Witam.
Złożyłem zasilacz z kitu NE028 jako zasilacz regulowany działa dobrze napięcie mogę ustawić i jest stabilne tak jak było założone w projekcie ~1.3V do ~17V. Z kwestią napięcia jest OK ale jest problem z ograniczeniem prądowym.
I tak.
Robię próbę ustawiam napięcie na 12V w obwodzie jest wpięty amperomierz ( miernik ) pomiar prądu jest na poziomie mniej więcej 0.4A wszystko działa dobrze do puki nie za symuluję zwarcia prąd wzrasta ( słychać lekko trafo nawet ) to jak bardzo to zależy jak ustawię na potencjometrze ogranicznika prądu.
Powiedzmy potencjometr w połowie to prąd osiąga 1.5A dioda informująca o zwarciu świeci jak podkręcę do końca potencjometr to nawet 3A pójdą w obwód zwarcia.
Zakładam że w momencie zwarcia powinien prąd spaść do prawie zera.
Nie mogę rozgryźć przyczyny.
Sam zasilacz ma bezpiecznik 5A ale że stosuje połączone uzwojenia równolegle i dwa mostki to każde uzwojenie wtórne ma swój bezpiecznik.
W czasie prób wstawiłem bezpieczniki 1.6A symulacja zwarcia na max ustawionym prądzie ograniczenia i bezpieczniki przepalone.
Wniosek że ograniczenie nie działa.
Schemat z netu.
Jedynie moja zmiana dotyczy mostka prostowniczego gdyż go pominąłem bo skoro stosuję dwa mostki równolegle to mam napięcie DC i zasilam płytkę bezpośrednio napięciem stałym tylko bezpiecznik na płytce zachowałem zrobiłem mostki i i tyle.
Jedyne co mnie dręczy to to że wzmacniacz 741 ma na nóżkach 4 - 7 ponad 26V to by oznaczało że napięcie jest za wysokie i go uszkadza. Ale na nóżce 4 względem masy jest ok -8V instrukcja o tym wspomina że Udd powinno być ujemne w przedziale -7...-8V to wskazuje że układ zasilania WO działa prawidłowo.
Instrukcja wspomina tez że podczas zwarcia na układzie LM317 na nóżce regulacyjnej napięcie ma być -1.25V by napięcie wyjściowe zasilacza sprowadzić do 0V napięcie na nóżce jest ok -1V względem masy układu.
Wnioskuje że napięcia opisane w instrukcji są OK a niema ograniczenia prądu bo wracając do początku i żarówki to po ustawieniu 12V i prądzie ok 0.40A a potencjometr regulacji prądu ustawiam tak by czerwona dioda zwarcia nie świeciła niby wszystko jest ok to robiąc zwarcie prąd skacze do ~0.55A i w tym stanie mogę podkręcić prąd do 3A o ile wytrzymają bezpieczniki trafo słychać po usunięciu zwarcia wszystko wraca do normalności.
Nie wiem co robić jestem elektrykiem a nie elektronikiem a raczej elektronikiem hobbistą. Mówię sobie poco kupować i iść na gotowiznę w końcu w hobby chodzi o frajdę coś se zrobić i zrobiłem
miałem dokupić miernik z AVT by były V i A jako dopełnienie i mi tam styka ale to ograniczenie mnie wkurza.
Już planuje raz jeszcze przelutować układ ale co tam podmieniłem tranzystory bo mam w zapasie nawet WO zakupiłem nowe i to samo.
Macie jakieś pomysły może ma ktoś go zlutowanego i działa mu. No nie wiem dosłownie co zrobić.
Lutowałem uważnie i wykluczyłem błąd. Chyba że jestem tępym .....
Złożyłem zasilacz z kitu NE028 jako zasilacz regulowany działa dobrze napięcie mogę ustawić i jest stabilne tak jak było założone w projekcie ~1.3V do ~17V. Z kwestią napięcia jest OK ale jest problem z ograniczeniem prądowym.
I tak.
Robię próbę ustawiam napięcie na 12V w obwodzie jest wpięty amperomierz ( miernik ) pomiar prądu jest na poziomie mniej więcej 0.4A wszystko działa dobrze do puki nie za symuluję zwarcia prąd wzrasta ( słychać lekko trafo nawet ) to jak bardzo to zależy jak ustawię na potencjometrze ogranicznika prądu.
Powiedzmy potencjometr w połowie to prąd osiąga 1.5A dioda informująca o zwarciu świeci jak podkręcę do końca potencjometr to nawet 3A pójdą w obwód zwarcia.
Zakładam że w momencie zwarcia powinien prąd spaść do prawie zera.
Nie mogę rozgryźć przyczyny.
Sam zasilacz ma bezpiecznik 5A ale że stosuje połączone uzwojenia równolegle i dwa mostki to każde uzwojenie wtórne ma swój bezpiecznik.
W czasie prób wstawiłem bezpieczniki 1.6A symulacja zwarcia na max ustawionym prądzie ograniczenia i bezpieczniki przepalone.
Wniosek że ograniczenie nie działa.
Schemat z netu.

Jedynie moja zmiana dotyczy mostka prostowniczego gdyż go pominąłem bo skoro stosuję dwa mostki równolegle to mam napięcie DC i zasilam płytkę bezpośrednio napięciem stałym tylko bezpiecznik na płytce zachowałem zrobiłem mostki i i tyle.
Jedyne co mnie dręczy to to że wzmacniacz 741 ma na nóżkach 4 - 7 ponad 26V to by oznaczało że napięcie jest za wysokie i go uszkadza. Ale na nóżce 4 względem masy jest ok -8V instrukcja o tym wspomina że Udd powinno być ujemne w przedziale -7...-8V to wskazuje że układ zasilania WO działa prawidłowo.
Instrukcja wspomina tez że podczas zwarcia na układzie LM317 na nóżce regulacyjnej napięcie ma być -1.25V by napięcie wyjściowe zasilacza sprowadzić do 0V napięcie na nóżce jest ok -1V względem masy układu.
Wnioskuje że napięcia opisane w instrukcji są OK a niema ograniczenia prądu bo wracając do początku i żarówki to po ustawieniu 12V i prądzie ok 0.40A a potencjometr regulacji prądu ustawiam tak by czerwona dioda zwarcia nie świeciła niby wszystko jest ok to robiąc zwarcie prąd skacze do ~0.55A i w tym stanie mogę podkręcić prąd do 3A o ile wytrzymają bezpieczniki trafo słychać po usunięciu zwarcia wszystko wraca do normalności.
Nie wiem co robić jestem elektrykiem a nie elektronikiem a raczej elektronikiem hobbistą. Mówię sobie poco kupować i iść na gotowiznę w końcu w hobby chodzi o frajdę coś se zrobić i zrobiłem

Już planuje raz jeszcze przelutować układ ale co tam podmieniłem tranzystory bo mam w zapasie nawet WO zakupiłem nowe i to samo.
Macie jakieś pomysły może ma ktoś go zlutowanego i działa mu. No nie wiem dosłownie co zrobić.
Lutowałem uważnie i wykluczyłem błąd. Chyba że jestem tępym .....
