Witam serdecznie.
Mam problem z kotłem Termet UniCO22 z 2003r. Nagle, wiosną b.r. zaczął zużywać trzy razy więcej gazu niż dotychczas. Najpierw myślałem, że to na skutek zwiększonej temperatury, którą ustawiłem na zasobniku (z 55 na 65st.C.), ale po zmniejszeniu do 55st.C. nadal zużycie jest znacznie większe niż powinno. W ubiegłych latach, poza sezonem grzewczym sięgało 1m3 na dobę (tylko c.w.u.). Teraz 2,5 - 3m3 na dobę. Cała instalacja jest bez zmian. Zużycie wody również.
Czy przyczyną może być uszkodzony czujnik temperatury wody w kotle? Kiedy podwyższyłem temp. zasobnika czujnik na kotle zaczął czasami świrować. Przy wyższych temperaturach czynnika wyświetlana wartość potrafiła skakać nagle i wielokrotnie o +/-10st.C. tak jakby czujnik nie kontaktował itp. Z tego powodu kilka razy zdarzyło się zadziałanie czujnika temp. maksymalnej i wyłączenie kotła z alarmem E2.
Po zmniejszeniu temp. na zasobniku, czujnik na kotle nie świruje. Nie zdarzają się żadne awaryjne wyłączenia ale zużycie nadal około 2,5m3 na dobę zamiast 1m3 jak w latach ubiegłych.
Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam.
Sebastian
Mam problem z kotłem Termet UniCO22 z 2003r. Nagle, wiosną b.r. zaczął zużywać trzy razy więcej gazu niż dotychczas. Najpierw myślałem, że to na skutek zwiększonej temperatury, którą ustawiłem na zasobniku (z 55 na 65st.C.), ale po zmniejszeniu do 55st.C. nadal zużycie jest znacznie większe niż powinno. W ubiegłych latach, poza sezonem grzewczym sięgało 1m3 na dobę (tylko c.w.u.). Teraz 2,5 - 3m3 na dobę. Cała instalacja jest bez zmian. Zużycie wody również.
Czy przyczyną może być uszkodzony czujnik temperatury wody w kotle? Kiedy podwyższyłem temp. zasobnika czujnik na kotle zaczął czasami świrować. Przy wyższych temperaturach czynnika wyświetlana wartość potrafiła skakać nagle i wielokrotnie o +/-10st.C. tak jakby czujnik nie kontaktował itp. Z tego powodu kilka razy zdarzyło się zadziałanie czujnika temp. maksymalnej i wyłączenie kotła z alarmem E2.
Po zmniejszeniu temp. na zasobniku, czujnik na kotle nie świruje. Nie zdarzają się żadne awaryjne wyłączenia ale zużycie nadal około 2,5m3 na dobę zamiast 1m3 jak w latach ubiegłych.
Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam.
Sebastian