Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Kilka pytań z podstaw elektroniki na przykładzie projektu termopara K + Atmega8

maniekqqq 21 Oct 2014 21:20 5847 12
Renex
  • #1
    maniekqqq
    Level 10  
    Proszę o wyrozumiałość. Mój umysł nie jest już chłonny, a zaczynam naukę od podstaw.

    Jakiś czas temu zapragnąłem podszkolić się trochę w elektronice gdyż nie wiedziałem nawet jaka jest różnica między napięciem a natężeniem. Kupiłem swoją pierwszą książkę do podstaw elektroniki, tanią lutownicę, parę płytek, kości, kondensatorów... itp. Przerobiłem parę przykładów z książki i spróbowałem swoich sił do stworzenia czegoś samodzielnie. Zaczęło się od zaprogramowania Atmegi 8 do sterowania silnikiem krokowym, następnie była prosta kostka LED. Przy obu projektach miałem problemy ze zrozumieniem jak zasilać elektronikę, do silnika krokowego musiałem dokupić układ zawierający mostek H i podłączyć osobne zasilanie. Sugerując się tym przy tworzeniu kostki LED próbowałem podłączyć podobnie osobne zasilanie do Atmegi a osobne do diod sterowanych poprzez tranzystory NPN, nie działało, na forum dostałem odpowiedź, że tak się nie robi i muszę dać wspólne źródło prądu do zasilania uC oraz diod, ewentualnie całkowicie oddzielić obie rzeczy (np stosując chyba fototranzystory?).

    1. Prosta rzecz, a mi spokoju nie daje: przy silniku krokowym mogłem podłączyć osobne zasilanie poprzez mostek H, przy kostce LED nie mogłem tego zrobić poprzez tranzystory. Dlaczego? A gdybym miał kostkę z kilkuset diod to jak to zasilić?
    (ten sam sposób starałem się wcześniej zastosować do sumatora 3-bitowego na tranzystorach BC547 ale nie spytałem nikgo o radę i się poddałem).

    Obecnie zabrałem się do innego projektu. Potrzebny był mi termometr mierzący temperaturę w zakresie 100-500 stopni Celsjusza. Ceny gotowych urządzeń nie są drogie jednak postanowiłem zrobić go sam, wydawało się proste i przy okazji czegoś się nauczę. Trochę poczytałem, dowiedziałem się że potrzebuję termopary, mikrokontrolera, wzmacniacza. Okazało się, że popularny układ MAX6675 jest trochę drogi zatem postanowiłem zastosować tańsze części. Zakładam, że mój gotowy układ nie musi być dokładniejszy niż +/- 10 stopni Celsjusza byle bym miał z tego frajdę. Kupiłem tanią termoparę K (podłączaną do miernika) - 8zł, czujnik temperatury -55 do 125 stopni C - DS18B20 - ok 5 zł, tani wzmacniacz operacyjny LM358N - 1 zł. Pozostałe elementy jak Atmega8 czy wyświetlacz LCD, stabilizator napięcia 7805 miałem na stanie.

    Co udało mi się zrobić:
    - podłączyłem wyświetlacz LCD do Atmegi oraz czujnik DS18B20, zaprogramowałem uC do komunikacji z czujnikiem zgodnie z tutorialem znalezionym w sieci, wyświetliłem temperaturę na LCD.
    - podłączyłem termoparę do wzmacniacza operacyjnego LM358N, obecnie działa zadawalająco lecz trudziłem się nad tym chyba tydzień. To z braku doświadczenia i wiedzy.
    - połączyłem wyjście ze wzmacniacza do wejścia analogowego mikrokontrolera i otrzymuję na wyświetlaczu liczbę z zakresu 0-1023 będącą odpowiednikiem napięcia z termopary wzmocnionego poprzez LM358N.

    Kusi mnie żeby już sobie zaprojektować płytkę w Eagle, a potem pobawić się w programowanie by przedstawić wynik w postaci temperatury (wiem, że wynik trzeba poddać linearyzacji, wziąć pod uwagę temperaturę zimnego końca termopary), jednak zanim to zrobię chcę dopracować co się da.
    Na razie wszystko jest podpięte na pająka na płytce prototypowej do adaptera z Atmegą, wzmacniacz z termoparą polutowałem tymczasowo na płytce uniwersalnej i wyprowadziłem krótkie kable.

    2. Po podłączeniu termopary bezpośrednio do wzmacniacza jak na rys. 1. otrzymywałem głupoty na wyjściu wzmacniacza (szukałem najprostszego schematu). Gdy dodałem (jak na rys. 2.) kondensator ceramiczny oraz rezystory wskazania okazały się prawidłowe. W jaki sposób te elementy wyeliminowały problemy?
    Choć powinienem był od razu wstawić rezystor na wejściu nieodwracającym tak jak jest pokazane w zastosowaniach w datasheet.

    Kilka pytań z podstaw elektroniki na przykładzie projektu termopara K + Atmega8
    Rys. 1. NIE DZIAŁA. termopara bezpośrednio podłączona do wejścia nieodwracającego wzmacniacza
    Źródło http://raspberrypihobbyist.blogspot.com/2014/04/flame-sensor-update.html
    (oraz gdzieś jeszcze znalazłem podobny na elektrodzie)


    Kilka pytań z podstaw elektroniki na przykładzie projektu termopara K + Atmega8
    Rys. 2. DZIAŁA. termopara podłączona do wzmacniacza poprzez pewien filtr?
    Źródło: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1391941.html


    Powyżej na rysunku 2. znajdują się dwa różne symbole kondensatorów. Ja dałem kondensator ceramiczny 100nF (czerwona ramka) bo innego nie mam o tej wartości, jednak gdzieś wyczytałem, że to jest symbol kondensatora z polaryzacją. W swoich projektach dotychczas używałem wyłącznie kondensatorów elektrolitycznych oraz ceramicznych i wszędzie tam gdzie jest kondensator z polaryzają daję elektrolit a tam gdzie jest bez plusika i mała pojemność (nano, piko F) daję ceramiczny.
    3. Gdybym poszedł do sklepu elektronicznego i chciał dostać właściwy ze schematu o jaki musiałbym poprosić? Kiedy stosować foliowe, tantalowe i inne zamiast ceramicznych?

    Pomyślałem sobie - skoro schemat z rysunku 2. okazał się być pomocny może dobrym pomysłem byłoby dodać również pozostałe elementy których u mnie brakuje (rys. 3.)?

    Kilka pytań z podstaw elektroniki na przykładzie projektu termopara K + Atmega8
    Rys. 3. Elementy na wyjściu wzmacniacza

    4. Tak też zrobiłem, na wyjściu wzmacniacza dodałem rezystor oraz kondensator ceramiczny, jest tam jednak jeszcze dioda 1N4148. Dodałem ją, usunąłem - nie zauważyłem różnicy w działaniu, napięcie na wyjściu wzmacniacza jest takie samo. Do czego może służyć ta dioda? Czy to jakieś zabezpieczenie? Dlaczego podłączona jest zaporowo?

    5. Co z pozostałymi kondensatorami 100n, 330n przy wzmacniaczu, czy są konieczne jeśli stosuję stabilizator LM7805 podłączony wg aplikacji w datasheet?

    6. To już chyba ostatnie pytanie. Przy temperaturze pokojowej gdy końcówka termopary ma tę samą temperaturę co zimny koniec to na wtykach termopary różnica potencjału wynosi 0. Na wyjściu wzmacniacza otrzymuję jednak około 4mV, co jest dla mnie akceptowalne bo wydaje mi się że to jakieś zakłócenia (lub tym, że wzmacniacz nie jest idealny, tak to sobie tłumaczę). Jednak gdy podłączę zasilanie podświetlenia w wyświetlaczu LCD równocześnie zmienia się wynik pomiaru napięcia z wyjścia wzmacniacza i wynosi teraz ok. 65mV, choć teoretycznie powinno być zero.
    Dlaczego tak się dzieje?
    Obszedłem to w taki sposób, że podłączyłem zasilanie podświetlenia LCD (poprzez rezystor) z zasilacza 7.5V przed stabilizatorem napięcia. W wyniku mam 5-10mV na wyjściu wzmacniacza. Czy to dobre rozwiązanie? Czy może powienienem ustawić zasilacz na 12V i zastosować dzielnik napięcia przed stabilizatorem? Albo jeden i drugi pomysł jest do bani, a rozwiązaniem jest ... ?


    Z góry dziękuję za każdą odpowiedź, dzięki której rozjaśni mi się w głowie.
    Do you have a problem with Raspberry? Ask question. Visit our forum Raspberry.
  • Renex
  • #2
    maniekqqq
    Level 10  
    Quote:
    2. Po podłączeniu termopary bezpośrednio do wzmacniacza jak na rys. 1. otrzymywałem głupoty na wyjściu wzmacniacza (szukałem najprostszego schematu).


    Po narysowaniu schematu w Eaglu uświadomiłem sobie, że nie powinienem zostawiać wiszących pinów przy wzmacniaczu. Wyczytałem, że podłączenie ich po prostu do masy nie jest właściwym rozwiązaniem. Odpowiedź znalazłem w tych poradnikach:

    Elektronika praktyczna

    analog.com

    e2e.ti.com
  • Renex
  • Helpful post
    #3
    jarek_lnx
    Level 43  
    Strasznie dużo pytań i nikomu sie nie chce odpowiadać ;)

    Quote:
    1. Prosta rzecz, a mi spokoju nie daje: przy silniku krokowym mogłem podłączyć osobne zasilanie poprzez mostek H, przy kostce LED nie mogłem tego zrobić poprzez tranzystory. Dlaczego? A gdybym miał kostkę z kilkuset diod to jak to zasilić?
    To jakiś nieistniejący problem, kostkę LED można sterować z tranzystorwo jak i mostków do silników, pewnie zastosowałeś jakieś specyficzne rozwiązanie które ma jakieś ograniczenia, ale nie wyciągaj z tego ogólnych wniosków. A co do odpowiedzi na forum, bierz pod uwagę że większości odpowiedzi udzielaja ludzie którzy sami nie wiedzą jaka powinna byc odpowiedź, albo znają tylko fragment tematu i nieznanane sobie rozwiązania uważaja za błędne.
    Quote:

    2. Po podłączeniu termopary bezpośrednio do wzmacniacza jak na rys. 1. otrzymywałem głupoty na wyjściu wzmacniacza (szukałem najprostszego schematu).
    Układ miał by prawo działać gdyby nie zamienione rezystory (wzmocnienie 1,001) oraz sam wzmacniacz LM358 do termopary jest poprostu za kiepski jego offest może dać błąd rzędu 75°C :) istnieją tanie i precyzyjne wzmacniacze (toche droższe, kosztują kilka złotych, zamiast 20gr jak LM358) ale musisz poszukać, na forum żadko kto poda ci konkretne typy, LM358 jest na rynku ponad 30lat więc wszyscy znają, te które mają <20lat nie są tak powszcechnie znane.

    Quote:

    Gdy dodałem (jak na rys. 2.) kondensator ceramiczny oraz rezystory wskazania okazały się prawidłowe. W jaki sposób te elementy wyeliminowały problemy?
    Kondensator pomaga filtrować wysokie częstotliwości pochodzące z zakłóceń elektromagnetycznych.
    Quote:

    Choć powinienem był od razu wstawić rezystor na wejściu nieodwracającym tak jak jest pokazane w zastosowaniach w datasheet.
    Rezystor niweluje offset spowodowany względnie dużym prądem wejściowym tego wzmacniacza (40nA).

    Quote:
    Powyżej na rysunku 2. znajdują się dwa różne symbole kondensatorów. Ja dałem kondensator ceramiczny 100nF (czerwona ramka) bo innego nie mam o tej wartości, jednak gdzieś wyczytałem, że to jest symbol kondensatora z polaryzacją.
    To amerykański symbol kondensatora który znalazł sie tam przez niekonsekwencję autora, nie mosi być polaryzowany, a nawet nie powinien, kondensator ceramiczny do tego zastosowania nadaje sie świetnie.

    Quote:
    W swoich projektach dotychczas używałem wyłącznie kondensatorów elektrolitycznych oraz ceramicznych i wszędzie tam gdzie jest kondensator z polaryzają daję elektrolit a tam gdzie jest bez plusika i mała pojemność (nano, piko F) daję ceramiczny.
    I dobrze kondensatory ceramiczne są bardzo dobre do odsprzęgania zasilania, ale nie nadają sie tam gdzie ważna jest stabilność, dokładność, liniowość, (układy analogowe, pomiarowe).

    Quote:
    3. Gdybym poszedł do sklepu elektronicznego i chciał dostać właściwy ze schematu o jaki musiałbym poprosić? Kiedy stosować foliowe, tantalowe i inne zamiast ceramicznych?
    W dużym uproszczeniu, jeśli jakakolwiek właściwość urządzenia zależy od jakości kondensatora, stosuj foliowy, kiedy potrzebujesz lepszej niezawodności od elektrolitycznego aluminiowego, zastąp go tantalowym.
    Quote:

    4. Tak też zrobiłem, na wyjściu wzmacniacza dodałem rezystor oraz kondensator ceramiczny, jest tam jednak jeszcze dioda 1N4148. Dodałem ją, usunąłem - nie zauważyłem różnicy w działaniu, napięcie na wyjściu wzmacniacza jest takie samo. Do czego może służyć ta dioda? Czy to jakieś zabezpieczenie? Dlaczego podłączona jest zaporowo?
    Zabezpieczenie przed ujemnym napiećiem na wyjściu którego ADC "nie lubi" wzmacniacz w tym układzie miał zasilanie symetryczne więc mógł by dać ujemne napiecie na wyjściu jeśli dostanie ujemne na wejściu.
    Quote:

    5. Co z pozostałymi kondensatorami 100n, 330n przy wzmacniaczu, czy są konieczne jeśli stosuję stabilizator LM7805 podłączony wg aplikacji w datasheet?
    Tak i mają być blisko wzmacniacza, poprawiają "sztywność" zasilania dla szybko zmiennych przebiegów prądu, w brew pozorom we wzmacniaczu napiecia stałego są potrzebne 330nF to kolejny kondensator ktróry ogranicza pasmo od góry (po co wzmacniać szumy) C9 zastosowano z powodu że R9 pogarszał rezystancję wyjściową dla impulsowych prądó które pobiera S&H przed ADC'em,
    R9 ograniczał prąd diody w ukłądzie z asymetrycznym zasilaniem możesz wyrzucić wszystkie trzy elementy.
    Quote:

    6. To już chyba ostatnie pytanie. Przy temperaturze pokojowej gdy końcówka termopary ma tę samą temperaturę co zimny koniec to na wtykach termopary różnica potencjału wynosi 0. Na wyjściu wzmacniacza otrzymuję jednak około 4mV, co jest dla mnie akceptowalne bo wydaje mi się że to jakieś zakłócenia (lub tym, że wzmacniacz nie jest idealny, tak to sobie tłumaczę).
    Trafił ci sie dobry egzemplarz LM358 gdyby przy wzmocnieniu 100 offset na wyjściu wynosił 300mV, nie masz prawa narzekać bo wzmacniacz mieści sie w parametrach deklarowanych przez producenta.
    Nie znczy to że LM358 jest złym wzmacniaczem, ale do zastosowań wymagających precyzji sie nie nadaje.

    Quote:
    Jednak gdy podłączę zasilanie podświetlenia w wyświetlaczu LCD równocześnie zmienia się wynik pomiaru napięcia z wyjścia wzmacniacza i wynosi teraz ok. 65mV, choć teoretycznie powinno być zero.
    Źle poprowadziłeś masy i spadek napiecia na przewodzie masy dodaje sie do napiecia termopary, albo napiecie zasilania wpływa na offset wzmacniacza.
  • #4
    maniekqqq
    Level 10  
    Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź, taka jakiej oczekiwałem :-) Będę musiał ją jeszcze kilka razy przeczytać i przeanalizować.
    W międzyczasie wytrawiłem płytkę z tym co miałem, z pewnością nie jest bezbłędnie zaprojektowana, podejrzewam, że wiele rzeczy należałoby poprawić ale póki co działa tak jakbym chciał. Jeszcze dorobię do tego jakąś obudowę i dokończę program, na razie na szybko napisałem kawałek przyjmując w uproszczeniu liniową charakterystykę termopary typu K. Mam zamiar zmodyfikować dodając kilka przedziałów temperaturowych i uwzględniając różnicę w napięciu z termopary przy różnej temperaturze.
    Do wyliczenia właściwej temperatury na podstawie napięcia wykorzystałem sposób z włożeniem termopary do gotującej się wody i przyjąłem to jako temperaturę 100 stopni Celsjusza, oczywiście pamiętałem uwzględnieniu temperatury na zimnym styku. Może powinienem posłużyć się jeszcze jakimś wzorcem temperatury ale nie mam pomysłu - temperatura wrzenia oleju słonecznikowego, piekarnik nie będzie zbyt dokładny, ani nawet Hot Air?
    Żeby nie być gołosłownym wrzucam dowód, przepraszam za jakość ale film kręciłem "telefonem stacjonarnym".




    Jeszcze raz dziękuję za wyczerpującą odpowiedź przedmówcy.
  • Helpful post
    #5
    elektron000
    Level 12  
    A dlaczego nie spróbujesz jakiegoś "gotowca" albo przeanalizuj kilka podobnych projektów z publikacji np EdW, czy EP, albo innych miesięczników.

    Np "AVT918.pdf". Jest wiele innych projektów z wytrawioną już płytką, elementy możesz też zamówić (albo samemu dokupić) a potem do tego napisać "swój" program.
    No myślę że masz przynajmniej tabelki z napięciami termoelementów, żeby stworzyć "tabelę wyników"
  • #6
    maniekqqq
    Level 10  
    Dziękuję również elektron000 za link do projektu. Wcześniej na niego nie trafiłem, pewnie dlatego, że nie szukałem gotowców mając przypuszczenie, że uda mi się samemu coś złożyć.

    To co wyszło nie jest idealne, osoba ze znajomością elektroniki z pewnością wskazałaby mi kilka niedoskonałości.

    Kalibrowałem w temperaturze wrzącej wody i przy tej temperaturze wskazania z termopary i czujnika DS18B20 zgadzają się do +/- 2 stopni celsjusza. Będę musiał poprawić program i dołożyć tablicę zawierającą napięcia odniesienia termopary dla większej liczby zakresów temperatur, na razie przyjąłem na stałe 41,27mV / 1 stopień C dla termopary K. Dlatego wskazania trochę się rozjeżdżają z dala od 100 stopni C. Zdaję sobie sprawę, że termopara za 8 zł do miernika oraz wzmacniacz LM358 nie są precyzyjne ale dla wystarczające dla moich potrzeb.

    Kilka pytań z podstaw elektroniki na przykładzie projektu termopara K + Atmega8 Kilka pytań z podstaw elektroniki na przykładzie projektu termopara K + Atmega8
  • #8
    elektron000
    Level 12  
    I jeszcze jedno:

    termopara "od miernika" kosztuje "8"zł ponieważ jest to tylko czysta termopara.

    "Prawdziwe" termopary są drogie tylko z jednego powodu:
    obudowa - chodzi o to, że Prawdziwe termopary mają konkretne końcówki,
    katalogowe wymiary, osłony przewodów odporne na różne czynniki, ......itd, itp.

    ale dokładność pomiaru tej zwykłej termopary, możemy założyć, że jest lepsza od
    tych "prawdziwych". Dlaczego? Proste! Poczytaj o zasadach działania - i zrozumiesz.
    W tej "zwykłej" (jak i w "oryginalnej") ta "kuleczka" jest samym "sercem" pomiarowym.

    Tym "sercem" dotykasz i mierzysz właśnie ten dotknięty element.
    A czujnik "oryginalny" - zakuty w korpus "fabryczny" - ma potężną bezwładność termiczną itp...........

    Ja sam, w wielu sytuacjach podczas pomiarów - wolę taką "gołą" termoparę ponieważ mam szybki odczyt i mniejszy błąd.

    Zapoznaj się z zasadami działania złącza termoparowego.
    To jest po prostu super:
    wystarczą dwa druty połączone końcami i już masz czujnik.

    Cała tajemnica tkwi tylko w doborze składu materiałowego każdego z drutów.

    Czujnik termoparowy po uszkodzeniu możesz naprawić (tymczasowo - ale "da się")

    Wystarczy skręcić obcięte końce przewodów czujnika i mocno ścisnąć, a nawet sklepać np. młoteczkiem i czujnik znów działa!!!

    Nie masz chyba problemu w tym, że czujnik masz za 8zł, raczej potrzebujesz dokładnej tabelki, ponieważ te czujniki zazwyczaj mają mały błąd - odnośnie tabeli.

    WAŻNE: zwróć uwagę, że termopara zawsze "mierzy" w odniesieniu do temperatury "zimnych końców".........

    Powodzenia........
  • #9
    maniekqqq
    Level 10  
    Poprawiłem algorytm przeliczania wartości z ADC na temperaturę, i zdałem sobie sprawę, że wcześniej zupełnie źle do tego podszedłem. Do tej pory mogłem mieć zbliżone wyniki w temperaturze 100 stopni Celsjusza, a wyżej i niżej temperatura ostro się rozjeżdżała z wynikami. Obecnie w kodzie umieściłem tablicę zawierającą 77 wartości napięcia, z tabeli do termopary typu K, każda wartość co 10 stopni C. Więcej wartości nie trzeba, przy obecnym wzmocnieniu wzmacniacza nieodwracającego przy 770 stopniach przekroczona zostanie wartość napięcia referencyjnego dla ADC.
    Na podstawie wartości napięcia z tabeli dla termopary K oraz wyniku pomiaru ADC przy temperaturze 100 stopni C obliczyłem wzmocnienie napięcia na wzmacniaczu. Przy pomiarze temperatury wartość ADC przeliczam na napięcie termopary biorąc pod uwagę wartość napięcia referencyjnego = 2,56V oraz wzmocnienie napięcia z LM358. Następnie przeszukuję wpisaną na stałe tablicę wartości napięć dla termopary w poszukiwaniu najbliższej wartości mniejszej od otrzymanej wyliczając temperaturę przybliżoną, a różnicę w napięciu otrzymanym i odczytanym z tabeli (wartości co 10 stopni C) dzielę przez 10 dostając resztę temperatury. Po uwzględnieniu temperatury zimnego styku na podstawie pomiaru z czujnika DS18B20 wyliczam dokładną wartość temperatury mierzonej. Aby uniknąć nagłych wahań wyników pomiarów uśredniam wynik sumując kilka pomiarów ADC, dzieląc je przez liczbę pomiarów i wyliczając dopiero temperaturę na podstawie średniej ADC.
    W temperaturze od 30 do 100 stopni C wyniki z jednoczesnych pomiarów DS18B20 i termopary zgadzając się, czasami trochę odbiegają o 2-3 stopnie w zależności w którym miejscu garnka trzymam przyrządy. Oczywiście pomiary termoparą są prawie natychmiastowe, a DS18B20 ze względu na obudowę wodoodporną nagrzewa się dłużej.

    Chciałbym mieć możliwość sprawdzenia i porównania pomiarów moim urządzeniem w temperaturach wyższych od 100 stopni C. Pomiary z użyciem HotAira nie zgadzają się w stosunku do tego co ustawiam nawet przy temperaturze 100 stopni na HotAir, przysunę czy odsunę dyszę, podkręcę czy zmniejszę przepływ powietrza i już mam inne pomiary.
  • #10
    dondu
    Moderator on vacation ...
    To co wykonujesz to po prostu kalibracja czujnika, na podstawie danych z datasheet :)

    maniekqqq wrote:
    W temperaturze od 30 do 100 stopni C ... zależności w którym miejscu garnka trzymam przyrządy.

    Chciałbym mieć możliwość sprawdzenia i porównania pomiarów moim urządzeniem w temperaturach wyższych od 100 stopni C. Pomiary z użyciem HotAira nie zgadzają się w stosunku do tego co ustawiam nawet przy temperaturze 100 stopni na HotAir, przysunę czy odsunę dyszę, podkręcę czy zmniejszę przepływ powietrza i już mam inne pomiary.

    Zamiast wody: http://pl.wikipedia.org/wiki/Punkt_dymienia
  • #11
    elektron000
    Level 12  
    Moim zdaniem punkt dymienia jest mało precyzyjny z powodu mało "dokładnej" jakości oleju, oraz w niektórych przypadkach - nawet kilkustopniowe rozrzuty temperatury dymienia.

    Ale proponowałbym np.: choćby pożyczyć od kogoś miernik temperatury (nawet jakiś przemysłowy - tzw "tablicowy"), biorę dwa czujniki temperatury - jeden "mój" w "moim mierniku, a drugi w tym "fabrycznym" mierniku. Ponieważ sama termopara nie powinna wprowadzać błędu, to najważniejsze przy termoparze byłoby tylko to, aby oba czujniki miały jednakową budowę (myślę, że najlepsze byłyby takie "gołe" - mała bezwładność cieplna).

    Teraz mocuję te dwa czujniki w jakimś małym "wspólnym" zacisku - np środek z małej LZ-ki (powiedzmy 1,5q), czyli "kostki elektrycznej" do łączenia przewodów - ale bez "izolatora".

    Dzięki temu, że oba czujniki są w tym samym małym detalu i oba mają małą bezwładność cieplną, mogę w miarę łatwo utrzymywać przez dłuższy czas stałą temperaturę takiego złącza. Ten "dłuższy czas" jest potrzebny na odczytywanie wskazań obu mierników i porównywanie ich wartości.

    Mierniki przemysłowe mają dość dobrze skalibrowane swoje wewnętrzne tabele termopar i można potraktować je jako "wzorniki temperatury" - i to dowolnej temperatury. W zasadzie można dużo wartości "ustawić nawet nad palnikiem gazowym (nawet kuchennym) byle tylko "sonda" miała stabilne mocowanie (statyw?), żeby łatwiej utrzymaś ja w "stałych warunkach.

    Powodzenia ......
  • #12
    dondu
    Moderator on vacation ...
    elektron000 wrote:
    Moim zdaniem punkt dymienia jest mało precyzyjny z powodu mało "dokładnej" jakości oleju, oraz w niektórych przypadkach - nawet kilkustopniowe rozrzuty temperatury dymienia.

    Link podałem tylko po to, by zastąpił wodę odpowiednim olejem:
    dondu wrote:

    Punkt dymienia nie ma z tym nic wspólnego i pokazuje jedynie, który olej do testów wybrać, by się substancji rakotwórczych nie nawdychać.
  • #13
    maniekqqq
    Level 10  
    Po skalibrowaniu urządzenia wykorzystując temperaturę wrzącej wody nie zmieniałem nic w projekcie. W przyszłości jeśli będę miał możliwość sprawdzenia mojej termopary w wyższej znanej mi temperaturze dopracuję kod programu. Dziękuję wszystkim za cenne uwagi.