Scania układ kierowniczy - prowadzanie na nierównej drodze..

Witam serdecznie ....

Zalogowałem się bo może ktoś z was mi pomoże..Mam problem ze Scania 124 /420 z 2003 roku auto prowadza na nierównej drodze... po autostradzie można puścić kierownice i będzie szła prosto. Dodam , że w aucie zrobiłem - Zwrotnice , resory przód i pół resory tył, amorki przód , drążek kierowniczy poprzeczny i podłużny ustawiona zbieżność + nowe opony. Chciałbym również nadmienić że autem jedzie się jak wozem drabiniastym... poduszki w kabinie ok , zawieszenie od drążka kabiny też.. jak jade po dołkach to z górnego koja spadają mi graty tak jakby auto nie posiadało w ogóle amortyzacji.Jeżeli ktoś wie co mogę jeszcze sprawdzić to proszę o odpowiedź

Domanov1 wrote:

auto prowadza na nierównej drodze

Opisz dokładniej o co chodzi. Że nie precyzyjnie się prowadzi, czy skacze na wybojach czy co?

jak wpadam na nierówną drogę gdzie są koleiny to nie jestem wstanie zapanować nad autem... musze gwałtownie hamować bo nie jestem w stanie utrzymać samochodu prowadza go od lewej do prawej... a temat sztywnego samochodu to druga sprawa... zachowuj,ę się tak jakby wcale nie miał amortyzacji

Domanov1 wrote:

zapanować nad autem

Luzu na przekładni kierowniczej nie masz czasem, łożyska kół sprawdzałeś?

Domanov1 wrote:

tak jakby wcale nie miał amortyzacji

W tyle amortyzatory też wymieniłeś?

Po zmianie opon na nowe miałem to samo w Atego. Jeździłem na szarpaki, nie wykazywały luzów. Geometria też była OK. Kilku speców powiedziało, że tak będzie dopóki się opony nie ułożą - nie wiem czy to prawda. Po przejechaniu ok 5tkm wszystko ustało. Ja też nie mogłem utrzymać auta w torze, nawet przy delikatnych nierównościach.

Łożyska sztywne , kierownica kręci się normalnie... drążek wymieniałem na warsztacie więc przypuszczam , że zrobili to dobrze... zwrotnice nie są za ciasno... jedyna rzecz co została tak naprawdę to krzyżaki na wałku przekładni... amorki tył sprawdzone... opory takie same jak w nowych bo miałem wymieniać.