Witam,
mój kocioł od kilku dni zaczął szwankować. Gdy włączałem ciepłą wodę zapalał się płomień i od razu gasł i tak musiałem po 2-3 razy aż załapał i było ok. Dzisiaj odkręcam ciepłą wodę i ani kropla nie kapie jakby została zamknięta na zaworze. Zimna woda leje się normalnie z kurka od ciepłej nie leje się nawet zimna. Od razu dodam że nie zakręcałem nigdzie dopływu wody itp.
mój kocioł od kilku dni zaczął szwankować. Gdy włączałem ciepłą wodę zapalał się płomień i od razu gasł i tak musiałem po 2-3 razy aż załapał i było ok. Dzisiaj odkręcam ciepłą wodę i ani kropla nie kapie jakby została zamknięta na zaworze. Zimna woda leje się normalnie z kurka od ciepłej nie leje się nawet zimna. Od razu dodam że nie zakręcałem nigdzie dopływu wody itp.