A mi wylot powietrza stopił mydło, bo suszarka stoi na pralce i obok jest półka . Suszarka stoi nie zabudowana przylega, do ściany i nic nie szura bo jest wytłumienie.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over therecolonial79 wrote:Kupiłem dzisiaj pralkę Sharp ES-HFH714AW3 i suszarkę Sharp KD-HHH7S7GW2-PL z konieczności, ponieważ w bloku bardzo mało miejsca, a te sprzęty powinny się zmieścić na głębokość, bo z tym wymiarem bieda. Co do dokładnych wymiarów nie uzyskałem odpowiedzi ani od sprzedawcy, ani od dystrybutora w Polsce, nie ma do nich też fabrycznego łącznika. Przekopując forum elektrody natrafiłem na ciekawą sugestię i zastanawiam się czy można takie urządzenia dodatkowo wyciszać od środka? Zamierzam wygłuszeniem pokryć ścianki, o ile zmieści się materiał, bo wnęka graniczy z pokojem i hałas może być dokuczliwy.
mjkmjk1 wrote:Cześć
Suszarka (Bosch WTX87MH0PL) przyjechała w czwartek, więc testuje ją od kilku dni.
3 razy suszyłem taki mix codziennych ubrań typu koszulki, bielizna, spodnie bawełniane, dresy itp. Za każdym razem przełożyłem całą zawartość pralki 9 kg (przed praniem bęben wypełniony w całości, ale nie ciasno). W suszarce mokre i odwirowane pranie zajmowało ok. 2/3 objętości bębna. Nie sprawdzałem etykiet (żona odcina dzieciom z ubrań), nie sortowałem, po prostu wszystko przełożyłem do suszarki. Suszenie "do szafy" bez zarzutu. Wszystko suche, miękkie i nie wymięte. Żona zadowolona, bo ubrania są w takim stanie, że absolutnie nie ma zamiaru ich prasować. Przy dwójce dzieci to jest oszczędność czasu 15-20 minut dziennie, prądu na żelazko nie licząc.
1 raz suszyłem ręczniki - tak samo pełny wsad z pralki 9kg (ok. 15 ręczników średniej wielkości). Rezultat - tak samo, wszystko wysuszone i miękkie. Celowo nie dawałem płynu do prania. Następnym razem dodam, aby zobaczyć czy jeszcze nie będą bardziej miękkie.
2 razy suszenie pościeli, analogicznie z wypełnionej pralki. Z obawą obserwowałem co się będzie działo z prześcieradłami frotte z gumką, ale nic się nie zwijało. Tak sobie myślę, że może gdybym suszarkę zapakował w całej objętości odwirowanym praniem, to może zawartość nie miałaby swobody przemieszczania, ale w moim przypadku nic się nie zwijało w kulę. Za pierwszym razem suszyłem dwa komplety pościeli + prześcieradła z jednoosobowych łóżek (140x200). Za drugim komplet pościeli z dużego łóżka 220 x 200 + 2 prześcieradła.
1 raz suszyłem kurtki. Znów podobnie jak poprzednio - dwie narciarskie kurski z dużych dzieci (wielkości dorosłych). W pralce 9kg zajęły luźno całą objętość. Wyprane i odwirowane na niepełnej mocy (1000 obr.). Suszone na programie "delikatne". Kurtki także wysuszone, chociaż wewnątrz, na grubych szwach, tam gdzie była gruba warstwa polara (np. w kapturze) wydają się nie do końca wysuszone. Może gdybym wybrał najwyższy poziom wysuszenia "szafa +", albo suszył na lewej stronie, to efekt byłby lepszy.
Zatem podsumowując, nie mam żadnych zastrzeżeń. Doświadczenia bardzo krótkie i niemiarodajne, ale na razie nic mi się nie zwinęło w kulę. Mam nadzieję, że moja przydługa opinia komuś się przyda. System czyszczenia z kłaczków opiszę w odrębnym poście.
Dodano po 29 [minuty]:
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
I jeszcze kilka informacji jak wygląda ten filtr kłaczków. Żeby nie opisywać zrobiłem po prostu fotografie. Jak widać z bębna wszystko leci przez typową komorę w obudowie drzwi, ale nic się tam nie zatrzymuje tylko jest zasysane niżej w okolice kondensatora. Pierwszy pojemnik ma gęstą siatkę filtrującą tuż przed kondensatorem (więc chyba na drodze najsilniejszego ciągu powietrza), ale ułożona jest pod kątem ok. 45 stopnia. Wydaje mi się, że te kłaczki opadają z niej grawitacyjnie do dolnego zbiornika, w którym się gromadzą. W górnym zbiorniku jest mało kłaczków, tylko trochę właśnie na siatce przed kondensatorem. Do kondensatora dostęp jest od przodu i od dołu (gdyby ktoś chciał odkurzyć. Wydaje mi się, że jednak z tyłu suszarki widziałem też łatwo wyjmowalny moduł na tej samej wysokości, który powinien dać dostęp do tyłu kondensatora.
zygit78 wrote:Też się zastanawiam nad Boschem serii 8 z AutoClean - dokładnie WTX87K40PL (do jutra znalazłem promkę na pewnej stronie). Z tego co naoglądałem się i naczytałem o tych różnych suszarkach, to raczej należy omijać Self Cleaning Condenser. W większości modeli Bosch'a z tym samoczyszczącym się kondensatorem/skraplaczem (a tak właściwie parownikiembo tylko on jest obmywany) nie ma dostępu do niego bez robienia jakichś przeróbek w stylu wycinania dziur. Jak dla mnie odpada to rozwiązanie, bo nie chce mi się wierzyć, że woda która spływa grawitacyjnie na ten wymiennik ciepła, usunie cokolwiek z tych lamelek. Poza tym moczenie tego syfu tylko będzie sprzyjało przyklejaniu się go do powierzchni lamelek. Natomiast to drugie rozwiązanie o pół do całego tysiąca droższe, wygląda obiecująco. AutoClean ma klapkę serwisową do dostępu do parownika, ma również filtr siatkowy zamontowany pod skosem w klapie serwisowej, który jest obmywany wodą i spłukuje kłaki do wyjmowalnego zbiornika który jest pod spodem. Wygląda to ok. Widać nawet na niektórych filmikach kilka uszczelek które wydają się solidne i możliwe że dobrze uszczelniają całość (lepiej niż wkładki przy drzwiach bębna). Plusem jest też, że odpada czyszczenie filtra w drzwiach bębna po każdorazowym użyciu suszarki. Jeszcze się gryzę z zakupem, ale raczej jutro zakupię ją. Dodatkowo sprawdzałem instrukcje i są dwa programy "konserwacyjne" w tej konkretnej suszarce, więc nie trzeba wchodzić w jakieś menu serwisowe do testowania poszczególnych elementów suszarki, żeby wymusić kilka płukań w celu wyczyszczenia większości syfu z układu.
Tadek_Maciejewski wrote:U mnie ta grzałka skonstruowana jest przy użyciu spirali grzejnej, a właściwie to dwóch (regulacja mocy). Koszt samej spirali grzejnej to około 20 zł i można ją zupełnie bezproblemowo samemu "nawinąć" w grzejniku suszarki. Zapewne w twojej będzie tak samo.W przypadku awarii grzałki, wymiana kosztuje 300-400 PLN.
Tadek_Maciejewski wrote:Z mojego doświadczenia wątpię, by ta różnica wynosiła aż 100 zł rocznie.Różnica 100 PLN rocznie w cenie prądu, nie zamortyzuje się nigdy, przy wymianach sprzętu co 3-4 lata.
Tadek_Maciejewski wrote:Tańszych nie ma na rynku? Suszarka bez pompy ciepła ma konstrukcję przypominająca brakiem skomplikowania konstrukcję cepa. Można kupić najtańszą, a i tak będzie działaćWłaśnie zamawiam Boscha kondensacyjnego z grzałką. Cena sprzętu : 1700 PLN.
Dorilll wrote:No różnica jest taka że ta co jedzie suszy w 80 stopniach, a ta stara suszyla w 50
internick wrote:Nie pomogliście Panowie![]()
Dorilll wrote:O samsungach czytalem kiedys wlasnie, że ciężko czyścić wymiennik bo jest słaby dostęp, głęboko schowany.
Dorilll wrote:Albo skrócone rękawy o kilka cm..., znam to z własnego doświadczenia;) polecam Ci program mieszane XL, jest na 6 kg i jest delikatnijeszy od bawelny