Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Radio DKE38 - podłączenie zasilania?

aksaline 02 Sep 2014 14:44 5112 9
  • #1
    aksaline
    Level 10  
    Marka: Radio Telefunken
    Model:DKE38
    Chassis (płyta lub główne podzespoły):3 lampy
    Inne (uwagi):kłopot z podłączeniem
    Witam.Proszę o profesjonalną wypowiedź kolegi (kolegów) elektroników na temat radia produkcji niemieckiej Volksempfanger typ DKE38.Nabyłem to radio,ale z obciętym kablem zasilającym,który ma 4 żyły.Być może jest to radio bateryjno-sieciowe.Radio ma 3 lampy:
    1.RV2 P800
    2.VY2
    3.Prawdopodobnie VCL11 (pisze na niej: 2K2 V-54)
    Schematy,które są dostępne mają 2 lampy VY2 i VCL11,nie spotkałem się jednak z odbiornikiem 3-lampowym.Proszę o link ze schematem 3-lampowym tego radia i ewentualne podłączenie do sieci,tak jak wyżej wspomniałem obcięty jest kabel zasilający,który ma 4 żyły.Dołączam 2 zdjęcia radia.
    Pozdrawiam,A.K.
  • #2
    aksakal
    Tube devices specialist
    Radio DKE38 - podłączenie zasilania?

    Dodano po 3 [minuty]:

    Ten temat trzeba rozmieszczać w rozdziale Retro Radio.
  • #4
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    aksaline wrote:

    1.RV2 P800
    2.VY2
    3.Prawdopodobnie VCL11 (pisze na niej: 2K2 V-54)


    Radio jest po przeróbkach.
    Zamiast VCL11 jest wstawiona pentoda regulacyjna (selektoda). Bateryjna na dodatek (żarzenie 2V / 60mA). Zakładam że użyta została jako audion.
    Druga lampa to lampa niemiecka militarna takich nie wstawiano do sprzętu dla ludzi przed upadkiem III Rzeszy. Ta lampa tez ma zasilanie "bateryjne" 1,9V / 180mA. Zdrowy rozsądek podpowiada że RV2P800 pracuje jako pentoda mocy ("mocniejsza" katoda).

    Napięcie żarzenia, prądy żarzenia nijak się mają dla zasilania uniwersalnego dla lamp serii V czy 50mA.
    Dziwi zastosowanie lampy żarzonych bezpośrednio, raczej bateryjnych do odbiornika sieciowego.

    Według mnie ktoś to radio przerobił na zasilanie bateryjne. Sporo terenów przez dość długi czas nie było zelektryfikowanych. Po wojnie, szczególnie na terenach dawnego państwa niemieckiego nie było trudno o różne "hitlerki" z "odzysku"

    Aby to mgło pracować z sieci i mieć zasilaną lampę prostowniczą to były niezły galimatias z żarzeniem lamp. Kombinacje z kilkoma rezystorami redukcyjnymi. Koszty dość wysokie nawet z próba zdobycia różnych lamp pod żarzenie szeregowe. Bo o ile 2K2M dałoby radę (w przypadku audionu może być lekko niedożarzona) na siłę pożenić z VY2 to już RV2P800 nie bardzo - trzeba by kombinować z dodatkowym rezystorem redukcyjnym i to sporej mocy.


    To jest jednoobwodowy reakcyjniak wiec zgrubne rozpoznanie schematu to max godzinka (nie wnikaj w cewki audionu - to nie jest istotne - ale obwody zasilania).

    Co bym radził. Przebudowa na sieciową wersję i zasilaną bezpośrednio - odradzam . lampy serii V dość trudno dostępne. Ponadto ew zamiana na lampy serii U to większej mocy opory redukcyjne. Byłby z tego skuteczniejszy grzejnik niż odbiornik. Proponowałbym lampy o żarzeniu bezpośrednim i zasilanie praktycznie bateryjne. Radio jest i tak mocno grzebane więc ew wymiana podstawek nie będzie wiesza zbrodnią. Tym bardziej za małą szkodliwości ą przeróbki przemawia fakt że zaraz po wojnie były masowo przerabiane oraz produkowano rozmaite układowo odbiorniki z wykorzystaniem podzespołów mechanicznych "hitlerków".

    Proponuje radzieckie lampy militarne loktalowe. Jako audion masz 2Ż27Ł. Jak lampę mocy 2P29Ł. Będzie w miarę ekonomiczny odbiornik. Inny zestaw to np. 4Ż1Ł i 4P1Ł - mało optymalny ale możliwy jednak OIDP lampa 4P1Ł zeżre ponad 600mA na żarzenie!. Wymienione lampy są jeszcze łatwo dostępne wraz ze specyficznymi podstawkami (podobna koncepcja jak dla tej RV2P800)

    Możesz też kombinować tak: dwa stopnie - audion plus przedwzmacniacz m.cz., albo wzmacniacz aperiodyczny w.cz. - audion - na dwóch 2Ż27Ł i 4Ż1Ł jako lampa wyjściowa. Pobór prądu żarzenia - 4,2V / 132mA . W końcu są trzy dziury na podstawki na chassis.

    Możesz użyć też małych radzieckich oktali - 2K2M i 2Ż2M. Ta pierwsza raczej jako audion. Dwie drugie połączone równolegle jako lampa głośnikowa (również jako audion).

    Przebudowa nie będzie trudna. Układ audionu da się dopracować by działa niezawodnie z dowolną lampą. Zamiast pracy jako trioda niech pracuje jako pentoda. możesz spróbować sztuczki z pentoda jako audionem gdzie dla reakcji cewkę reakcyjna podłączasz pod siatkę ekranująca - wtedy jako audion pracuje lampa jako triod a jako dodatkowy przedwzmacniacz mp.c.z jako pentoda.
    Szybko zaczęła się jesień więc zapowiada się długa zima masz więc świetne zajęcie na eksperymenty. Jak przetestujesz różne kombinacje układowe i wybierzesz najlepszy układ audionu to finalnie przebudujesz radio.
    Zresztą to podobno bardziej wciąga samo budowanie niż zbudowanie.

    Z radia wyprowadzasz czterożyłowy kabel zasilania i gdzieś poza radiem robisz zespół baterii - możesz dobudować proste przetwornice impulsowe a całość zasilana np. akumulatora Li-Ion (z odzysku albo kupione ogniwa 3,7V/2200mAh).
    Dwie przetwornice i jedna bateria ma sporo zalet. Prostsza eksploatacja. Nawet wtyczkowy zasilacz podłączysz. Zewnętrzny moduł udający zespół baterii żarzenia i anodowej można porządnie zaekranować a całość porządnie odfiltrować.
    Od razu podpowiem co na przetwornice: anodowa MC34063A (tani uniwersalny scalak - do 62 - 64V obejdzie bez dodatkowego tranzystora impulsowego) a dla żarzenie LM2574-ADJ. Podpowiem z poradnych hurtowniach elektrotechnicznych z nastawieniem szerokim na automatykę (np. Elektrogiełda - nie sugeruj się ich sklepem internetowym bowiem sprzedaż internetowa to znikomy margines w ich branży - z dużo tłumaczenia dlaczego) czy nawet w dobrze znanym TME znajdziesz typowe przemysłowe obudowy ze stopów Alu o grubych ściankach. W sam raz dla takiej impulsowej baterii anodowo/żarzeniowej.

    Oczywiście przeróbka na sieciówkę jest możliwą. Najłatwiej będzie Tobie przebudować go na jakieś starsze lampy np. oktale żarzone 6.3V (radzę rozejrzeć się za metalowymi lampami radzieckimi - trochę pogardzanymi bo nie widać ze się świeci..... Oczywiście trafo sieciowe potrzebne. Jakiś małej mocy np. od Bambina.
    Lampa głośnikowa - nie musi być typowa lampa mocy - to radio nie musi ryczeć na cała klatkę schodową. Jest bardziej złożona przeróbka. Zasilanie uniwersalne odradzam z wielu względów chyba że masz naprawdę dobrą wiedzę i wyobraźnię co do niebezpieczeństw związanych z brakiem izolacji galwanicznej od przewodów zasilania. Jednak skłaniałbym się do użycia lamp bateryjnych / żarzonych bezpośrednio - wyjdzie dość ekonomiczny w eksploatacji odbiornik

    To moja opinia. Co zrobisz wybór należy do Ciebie. Przedstawiłem wg mnie najbardziej optymalna drogę odrestaurowania odbiornika z zachowaniem pełnej - oryginalnej (w sensie jednoobwodowego reakcyjniaka) - funkcjonalności.
    Elementów nie będzie wiele więc masz szanse aby w samy radiu były użyte elementy możliwie bliskie tym z epoki gdy te radia produkowano - używano.
    Zdaję sobie sprawę ze zaraz odezwą się hejterzy ale oni działają w swojej "misji" wg pewnej zasady identycznej jak jedna z fraszek Sztaudyngera - sam w życiu sobie nie radzę, więc biuro porad dla innych, prowadzę.
  • #6
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    Jak pozostały same bateryjne to pozostaje jedyna droga - lampy bezpośrednio żarzone. Podtrzymuję sugestię przyjrzenia się lampom radzieckim loctalowym.

    Lamp serii K to raczej takich w 100% nieużywanych nie kupi.


    P.S. W tekście jest mowa o lampie VY2 i tekst autora nie mówi że jest inna lampa (wymienia dwie wstawione inne). Zaś załączony IMG to nie musi być wyświetlany - nie zakładaj że akurat używam środowiska które pokaże wygodnie (bez kombinacji) załączniki graficzne .
  • #7
    OTLamp
    Tube devices specialist
    Przecież może spróbować uruchomić z tym co jest, wszystkie są dwuwoltowe, dwie zostały nawet podstawione przez cokoły przejściowe, szkoda że z 2K2 tak nie zrobiono, bo zamontowanie podstawki oktalowej wiąże się z wywierceniem odpowiedniego otworu (oryginalne podstawki kołkowe są częścią chassis)

    studisat wrote:

    P.S. W tekście jest mowa o lampie VY2 i tekst autora nie mówi że jest inna lampa


    Ale zdjęcia mówią i wygląda to na KDD1, która niestety kiepsko się tu nadaje nawet gdyby połączyć oba systemy równolegle.
  • #8
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    OTLamp wrote:
    Przecież może spróbować uruchomić z tym co jest, wszystkie są dwuwoltowe, dwie zostały nawet podstawione przez cokoły przejściowe, szkoda że z 2K2 tak nie zrobiono, bo zamontowanie podstawki oktalowej wiąże się z wywierceniem odpowiedniego otworu (oryginalne podstawki kołkowe są częścią chassis)

    Przy takim układzie to zadziała od ręki jeśli tylko lampy mają choć troszkę emisji.
    Mając pentodę do dyspozycji jako audion oraz pentodę o względnie średnim nachyleniu (jak na bateryjną) to ten stopień wzmocnienia m.cz. na triodzie będzie zbędny, zaś trzecia dziura w chassis może się przydać na kolejna lampę ale wtedy lepiej wstawić nawet aperiodyczny wzmacniacz w.cz. Pasowałoby to do kompletu lamp - 2 * 2Ż27Ł + 4Ż1Ł. Żarzenie wtedy z 4,2V Dla 12Ż1Ł przydałaby się większa impedancja obciążenia - najlepiej 15 kΩ dla 70 - 90V. Niestety jest głośnik elektromagnetyczny więc odpada zabawa z inny trafem głośnikowym / innym głośnikiem (choć przy małej mocy dynamiczny może okazać się lepszym).

    Moza użyć lampy 2P29Ł jako głośnikowej i pomijamy kłopot z impedancja głośnika.
    Audion na pentodzie 2Ż27Ł powinien napędzić wystarczająco taką pentodę.
    Jest wtedy trzecia dziura w chassis i wypadałoby ja obsadzić. Znowu dylemat albo powielamy (odtwarzamy) stopnie triodowe o małym wzmocnieniu albo wstawiamy np wzmacniacz w.cz. aperiodyczny.

    Układ radia jest b. prosty można dla próby zmontować różne koncepcje i porównać osiągi. Jak dla mnie ew. przeróbka na lampy łatwiej dostępne ma większy sens że radio nie jest tylko martwym egzemplarzem gdzie szkoda włączyć bo lampy słabe, trudno dostępne itd. Chassis jest już "grzebane".
    W sumie to te loktale, które proponuję bazują na niemieckich lampach wojskowych z lat 40 tych - nie tak daleko od czasów wyprodukowania tegoż radia.
    Hitlerki to nie unikaty - masowa produkcja w III Rzeszy i krotko po wojnie.
    Elektrka zmieniona, ale można zadbać o elementy prawie z epoki zaś wygląd zewnętrzny doprowadzić do ideału. Zawsze to ciut lepiej niż wsadzony "chińczyk" z UK do środka

    Wspomnę jeszcze że niektóre radzieckie lampy loktalowe miały wykonania bezcokołowe z giętkimi wyprowadzeniami do zastosować np. do sond meteo (powinieneś je znać, a miałeś okazje gdzieś je sobie w naturze obejrzeć). Niektórzy mają je w swoich zbiorach. Np. 2Ż27P, 2P29P. Mają jedno wprowadzenie na górze banki. Średnica banki zbliżona do novalowych lamp. Nadawałaby się do wstawienia do cokołów kołkowych / oktalowych / bocznostykowych.

    Te wspomniane lampy jeszcze są względnie łatwe do nabycia. W sumie tzw śmieciówki. Do decyzji szukamy lamp serii K albo używamy 2V-we radzieckie lampy na dodatek względnie ekonomiczne.

    Wywód nt przetwornic jako ersatzu baterii - wg mnie warto przytoczyć.
    Wygodnym jest aby dwa napięcia uzyskać z tego samego akumulatora - wygodniejsze (wg mnie) niż akumulatory/baterie wyczerpujące się w różnym tempie. Radio może zagrać np. na działce nawet niezelektryfikowanej, za miastem gdzie mało śmiecia przemysłowego.Jeszcze trochę to AM'u na audionie nie posłuchasz.


    OTLamp wrote:

    Ale zdjęcia mówią i wygląda to na KDD1, która niestety kiepsko się tu nadaje nawet gdyby połączyć oba systemy równolegle.


    Napisałem że nie miałem wygodnej możliwości odpalenia zdjęć. Opierałem się na tekście. OK? Będziemy dalej to niepotrzebnie roztrząsać?
  • #9
    aksaline
    Level 10  
    Witam kolegów.Bardzo dziękuję za wyczerpujące podpowiedzi,wyjaśnienia i sugestie.Po dokładnych oględzinach wydaje mi się,iż 3 stopień został zmodyfikowany(3 lampa na zdjęciu w kolorze czerwonym,na niej napis:2K2-V-54). Widać,że został zmieniony cokół podstawki i być może w tym celu zmieniona lampa). Nie wiem,czy to zrobił profesjonalista,czy samoistny amator.Wiem,że radio pochodzi z Mazowsza z okresu wojny,i przywiezione zostało przez nazistów z Niemiec.Przychylam się do opinii,iż to jest model DKE38B.Dla podpowiedzi podaję kolory oplotu jedwabnego przewodów,które pozostały po obcięciu kabla:
    1.Brązowo-biały łączy się z wyłącznikiem.
    2.Brązowo czary łączy się z opornikiem i kondensatorem.
    3.Czerwono-brązowy łączy się z drugiej strony kondensatora z pozycji (2).
    4.Żółto-brązowy łączy się z opornikiem i również z zestykiem lampy.
    Chciałbym uruchomić to radio.Pytanie wiec związane z tym tematem:Czy któryś z kolegów podjąłby się uruchomienia tego radia?Chodzi mi o kolegę z woj.łódzkiego,bądź okolic.Proszę o kontakt na mejla z podaniem nr.telefonu.
    Pozdrawiam,A.K.
  • #10
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    aksaline wrote:
    Po dokładnych oględzinach wydaje mi się,iż 3 stopień został zmodyfikowany(3 lampa na zdjęciu w kolorze czerwonym,na niej napis:2K2-V-54).

    Wstawiono inne lampy z racji trudnodostępności starych lamp kołowych bateryjnych. Lampa 2K2 - nowsze oznaczenie 2K2M (produkowana tez u nas w Polsce - zastosowanie militarne) była rozsądnym wyjściem. Widac że przerabiano zanim w Polsce zagościły lampy "szarotkowe" żarzone z baterii suche. Lampy 2V były żarzone z akumulatorów Pb. Radio przerobiono z powodu np. słabej emisji/uszkodzenia oryginalnych lamp. Raczej na pewno przeróbki nie dokonano tuż po wojnie a w połowie lat 50-tych - znasz nawet datę produkcji lampy 2K2 - maj 1954 rok. Duga nieoryginalna lampa - przecokołowanie to mogło mieć miejsce w pierwszych latach zaraz pow wojnie, gdy lampy niemieckie , mosjowe jeszcze były do zdobycia - a resztki sprzętu wojskowego niemieckiego stanowiły często jedyne źródło podzespołów radiotechnicznych.

    aksaline wrote:

    Nie wiem,czy to zrobił profesjonalista,czy samoistny amator.

    To nie ma większego znaczenia. Układ radia jest b. prosty. Ba radio oryginalnie nie miało mieć dobrych osiagów - nawet jak na prosty audion miało mieć tak niską czołość aby jedynie odbierać stację lokalną. Odbiór dalekich stacji szczególnie zagranicznych - alianckich był niemile widziany przez władze II Rzeszy.
    Zastosowane lampy serii K, w drugiej połowie lat 30-tych nowoczesnością już nie grzeszyły. Ich dośc mizerne parametry wymagały dodatkowego stopnia wzgledem typowej konstrukcji zasilanej z sieci energetycznej.
    Chassis przerobiono - więc wg mnie nie ma sensu próbować kupować tekstolit próbować zrobic jest pod oryginał, zrobić samemu podstawki kołowe w chassis itd.
    Specjalnie wspomniałem o nowocześniejszych lampach militarnych loktalowych bowiem zyskasz na ekonomiczności zasilania. Odpowiednio sprytnie zrobiony audion na pentodzie napędzi pentodę głośnikowa bateryjną. Myślę o takiej konstrukcji że dla odtworzenie detektora audionu wykorzystać triodę z elektrod - katoda, siatka sterująca, siatka ekranująca jako anoda. Zaś z anody wyprowadzić sygnał m.cz.. Audion nie potrzebuje wysokiego wzmocnienia lampy ani dużego napięce zasilania. Zaś wyprostowane napięcie na siatce - czyli zdemodulowany sygnał m.cz. wysteruje pentodę jako przedwzmacniacz m.cz. Trzecią wolną dziurę w chassis polecam wypełnić lampa pracującą jako aperiodyczny wzmacniacz w.cz.
    Zachowujemy jedna rzecz z oryginału - jeden strojony obwód. Ten sam sposób regulacji reakcji, ten sam zakres odbieranych częstotliwości.
    dodam jeszcze - pozornie kontrowersyjna rzecz - głośnik elektromechaniczny. Nie wiem jaką ma średnicę, bo jeśli 16,5cm to można by go zastąpić głośnikiem od Pioniera (jk nim dysponujemy), zaś oryginał jeśli jest w nienagannym stanie zachować dla odrestaurowania egzemplarza nieprzerabianego. Nie wiem jak jest impedancja oryginalnego głośnika. Lampa 4Ż1Ł jako głośnikowa powinna być obciążona impedancją większą od 10kΩ - najlepiej około 15kΩ. Za to da radę podpasowac pod oryginalny głośnik lampy jak 2P29Ł (były jeszcze inne podobne typy). Wrócę do głośnika można zastosować trafo sieciowe o mocy 4 - 6W (polacozne nawet jako autotransformator) o przekładni 2:1 - 4:1 co dopasuje impedancję do lampy jeśli jako głośnikową zastosujemy np. 4Ż1Ł. To że nie ma szczeliny nie będzie miało większego znaczenia. Wtedy zachowujemy oryginalny głośnik (- ku zadowoleniu "purystów").

    Układy są proste jak pisałem. Kilka eksperymentów i można wybrać koncepcję najlepiej pracującą. A wtedy w miejsce podstawianych nawet nowoczesnych oporników /kondesatorów można dobrać jakieś z epoki. Co do lampa loktalowych - one są w oryginale zamknięte w metalowych kubkach. W środku jest całoszklana lampa (niczym noval). Można ja wyjąć zaś kubek obciąć tak że zachowamy sam cokół, który przyklejamy klejem epoksydowym do banki lampy. Choć z drugiej strony ten kubek aluminiowy stanowi świetny ekran.

    aksaline wrote:

    Dla podpowiedzi podaję kolory oplotu jedwabnego przewodów,które pozostały po obcięciu kabla:
    1.Brązowo-biały łączy się z wyłącznikiem.
    2.Brązowo czary łączy się z opornikiem i kondensatorem.
    3.Czerwono-brązowy łączy się z drugiej strony kondensatora z pozycji (2).
    4.Żółto-brązowy łączy się z opornikiem i również z zestykiem lampy.

    Raczej radzę odrysować schemat "z natury" i wtedy zidentyfikować kable. Tak będzie lepiej. Radio miało swoją historię z "przejściami" - kolory przewodów mogą być już inne (ale nie muszą!) niż w oryginale.

    aksaline wrote:

    Chciałbym uruchomić to radio.Pytanie wiec związane z tym tematem:Czy któryś z kolegów podjąłby się uruchomienia tego radia?

    Przez najbliższy miesiąc / połtora ja odpadam, będę miał tzw zap*****l.
    Ja bym radził sprobowac samemu - swietny materiał do startu w świat budowy radia od postawa. Mnasz gotowy zespoł cewek. To uż spore ułatwienie!.
    Zasilanie - hmmm kup 20 bateryjek płąskich - zrobisz sobie baterię anodowa 90V do takich zabaw. Starczy na dość długo. Żarzenie - dwa akumulatorki NiMH - świeżo po naładowaniu dadzą 2.8 - 3.0V - potem napięcie szybko spadnie do 2.4 - 2.6V. Dalszy spadek nieznaczny aż będzie blisko wyczerpania. Jako punkt będzie napiecie 1.8 - 2.0 V.

    Dane lamp loktalowych o których wspomniałem:
    2Ż27Ł: http://klausmobile.narod.ru/td/data/_2j27l.GIF
    4Ż1Ł: http://klausmobile.narod.ru/td/data/_4j1l.GIF
    2P29Ł: http://klausmobile.narod.ru/td/data/_2p29l.GIF
    4P1Ł: http://klausmobile.narod.ru/td/data/_4p1l.GIF

    Ponadto:
    2K2M (2K2): http://klausmobile.narod.ru/td/data/_2k2m.GIF
    2Ż2M (2Ż2): http://klausmobile.narod.ru/td/data/_2j2m.GIF

    Wersje bezcokołowe lamp loktalowych (zdobyczne z sond meteo ..,) :
    2Ż27P: http://klausmobile.narod.ru/td/data/_2j27p.GIF
    2P29P: http://klausmobile.narod.ru/td/data/_2p29p.GIF

    Podam jeszcze info o radzieckich starszych lampach bo o dziwo czasem jes mozna spotkac na bazarach:
    2N1M -> 2N1 -> SO243, SB243 - http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/short/054/2/270.pdf
    Podreślę tęn typ bo to podwójna trioda dość popularna w Polsce. Ma swoją wersję o żarzeniu 4V - 4N1 - SO259, SB259

    2K1M -> S)241, SB241: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/short/054/1/177.pdf,
    2Ż1M -> SB245: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/short/054/2/202.pdf
    2P1 -> SO244, SB244: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/short/054/2/202.pdf
    2P3 -> SO258, SB258: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/short/054/2/202.pdf
    2Ż4 -> SO257 http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/short/054/2/202.pdf

    Oznaczenie typów SO i SB to stary system oznaczeń lamp stosowany w ZSRR zanim nie wprowadzono nowy system zbliżóny do amerykańskiego ale z kodowaniem typu i przeznaczenie lampy a nie jedynie napięcia zarzenia i liczby wyprowadzonych elektrod.