Canon/Pixma/MX925 - Drukowanie z paskami oraz servis mode

Witam,

jak czyściłeś głowicę?

Może być jeszcze przytkana stacja serwisowa, szczególnie dla kolorów.

Poprzedni właściciel wyrzeźbił nieco ponad 300 stron i wygląda na to, że nie poszło mu regenerowanie wkładów startowych (jeszcze bardziej nie podatne na regenerację niż poprzednie - typ 525/526).

Był kasowany pampers, ale nie wiadomo po co, bo przebieg drukarki nie był kasowany.

OK, kontrolki tuszów nie zgłaszają się tak, jak powinny.
A jak tusze są zgłaszane na panelu drukarki (poziom tuszów, jakieś znaczki przy nich)?

Bez udrożnienia/sprawdzenia stacji serwisowej raczej nic z tego nie będzie.

Jeśli używa się tuszów regenerowanych przez dolewanie do pojemników (również do oryginalnych pojemników) to często stacja serwisowa jest zapchana i wyniki są takie jak wyżej.

Pierwszy wydruk testowy nie był wcale zły (ten z pierwszego wpisu), były jedynie przytkane pojedyncze dysze i to dość losowo.

Ale następne to już typowy starving czyli niedobór tuszu podczas drukowania, wina może być po stronie stacji serwisowej, szczególnie że PGBK działa wyraźnie lepiej od kolorów (PGBK oraz kolory mają oddzielne obwody czyszczące).

Dalsze drukowanie głowicą w takim stanie uszkodzi ją, a teraz nie jest jeszcze źle - wszystkie przytkania powinny ustąpić, jeśli użyje się odpowiedniego płynu do mycia szyb do zakraplania (koniecznie bez moczenia).
Ewentualnie można użyć strumienia pary wodnej z czajnika.

Jeśli byłbyś w stanie umieścić we wpisie dobrej jakości skan złącza głowicy lub wyraźne zdjęcie, to wskazałbym styki, które trzeba zakleić, aby znacznie zmniejszyć szansę uszkodzenia głowicy przez drukowanie "na sucho".
Będzie też można użyć pojemników na tusz napełnionych płynem czyszczącym.

rys57 wrote:

rumcajs wrote:

Te tusze kolegi to jakieś śrubki mają powkręcane:)

.

Śrubki w tuszach, a w głowicy zerwane sitka:


Do dysz napchały się zanieczyszczenia i po zabawie.
Poza tym, jeśli nie ma sitek to w tuszu będą pęcherzyki powietrza, co prowadzi do braku przepływu tuszu.

Wyjaśniła się zagadka, dlaczego PGBK drukuje całkiem dobrze - po prostu naprawiacz nie zerwał z niego sitka.

PGBK jest zdrowy - jak pokażesz zdjęcie złącza głowicy, to będzie dało się zrobić tak, aby nie drukowała kolorów a sam czarny.
Tym sposobem będziesz miał drukarkę mono z ADF.

Wymiana głowicy wchodzi w grę ale to raczej kosztowne (QY6-0086 - cena 270 zł w drukparts), jeśli nie masz pozytywnych doświadczeń z drukarkami Pixma na tusze rozdzielone to nie polecam.

Te styki należy zakleić taśmą izolacyjną aby uniemożliwić przegrzanie głowicy z powodu braku tuszów kolorowych:

Zastosowanie prewencyjne chroni przed błędami U052/1403 oraz B200 dla głowicy kolorowej.

Sprawdź, czy tusze kolorowe zniknęły z wydruku testu dysz.
Jeśli zniknęły, to od tej pory można nie zmieniać tuszów kolorowych.
Jedynie tusz PGBK będzie tuszem używanym do drukowania.

Ustawienia do drukowania samym tuszem PGBK:


W przypadku kopiowania z urządzenia wystarczy użyć przycisku do kopiowania cz-b.
Warunek: automatyczne drukowanie dwustronne musi być wyłączone.

Witam,

1. Uruchamiasz drukarkę w trybie serwisowym.
2. Wsadzasz głowicę samą, bez tuszów i zobacz jak ją wykrywa drukarka (powinno być jak przy braku tuszu - cztery mignięcia diody od błędu i jedno diody "power" - cyklicznie).
3. Dokładasz wszystkie tusze i patrzysz, czy drukarka nie zgłasza błędów poprzez miganie diody błędu.
4. Wyłączasz drukarkę i włączasz ją w trybie użytkownika. Podczas uruchomienia drukarka będzie robić czyszczenie. Możliwe, że kolejne zrobi przed pierwszym wydrukiem.
5. Pierwszy wydruk, który sugeruję wykonać to test dysz.

Tak, wyjmujesz tuż przed założeniem nowej, bez dzielenia włosa na czworo

Starą głowicę zostaw, jest pewna szansa, że za np. rok uda się ją zreanimować.
Wtedy będzie można znaleźć korpus głowicy w dobrym stanie (czyli z sitkami i bez zatorów).