowo z małej tusk z powodu braku szacunku do niego)

andrzej lukaszewicz wrote:

Chodziło mi Kolego raczej o uzmysłowienie jakim drogim luksusem jest u nas paliwo i jakie mamy mozliwości nabywcze. U nas kosztuje przeciętnie 5,5 zł, a w Niemczech 1,4 ich "złotówek"...

Jest "luksusem" a ludzie nadal leją. Dziś nalałem za 170 zł a pamiętam nie tak odległe czasy gdy tę samą ilość lałem za niecałe 60 zł.
Gdy będziesz porównywał siłę nabywczą złotówki do "deutsche euro" to 99% naszych zakupów okaże się drogim luksusem.

Definitywnie404 wrote:

Mój szef mnie bardziej okrada, pracuje po 10 - 12 a czasami 14 godzin 5 dni w tygodniu i od trzech lat urlopu nie miałem i mam za to stałe wynagrodzenie 1850zł na rękę.

A u was murzynów biją??? Co to za wytłumaczenie ordynarnej kradzieży? Ordynarnej bo nadużywasz zaufania pracodawcy. Zawsze możesz zmienić szefa albo sam zostać szefem i płacić pracownikom po 2500 zł za 8 h a i tak znajdzie się taki, który będzie uważał że go okradasz.

Definitywnie404 wrote:

Mój szef mnie bardziej okrada, pracuje po 10 - 12 a czasami 14 godzin 5 dni w tygodniu i od trzech lat urlopu nie miałem i mam za to stałe wynagrodzenie 1850zł na rękę. A gdzie dom i rodzina? Ale jak rządzili PO a teraz PIS to nigdy w tym mieście nie będzie dobrze.

To skup swoja energie na zmianę pracy, a nie narzekanie. Czyżby to "darmowe" paliwo trzyma Cię w tej robocie???

Audi a3 2002r. 1.9TDI 131KM (ASZ) z ekstremalnie długą skrzynią DRW (3600 obr przy 210km/h) - tankowanie za 200zł wychodzi średnio ok. 630-650km 80% w trasie z klimatyzacją (dojazdy do pracy 25km w jedną stronę) czyli ok 31zł/100km tj. 5.8l/100km. Można zejść niżej, można wyżej.
Moj rekord 4.76l/100km. Kiedyś miałem dokładnie zmierzone spalanie z trasy 900km, połowa Polska, a połowa Niemcy gdzie było dość dużo szybkiej jazdy ( jakieś 300km przejechane z prędkością ok 150-160km/h, a bywało i więcej) i wynik był zaskakująco mały, ale co do wartości liczbowej to już nie pamiętam.

Macosmail wrote:

Moj rekord 4.76l/100km.

Mój rekord dieslem to 6.5l przy ciągłej jeździe 160km/h, 3 dorosłe osoby - 300kg + pełny bagażnik piwa i ciężkiego sprzętu. czasami dobra pogoda, wiatr i ukształtowanie terenu idealnie wpływają na wyniki których się nie da powtórzyć.
passat 1.9tdi 110koni, średnia 117km/h zapakowany spalanie 4.7l na setkę. Zdarza się...
Benzyniakiem 1.6 zszedłem w mieście do 6.8 na benzynie ale jeździłem cały czas na rozgrzanym silniku i bardzo powoli po się przeprowadzałem i trzeba było uważać.
itd. Szkoda że to wyniki jednorazowe.

Trochę bez sensu te przechwałki. Ja mogę jechać 5.5l / 100km Pb95 w trasie, ale nigdy tak nie jeżdżę bo na autostradzie czy drodze ekspresowej co chwilę będę przez tira mijany. Zamiast jechać 80km/h na V biegu wolę jechać 120km/h, być szybciej na miejscu i dopłacić za litr spalania więcej.

Racja, jazda ma być płynna a tak musze wyprzedzać busem oszczędne zawalidrogi. Na LPG nigdy nie zastanawiałem się , że duzo pali, bo jeśli spory van pali w kosztach tyle co kompakt w dieslu, a duży bus furgon 15 litrów LPG więc jadę tak jak mi pasuje.