Zmywarka Electrolux ESL 46050 błąd i30

Jestem od wielu lat użytkownikiem w/w zmywarki . W ciągu ostatniego , roku może ze dwa razy w czasie zmywania lub w trybie suszenia , pojawił się błąd i 30 . Po zresetowaniu następnego dnia urządzenie działało poprawnie i tak przez kolejne miesiące . Niestety ostatnio błąd ten unieruchomił zmywarkę - chociaż nie do końca .
Teraz po pojawieniu się błędu ( już na początku zmywania ) resetuję urządzenie . Następnie włączam program 7 ( płukanie , 12 min. , 3,5 l ) i o dziwo bez problemu zmywarka działa . Z tego co wiem błąd i30 to wyciek wody a jeżeli to prawda to coś mi się tu nie zgadza . Proszę o radę .

matuzi wrote:

Z tego co wiem błąd i30 to wyciek wody a jeżeli to prawda to coś mi się tu nie zgadza .

Przerywająca cewka elektrozaworu poboru wody też takie cyrki potrafi robić.

Dziękuję za podpowiedź ale jak wytłumaczyć , że po przeczytaniu Twojej rady trzy razy z rzędu włączałem program 7 (płukanie) i wszystko ok ?

Takie cyrki lubi cewka robić, może być też wiązka pod drzwiami naderwana i też będzie i30. Rozumiem że zaglądałeś do podłogi zmywarki(tam gdzie znajduje się pływak) i wody nie tam nie ma?

Po dość długim czasie w końcu znalazłem czas aby powalczyć ze swoją zmywarką. Rozebrałem ją w sposób umożliwiający dostęp do wszystkich elementów . Okazało się , że wyświetlany błąd i30 był prawidłowy ponieważ woda dostawała się na plastikową podłogę zmywarki . Proces jej dostawania się tam został przeze mnie odkryty dopiero po w/w demontażu oraz rozkręceniu drzwi i włączeniu programu zmywania . Okazało się , że woda wychlapuje się na drzwi a stamtąd wpływa kroplami po szczelnie zaizolowanej wiązce przewodów . Opisany proces nie miał miejsca podczas płukania , zapewne z powodu jego krótszego czasu trwania i mniej dynamicznego przebiegu . Jasny był wniosek , że winna jest uszczelka dolna drzwi . Jednak wymiana uszczelki na nową (oryginał Electrolux) nie poprawiło sytuacji . Woda nadal wydobywała się poprzez dwa wycięcia fabryczne w tejże uszczelce . Dopiero po kilku próbach i wykorzystaniu zarówno starej jak i nowej uszczelki udało mi się ten problem rozwiązać . Po prostu "skonstruowałem" trzyczęściową uszczelkę pozbawioną fabrycznych wycięć . Dziękuje wszystkim , którzy podpowiedzieli mi gdzie szukać usterki . I PO PROBlEMIE>

matuzi wrote:

Po prostu "skonstruowałem" trzyczęściową uszczelkę pozbawioną fabrycznych wycięć

I tu nie w tym problem. Masz pęknięte dolne lub górne ramię myjące i wkrótce będziesz narzekał na jakość mycia.