Nixie i sterowanie multipleksowe

Witam wszystkich.

Jakoże i ja chce zrobic zegarek na nixie to pomyslałem żeby był na procku (a posiadam kilka sztuk 89cxx51) i w dodatku mieżył czas w układzie RTC na DS1307. Problem polega na małej ilości nóg proca więc pomyslałem o sterowaniu multipleksowym. Do sterowania katodami lampek (ZM1040) użyje dedykowanego im układu 74141 (mam ), ale problem mam jak sterować anody. Trzebaby było dać chyba jakieś wysokonapięciowe tranzystory lecz przyznaję szczerze że przy tym poległem bo nie wiem jakie i jak to wszystko zabezpieczyć. I tu szczerze liczę na pomoc forumowiczów.

Pozdrawiam Piotrek

W dziale DIY leży mój projekt zegara nixie na DS12887, tam właśnie zastosowałem multipleksowanie. Zegarek jest na uC AT89C2051 reszta w linku: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic279761.html

W Twoim układzie tranzystory BF423 sterowane były poprzez układ 74141. Czy konieczne by były zmiany w przypadku sterowania ich bezpośrednio z portów procesora ? Ja będę wykorzystywał 3 bo będą się zapalały po dwie. Chodzi mi o to żeby nie usmażyć proca

Pozdrawiam Piotrek

SP2001EL wrote:

W Twoim układzie tranzystory BF423 sterowane były poprzez układ 74141. Czy konieczne by były zmiany w przypadku sterowania ich bezpośrednio z portów procesora ? Ja będę wykorzystywał 3 bo będą się zapalały po dwie. Chodzi mi o to żeby nie usmażyć proca

Zamiast 74141 można dać tranzystory wysokonapięciowe NPN i nimi sterować te BF423, bezpośrednio z procesora nie wysterujesz bo tam na bazie jest napiecie rzędu 200V...
Albo w ogóle zmienić filozofię i sterować lampami przez włączenie między anodę a masę tranzystora zwierającego (układ się uprości ale wzrośnie pobór prądu z przetwornicy).

No tak teraz wszystko jasne, dzieki.

Piotrek

Chciałbym dodać, że przy sterowaniu multipleksowanym lamp nixie pojawia się (tak słyszałem) przykry efekt, którego się z reguły nie uwzględnia i nie mówi na ten temat nic. Otóż okazuje się, że elektordy lamp wpadają w wibracje w takt multipleksowania. Okazuje się, że w pewnych warunkach skraca to żywot lamp nixie- lampki podobno tracą szczelność wskutek uszkodzenia łączenia metal-szkło przez wibracje.

SP2001EL wrote:

W Twoim układzie tranzystory BF423 sterowane były poprzez układ 74141. Czy konieczne by były zmiany w przypadku sterowania ich bezpośrednio z portów procesora ? Ja będę wykorzystywał 3 bo będą się zapalały po dwie. Chodzi mi o to żeby nie usmażyć proca

Pozdrawiam Piotrek

Można byłoby spróbować dać zenerki na wyższe napięcie (74141 jest do 60V), ale wówczas musiałaby być b. dobra stabilizacja napięcia 200V. Wydaje mi się, że prościej było by zastosować oddzielny tranzystor wysokonapięciowy NPN (wówczas można usunąć zenerki).

Co się tyczy drgań jakie ponoć wywołuje multipleksowanie to szczerze wątpię - małe moce przez taką lampkę przechodzą, więc oddziaływanie mechaniczne między elektrodami też znikome (no chyba że ktoś się wstrzeli f multipleksowania z f rezonansu elektrod)

Mój zegarek chodzi już rok czasu i nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z jego funkcjonowaniem (poza miganiem czasami kawałka liczby 3 - ale to było od "nowości" i jest spowodowane małym prądem jaki przez lampę przepuszczam oraz zużyciem lampy ).

W pulpitach od radiotelefonów bazowych R-1433A też pracują lampy Nixie z multipleksowanym sterowaniem i przez ćwierć wieku nic im się złego nie dzieje.