Spalił mi się silnik w kosiarce, z racji tej,że posiadałem sprawny silnik od innej kosiarki, której obudowa się uszkodziła postanowiłem go przełożyć. Po zamontowaniu do obudowy i podłączeniu sprawdziłem próbnikiem napięcia i okazało się,że jest napięcie na obudowie silnika. Zmierzyłem miernikiem wskazuje 125V, w sieci w tym momencie było 247V. Nie chcę jej używać,żeby przy eksploatacji nie pojawiło się napięcie na obudowie i rączce, gdyż obudowa i rączka są metalowe. Co prawda silnik jest zamontowany na plastikowym pierścieniu,ale w razie poluzowania jest możliwość,że będzie dotykał metalowej obudowy.Dodam,że nie zmieniałem żadnych połączeń tylko tak jak było w starej kosiarce zostało podłączone pod dwa kable:0,230V. Być może w starej kosiarce ten problem występował,ale tego nie sprawdziłem. Jeszcze ważna informacja, jeżeli obrócę zasilanie (zamienię kabel 0 z 230V) niepięcia nie ma na obudowie Proszę o pomoc w wyeliminowaniu problemu, gdyż póki co nie chcę,żeby ktokolwiek używał tej kosiarki.