Witam,
mam taki problem mianowicie: mój Peugeot 307 benzyna 1.6 z 2003 roku nie pali.
Dokładnie sprawa wygląda tak:
- auto dzień przed paliło bez problemu, na drugi dzień siadam przekręcam kluczyk i "przekręciło rozrusznikiem" ledwo ledwo i zdechł. Tak jak by padł akumulator - jednak akumulator był kilka dni temu ładowany, ma w sumie rok, świeci się na nim kontrolka na zielono i ogólnie jest raczej ok. Lampy itd. świecą dobrze..
- po 2-3 próbach zapalenia sytuacja wygląda tak, że w po przekręceniu kluczykiem zapalają się kontrolki, jednak nie słyszę pompy paliwa ?? która zawsze bziuczała, a w momencie przekręcenia kluczyka do końca (jak do odpalenia) gasną wszystkie kontrolki ( wszystko gaśnie, nawet CB radio na ten moment, które podłączyłem), po odpuszczenie kluczyka, wskazówki zegara resetują się i zapalają kontrolki. Ogólnie aktualnie nic się nie dzieję, nie kręci rozrusznik ani nic, tylko kontrolki zaświecają się i po przekręceniu kluczyka do palenia do końca, gaśnie wszystko, po odpuszczeniu, tak jakby się zresetowało coś i zapalają się kontrolki z powrotem.
Z tego co mi wiadomo to brak masy ? zaciski na akumulatorze są okej, przeczyściłem papierem ściernym, nie widzę aby były przegryzione kable itp.
Macie jakieś pomysły ? z góry dziękuje za pomoc w podpowiedziach.
mam taki problem mianowicie: mój Peugeot 307 benzyna 1.6 z 2003 roku nie pali.
Dokładnie sprawa wygląda tak:
- auto dzień przed paliło bez problemu, na drugi dzień siadam przekręcam kluczyk i "przekręciło rozrusznikiem" ledwo ledwo i zdechł. Tak jak by padł akumulator - jednak akumulator był kilka dni temu ładowany, ma w sumie rok, świeci się na nim kontrolka na zielono i ogólnie jest raczej ok. Lampy itd. świecą dobrze..
- po 2-3 próbach zapalenia sytuacja wygląda tak, że w po przekręceniu kluczykiem zapalają się kontrolki, jednak nie słyszę pompy paliwa ?? która zawsze bziuczała, a w momencie przekręcenia kluczyka do końca (jak do odpalenia) gasną wszystkie kontrolki ( wszystko gaśnie, nawet CB radio na ten moment, które podłączyłem), po odpuszczenie kluczyka, wskazówki zegara resetują się i zapalają kontrolki. Ogólnie aktualnie nic się nie dzieję, nie kręci rozrusznik ani nic, tylko kontrolki zaświecają się i po przekręceniu kluczyka do palenia do końca, gaśnie wszystko, po odpuszczeniu, tak jakby się zresetowało coś i zapalają się kontrolki z powrotem.
Z tego co mi wiadomo to brak masy ? zaciski na akumulatorze są okej, przeczyściłem papierem ściernym, nie widzę aby były przegryzione kable itp.
Macie jakieś pomysły ? z góry dziękuje za pomoc w podpowiedziach.