Migmat Fronius -posow drutu idzie na max-a

zybex wrote:

rekin2383 wrote:

jak podaje przez ułamek sekundy prąd na bramkę to żarówka się zaświeca i gaśnie

Mam nadzieję, że gaśnie nie po zdjęciu napięcia z bramki. Napisałem przecież:

zybex wrote:

podając plusa na bramkę (tylko przez ułamek sekundy) najlepiej przez opornik np. 47Ω żarówka powinna zaświecić w sposób ciągły, mimo zdjęcia napięcia z bramki

hmm jak daje prąd na bramkę to żarówka się zaświeca i jak ściągam prąd z bramki to gaśnie ??

Dodano po 2 [minuty]:

i tak jest tak samo na dwóch starych tyrystorach ??? czyżby wszystkie były uwalone ??

Albo mylisz wyprowadzenia a żarówka zaświeca się przez opór jak jest między bramką a katodą. Ty masz krótko zastartować tyrystor, który mimo zdjęcia sterowania nadal przepuszcza prąd do żarówki. Proponuję najpierw poćwiczyć na dowolnym sprawnym tyrystorze, aby zrozumieć w czym rzecz.

Jeśli posuw drutu jest pozbawiony regulacji i ma maksymalną wartość - to albo zwarty tyrystor. albo stałe napięcie na bramce tyrystora. Tyrystor łatwo sprawdzić. Stałe napięcie to albo uszkodzony tranzystor w obwodzie sterowania bramki , albo sterowanie owego tranzystora. Ponieważ tego typu układy pracują wykorzystując regulację kąta "zapłonu" tyrystora należy obejrzeć 555 i okolice. Układy takowe są dość łatwe w naprawie - jeśli dysponujemy oscyloskopem i umiejętnością posłużenia się owym przyrządem.

Właśnie kolego zamówiłem nowy układ 555 i nowy tranzystor wymienię i zobaczymy czy coś się zmieni .... odnoście sprawdzenia tyrystora to sprawdzam następująco :
ze źródła podaje prąd 12v na żarówkę która podłączona jest do anody minus ze źródła daje na katodę natomiast na bramkę daje przez sekundę prąd 12 v ze źródła i żarówka się zaswieca i po sciagniecu napięcia z bramki gaśnie odrazu ....

rekin2383 wrote:

odnoście sprawdzenia tyrystora to sprawdzam następująco :
ze źródła podaje prąd 12v na żarówkę która podłączona jest do anody minus ze źródła daje na katodę natomiast na bramkę daje przez sekundę prąd 12 v ze źródła i żarówka się zaswieca i po sciagniecu napięcia z bramki gaśnie odrazu ....

Wnioski mogą być różne w zależności czy prąd stały czy przemienny.

bestler wrote:

rekin2383 wrote:

odnoście sprawdzenia tyrystora to sprawdzam następująco :
ze źródła podaje prąd 12v na żarówkę która podłączona jest do anody minus ze źródła daje na katodę natomiast na bramkę daje przez sekundę prąd 12 v ze źródła i żarówka się zaswieca i po sciagniecu napięcia z bramki gaśnie odrazu ....

Wnioski mogą być różne w zależności czy prąd stały czy przemienny.

prąd podałem z prostownika ...

Tyrystor jest OK. Z prostownika napięcie jest niefiltrowane, więc prąd spada poniżej progu podtrzymania.

miegod wrote:

Tyrystor jest OK. Z prostownika napięcie jest niefiltrowane, więc prąd spada poniżej progu podtrzymania.

hmm dodam ze sprawdzałem jeszcze 2 stare ruskie tyrystory i zachowanie było identyczne czy mówisz ze tyrystor jest git ...

Jeśli przeprowadziłeś to tak jak opisałeś to na pewno OK. Tyrystor jest raczej elementem topornym i trudnym do "zajeżdżenia" . Najczęściej ulega uszkodzeniu przy wyzwoleniu napięciowym (zbyt wysokie napięcie na anodzie powoduje zapłon) lub przy przekroczeniu parametru dI/dT (stromość narastania prądu) . W tym zastosowaniu trudno o takie zjawiska.

miegod wrote:

Jeśli przeprowadziłeś to tak jak opisałeś to na pewno OK. Tyrystor jest raczej elementem topornym i trudnym do "zajeżdżenia" . Najczęściej ulega uszkodzeniu przy wyzwoleniu napięciowym (zbyt wysokie napięcie na anodzie powoduje zapłon) lub przy przekroczeniu parametru dI/dT (stromość narastania prądu) . W tym zastosowaniu trudno o takie zjawiska.

dzięki kolego widzę ze masz duzą wiedze bo piszesz bardzo technicznymi zwrotami :)na chłopski rozum wnioskuje ze może to ten nieszczęsny regulator napięcia -wyminie to zobaczymy czy coś się zmieni Pozdrawiam wszystkich którzy dzielą się wiedzą

Witam koledzy wymieniłem regulator napięcia UA8712 oraz uklad scalony NE555 i dalej to samo nic się nie zmieniło ma ktoś jakieś sugestie ????

piwkooo wrote:

To teraz sprawdź czy ten tranzystor, który zaznaczyłem kółkiem jest od sterowania bramką i czy jest dobry.

A to zrobiłeś?

Panie kolego, czy dysponuje Pan oscyloskopem? Tranzystor jest niezłym tropem , ale to może być bardzo złośliwa usterka - a wtedy bez oscyloskopu mogą być problemy.

piwkooo wrote:

Najważniejsze teraz to określić, czy tyrystor jest sprawny, a w dalszej kolejności czy ma prawidłowe sterowanie, a tu najlepszy byłby pomiar oscyloskopem.

Panie kolego, czytał Pan cały temat, czy tylko zakończenie?!
Pozdrawiam

no niestety nie mam oscyloskop hmm mówisz tranzystor ten mały nie bardzo jest opcja go sprawdzić najlepiej wymienić ale nie mogę owego znałeś FBC3178

Dodano po 3 [minuty]:

a jeszcze jedno bo zaniepokoiło mnie coś takiego ze trafo po włączeniu jest cicho a jak zaczynam spawać to zaczyna buczeć głośniej to jest trafo malej moc zamontowane z boku widzę ze to bardziej zasila sterowanie hmm może to wina jest przez nie ....

rekin2383 wrote:

hmm mówisz tranzystor ten mały nie bardzo jest opcja go sprawdzić najlepiej wymienić ale nie mogę owego znałeś FBC3178

I wszystko jasne!!!

jakiś pomysł jaki można by ewentualnie zamiennik wsadzić ?? albo jakis sposob na sprawdzenie ??

rekin2383 wrote:

hmm mówisz tranzystor ten mały nie bardzo jest opcja go sprawdzić najlepiej wymienić ale nie mogę owego znałeś FBC3178

Teraz widać, bo już wcześniej 'wytłuściłem' ale chyba za mało

Witam panowie długo mnie nie było wracając do tematu wymieniłem tranzystory BC317 ale nic nie pomogło dalej to samo już nawet rozebrałem silnik od podajnika ale wszystko z nim w porządku.

Spotkałem się ostatnio z podobnym układem i nie był wcale prosty w naprawie pomimo pozornej prostoty układowej. Bez oscyloskopu i pewnej biegłości w technice układowej (sprawdzanie elementów półprzewodnikowych i chociaż orientacyjna wiedza na temat spodziewanych przebiegów elektrycznych) jestem nastawiony dość pesymistycznie co do powodzenia , ale spróbuję. Jakie elementy są przyłączone do bramki tyrystora (najkrótsza końcówka)? Proszę odłączyć bramkę tyrystora i sprawdzić czy silnik pracuje , czy stoi? Czy w obwodzie sterowania bramki tyrystora jest transformatorek impulsowy? To na początek tyle.

hmm kolego możesz przybliżyć "transformatorek impulsowy" są zdjęcia na początku postu może coś ze zdjęcia podpowiesz? a odnośnie odłączenia bramki to sprawdzę co napisałeś ....

Zdjęcia tylko pozornie są w czymkolwiek pomocne - z widoku elementów najczęściej wynika niewiele , lub zgoła nic. Tranzystor bipolarny wygląda na fotce dokładnie tak samo jak UJT albo PUT. Dlatego prosiłem o rozrysowanie elementów w obwodzie bramki , zaś o transformatorze impulsowym wspomniałem , bo wprawdzie go nie widziałem , ale czasem bywa montowany gdzieś od strony druku i mógł stanowić proste wyjaśnienie problemów . Zanim będę mógł coś pomóc - muszę coś wiedzieć o układzie. Większość elementów na tej płytce służy do ustawiania zależności czasowych załączania : od posuwu jest tam niewiele elementów.

Witam zapomniałem dodać iż problem leżał po stronie silniczka od posuwu drutu trochę pogrzebałem i chodzi normalnie dobrze ze to stary poczciwy fronius Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie o wasze sugestie