Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Yamaha XJ600 - Motocykl, ciężko odpala

Jamesbond664478 24 Aug 2014 17:11 7827 14
  • #1
    Jamesbond664478
    Level 20  
    Witam, otóż mam problem ze swoją ukochaną Yamahą. Ostatnio podczas podróży motocyklem zaczął mi dziwnie, ciężko pracować. Po wciśnięciu sprzęgła, by zmienić bieg sam zgasł w drodze. Po zatrzymaniu nie chciał odpalić, prawdopodobnie nie miał siły na rozruch. Akumulator jest nowy. Po odholowaniu do domu przejrzałem świece i filtr powietrza, lecz filtr był czysty, a świece w porządku. Co może być przyczyną ciężkiego rozruchu ? Dziękuje z góry i proszę o odpowiedzi :-)
  • #2
    wolacinio
    Level 13  
    Tak na pierwszy rzut oka to brak prądu. Sprawdź czy daje iskrę.
    Btw. Widziałem podobny problem na jakimś forum. Poszukaj na google
  • #3
    Jamesbond664478
    Level 20  
    Prąd to jest, bo akumulator jest nowy, świece też sprawne. Motor zapali tylko po dodaniu gazu ciężko chodzi, tak jakby coś miał zapchane. Natomiast ruszyć się nim nie da, gdyż po włożeniu biegu gaśnie. Po prostu jakby nie miał w sobie siły
  • #4
    wolacinio
    Level 13  
    To, że wymieniłeś akumulator nie oznacza, że daję dobrą iskrę. Odkręcasz wszystkie świece i przykładasz świece do obudowy metalowej motocykla z podłączoną fajką i sprawdzasz kolejne świece. Kolejno sprawdź filtr powietrza, kranik, czyszczenie gaźników (synchronizacja by była potrzebna).
    Na ssaniu jak Ci pali?
  • #13
    veqi
    Level 10  
    Akumulator

    Zacznijmy od akumulatora, trzeba sprawdzać dość często stan jego naładowania, w motocyklach są małe akumulatorki w porównaniu do samochodowych. Maja średnio od 10 do 14 Ah pojemności i gdy często robimy krótkie trasy i często odpalamy motocykl, to alternator nie zdoła nam naładować akumulatora by zrównoważyć stratę prądu, którą rozrusznik zużył na odpalenie motocykla. Akumulatory o tej samej pojemności różnią się miedzy sobą nie tylko jakością, ale też prądem rozruchowym, ale rzadko producenci podają to w danych eksploatacyjnych aku (szczególnie tych z niższych półek) Dlatego warto zainwestować w markową bateryjkę do nasze motocykla.

    Prąd rozruchowy jest nam potrzebny do odpalenia motocykla, rozrusznik potrafi podczas odpalania silnika POBRAĆ nawet ponad 100 Amperów, jest to chwilowe, ale natężenie prądu jest potężne (zobaczcie jaki gruby przewód idzie do waszego rozrusznika, cienki kabelek by się spalił) i może już nie starczyć prądu aby zasilić cewki zapłonowe i nie mamy iskry, pomimo że rozrusznik ładnie kreci, ponieważ cały prąd on pobiera. Prosty przykład, Akumulator 14 Ah kiepskiej jakości bez problemu odpala motocykl pojemności 600ccm, a w 1100ccm tylko kreci rozrusznik, silnik nie odpala, bardzo dobry aku 12Ah, bez problemu odpala silnik 1100ccm , a w 600ccm kręci bardzo szybciutko. Jest to spowodowane tym, że do ruszenia silnika o większej pojemności jest potrzeba dużo więcej mocy. spróbujcie odpalić 600ccm z pychu i 1100ccm z pychu - pomijając różnice wagi przy tym większym się bardziej zmęczymy.

    Wiązka elektryczna

    Druga sprawa, stan wiązki elektrycznej w motocyklu - znajdują się tam kostki, które śniedzieją, nie ma dobrego styku miedzy nimi i prąd ma utrudniony przepływ, wtedy takie kostki się grzeją i potrafią się nawet stopić. Dlatego jest bardzo ważne sprawdzać stan połączeń elektrycznych w naszym motocyklu i czyścić je co jakiś czas.

    Dzieje się szczególnie wtedy, gdy często moto stoi na deszczu, jest wilgotno, jeździmy w czasie deszczu i woda dostaje nam się do połączeń elektrycznych, które korodują. Wtedy takie POŁĄCZENIE działa jak rezystor (opornik) w układzie elektrycznym. często się zdarza, że przy przeglądzie układu elektrycznego zapominamy o połączeniach niskiego prądu na samych cewkach, tam też trzeba zajrzeć. Trzeba też zwrócić uwagę na same kable, czy nie mają popękanej izolacji bądź nie są poprzypalane przez silnik. Często się zdarza, że od temperatury silnika po jakimś czasie izolacja na nich staje się twarda, pęka i się kruszy, wtedy powinniśmy wymienić taki przewód, albo co najmniej go zaizolować. Ja u siebie w niektórych miejscach zrezygnowałem z kostek i polutowałem kable na stałe, izolując je izolacją samowulkanizującą.

    Układ zapłonowy, świece, przewody

    Następna rzeczą jest układ zapłonowy, świece i przewody wysokiego napięcia, oraz fajki. Te rzeczy muszą być w idealnym stanie, podczas długiego użytkowania te części się starzeją i zużywają. Mogą następować przebicia, szczególnie wtedy, gdy jest wilgotno i iskra ucieka nam bokiem, a nie idzie na świece.
    W kablach wysokiego napięcia potrafią poupalać się ich końce, które znajdują się w cewkach i fajkach, warto tam zajrzeć i zobaczyć, czy styk pomiędzy tymi częściami jest dobry(musimy zwrócić uwagę na przewód znajdujący się wewnątrz kabla, nie na izolacje). Fajki sprawdzamy, czy nie są popękane, ani stwardniałe od temperatury i czy się nie kruszą, jeżeli tak jest, taka fajka jest bezwzględnie do wymiany.

    Świece są chyba najczęstszą przyczyną złego palenia silnika, zaraz po słabym akumulatorze i są chyba najważniejszym elementem naszego układu zapłonowego. Dobra świeca da nam gwarancje dobrego odpalania, mniejszego zużycia paliwa, większej kultury pracy silnika i bardzo wpływa na jego osiągi. Warto zainwestować w dobre świece. Najpopularniejszymi świecami w naszych motocyklach są świece NGK, które kiedyś były produkowane w Japonii, teraz, produkcja przeniosła się do Francji i innych krajów Europy, co przyczyniło się do drastycznego pogorszenia jakości tych produktów. Mi ostatnio te świece starczyły na 500 km (słownie: pięćset) i musiałem wymienić na nowe. Znam też przypadki, że po wymianie świec moto nagle zaczynało źle pracować, strzelać, nie chciało odpalać. Po włożeniu starych świeć problem ustąpił. Jaki z tego w niosek? Świece NGK to chłam, którego ja nigdy już nie kupię. Ja polecam świece DENSO, moim zdaniem najlepsze świece, jakie można kupić na chwilę obecną, są produkowane wyłącznie w Japonii i są na najwyższym poziomie, co potwierdziło moje wieloletnie doświadczenie serwisowania motocykli.

    Jest wiele rodzai świec, wymienię tylko 3: "zwykłe", irydowe i platynowe.

    Ja polecam świece irydowe do naszych moto, są one dwa, trzy razy droższe od zwykłych, ale warto takie mieć, ponieważ wytrzymują przebiegi do 100kkm (słownie sto tysięcy), gdy zwykła świeca do 10kkm. Już tutaj mamy oszczędność, są odporne na zalanie, można je zalewać do woli i nie będą miały przebicia, mają lepszą i wydajniejszą iskrę, co wiąże się z lepszym spalaniem mieszanki, przez co poprawia to osiągi motocykla i zmniejsza jego spalanie, kultura pracy silnika jest znacznie wyższa, co najłatwiej zaobserwujemy na wolnych obrotach, silnik równiej i ciszej pracuje, lepiej się wkręca w obroty. W normalny dzień, motocykl przy po odpaleniu chodzi nam na ssaniu od 2 do 3 minut, zanim możemy zdjąć ssanie, na świecach irydowych motocykl na ssaniu pracuje ok 20 -30 sekund, no w porywach do 40, czyli szybciej się nagrzewają takie świece i znów mamy oszczędność paliwa i samego silnika, ponieważ sam silnik też nam się szybciej nagrzeje.

    Filtr paliwa

    Następna przyczyną może być zapchany filtr paliwa, który trzeba będzie wymienić lub wyczyścić, jak również kranik, nieszczelność w układzie paliwa, popękane wężyki od paliwa. Ale to już w skrócie, bo tym każdy wie :-)

    Mam nadzieję, że artykuł się Wam spodoba i przyda do czegoś
    Pozdrawiam