Jonsered 2040 Turbo - Nie odpala, paliwo cieknie przez wydech

Witam. Mam problem z pilarką Jonsered 2040 Turbo (Husqvarna 136). Pilarka ciężko odpalała po czym często gasła na wolnych obrotach. Rozebrałem ją i wymieniłem łożyska na wale, uszczelniacze (ten od strony sprzęgła obracał się w gnieździe), filr powietrza i paliwa, rurke impulsową, uszczelki i membrany w gaźniku (walbro), wężyk paliwa. Po złożeniu piła rzadko kiedy zapala a przy szarpaniu wciąga paliwo do tłumika. Cała piła jest teraz bruda w paliwie z olejem. Wyczyściłem ponownie gaźnik jednak to nie pomogło. Świeca po wykręceniu jest zalana.

Mam jeszcze jedno pytanie, jak powinien być przykręcony ten dekielek gaźnika? Chodzi mi o tą dziurkę w nim.


Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Zaworek chodzi płynnie. Założyłem nawet nowy, razem z tą blaszką i bolcem bo były w zestawie naprawczym ale to nic nie dało. Próbowałem odpalić na różnych położeniach śrub regulacyjnych ale dalej nie pali.

Robiłem już tak że wydmuchałem cale paliwo jednak to nic nie dało. Wpust na wale jest dobry. Składając membrane kolejność jest następująca: Na korpus gaźnika dałem uszczelke, na to membrane i do tego przykręcilem dekielek. Tak było wcześniej i tak jest w serwisówce.
Blaszki nie dotykałem, założyłem odgiętą taką jaka była.

A odkręciłeś koło i sprawdziłeś wpust? Bo może przy montażu był dobry, ale słabe skręcenie koła = ścięty wpust

Koło sprawdziłem, wpust jest dobry. Iskra też jest duża.

Ale czy w odpowiednim momencie? Wygląda na to że zapłon jest nie w tym położeniu tłoka.

W jaki sposób go ustawić?

Druga membrana również wymieniona. Na cylindrze nie widać żadnych rys. Ssanie jest wyłączone. Dźwigienka jest identyczna. Zarówno na nowej jak i na starej nie działa

Nie mam jej jak zmierzyć ale wychodze z założenia że jeśli działała przed regeneracją gaźnika i miała moc to teraz też powinna

Pilarka działała tylko miała problemy z odpalaniem, gasneła gdy nie dodawałem gazu więc probowałem regulować gaźnik (bez rezultatu). Rozebrałem ja i zauważyłem że uszczelniacz od strony sprzęgła obraca się w gnieździe więc wymieniłem oba. Do tego wymieniłem membrany i uszczelki w gaźniku bo były pofalowane, wężyk paliwowy i filtry. Po tym piła paliła ale kiepsko. Wymieniłem jeszcze uszczelke pod gaxnikiem bo okazało się że jej nie kupilem. Na nowej uszczelce nie odpala wcale.

Znalazłem gdzieś że ta blaszka która steruje zaworkiem iglicowym powinna być ustawiona równo z korpusem gaźnika. Ktoś ma jakieś inne informacje?