Witam. Pokrótce przedstawię swój „mały” problem.
Otóż chciałbym w dość specyficzny sposób wykorzystać swój klimatyzator przenośny. Sprawa tyczy się ogrzewania zimą jednego pomieszczenia o powierzchni 14m2, które służy mi do pracy.
W tej chwili do grzania zimą używam pieca akumulacyjnego Dimplex WMX 718 o mocy grzewczej 2.55kW, jednak jak wiadomo ogrzewanie piecem elektrycznym do ekonomicznych nie należy, stąd pomysł wykorzystania do tego klimatyzatora przenośnego, który stoi przez większość roku nieużywany u mnie w domu – jest to Equation WAP-357EMH-V o mocy chłodzącej 3.5kW i grzewczej 3.2kW.
Przewertowałem wiele tematów w poszukiwaniu opinii na temat ogrzewania klimatyzatorem i najczęściej pojawiające się problemy to hałas, słaba sprawność przy temperaturach dużo poniżej zera oraz oblodzenie jednostki zewnętrznej, której mój klimatyzator nie posiada no i właśnie nie znalazłem żadnej opinii na temat klimatyzatorów przenośnych stosowanych do ogrzewania zimą.
Hałas osobiście mi przeszkadzać w nocy nie będzie, jednak przez wzgląd na lokatorów powyżej w nocy może pracować piec akumulacyjny a ponieważ nie mieszkam w tym lokalu może być skręcony na minimum.
W dzień kiedy faktycznie powinno być ciepło chciałbym wykorzystać do ogrzewania tylko i wyłącznie klimatyzator ze względu na to że przynajmniej na papierze powinien być bardziej wydajny i ekonomiczny od pieca elektrycznego.
Pytanie jest proste czy w takim zastosowaniu spełni on swoją rolę poprawnie? Jak się ma temperatura ujemna na zewnątrz do wydajności takiego urządzenia jeżeli jego wylot będzie podłączony do przewodu kominowego, a modułu zewnętrznego w ogóle nie ma? No i najważniejsze - czy zauważę jakąkolwiek różnicę na rachunku za prąd (pozytywną)?
Dodam jeszcze że w chwili obecnej posiadam licznik dwutaryfowy i programator czasowy który włącza i wyłącza piec. Żeby w dzień było ciepło piec musi nagrzać się w nocy w taryfie pozaszczytowej, jeżeli na noc go skręcam a w dzień między godziną 11 a 17 podkręcam to w efekcie w dzień jest chłodno, przez co muszę grzać mocniej w nocy i stąd wziął się cały pomysł z wykorzystaniem klimatyzacji.
Dziękuję za cierpliwość i chętnie poznam Wasze opnie na ten temat.
Pozdrawiam
GT
Otóż chciałbym w dość specyficzny sposób wykorzystać swój klimatyzator przenośny. Sprawa tyczy się ogrzewania zimą jednego pomieszczenia o powierzchni 14m2, które służy mi do pracy.
W tej chwili do grzania zimą używam pieca akumulacyjnego Dimplex WMX 718 o mocy grzewczej 2.55kW, jednak jak wiadomo ogrzewanie piecem elektrycznym do ekonomicznych nie należy, stąd pomysł wykorzystania do tego klimatyzatora przenośnego, który stoi przez większość roku nieużywany u mnie w domu – jest to Equation WAP-357EMH-V o mocy chłodzącej 3.5kW i grzewczej 3.2kW.
Przewertowałem wiele tematów w poszukiwaniu opinii na temat ogrzewania klimatyzatorem i najczęściej pojawiające się problemy to hałas, słaba sprawność przy temperaturach dużo poniżej zera oraz oblodzenie jednostki zewnętrznej, której mój klimatyzator nie posiada no i właśnie nie znalazłem żadnej opinii na temat klimatyzatorów przenośnych stosowanych do ogrzewania zimą.
Hałas osobiście mi przeszkadzać w nocy nie będzie, jednak przez wzgląd na lokatorów powyżej w nocy może pracować piec akumulacyjny a ponieważ nie mieszkam w tym lokalu może być skręcony na minimum.
W dzień kiedy faktycznie powinno być ciepło chciałbym wykorzystać do ogrzewania tylko i wyłącznie klimatyzator ze względu na to że przynajmniej na papierze powinien być bardziej wydajny i ekonomiczny od pieca elektrycznego.
Pytanie jest proste czy w takim zastosowaniu spełni on swoją rolę poprawnie? Jak się ma temperatura ujemna na zewnątrz do wydajności takiego urządzenia jeżeli jego wylot będzie podłączony do przewodu kominowego, a modułu zewnętrznego w ogóle nie ma? No i najważniejsze - czy zauważę jakąkolwiek różnicę na rachunku za prąd (pozytywną)?
Dodam jeszcze że w chwili obecnej posiadam licznik dwutaryfowy i programator czasowy który włącza i wyłącza piec. Żeby w dzień było ciepło piec musi nagrzać się w nocy w taryfie pozaszczytowej, jeżeli na noc go skręcam a w dzień między godziną 11 a 17 podkręcam to w efekcie w dzień jest chłodno, przez co muszę grzać mocniej w nocy i stąd wziął się cały pomysł z wykorzystaniem klimatyzacji.
Dziękuję za cierpliwość i chętnie poznam Wasze opnie na ten temat.
Pozdrawiam
GT