Witam
pralka jak w temacie, Żona chciała włączyć rano pranie i nic. Włączyła do gniazdka suszarkę - cisza. Wzięła przedłużacz, włączyła go w pokoju - wszystkie gniazda mam z ochroną i przy wkładaniu wtyczki do gniazdka błysnęło i wybiło bezpiecznik. Zadzwoniła do mnie do pracy - przykazałem wyłączyć pralkę z gniazdka, włączyć bezpiecznik (okazało się, że wybiło 2 zabezpieczenie gniazd łazienki i w pokoju). Po powrocie do domu rozebrałem pralkę i zobaczyłem widok jak na załączonych obrazkach.
Mam dwa pytania - jest szansa naprawić czy szukać całej płyty?
Czy spalenie tych elementów to przyczyna, czy skutek innej awarii (zwarcie ).
Oznaczenie płyty:
PZDR
MARIUSZ
pralka jak w temacie, Żona chciała włączyć rano pranie i nic. Włączyła do gniazdka suszarkę - cisza. Wzięła przedłużacz, włączyła go w pokoju - wszystkie gniazda mam z ochroną i przy wkładaniu wtyczki do gniazdka błysnęło i wybiło bezpiecznik. Zadzwoniła do mnie do pracy - przykazałem wyłączyć pralkę z gniazdka, włączyć bezpiecznik (okazało się, że wybiło 2 zabezpieczenie gniazd łazienki i w pokoju). Po powrocie do domu rozebrałem pralkę i zobaczyłem widok jak na załączonych obrazkach.


Mam dwa pytania - jest szansa naprawić czy szukać całej płyty?
Czy spalenie tych elementów to przyczyna, czy skutek innej awarii (zwarcie ).
Oznaczenie płyty:

PZDR
MARIUSZ