Witam,
Kocioł: Brotje Energy Top 24CTE.
Objawy: Błąd E01. Robiłem reset błędu zgodnie z opisem w instrukcji chyba z 50 razy i nic.
Dziś rano słyszałem jak kocioł włączył się na chwilę, poszumiało coś i wyłączył się. Całość trwała ze 2-3 sekundy.
Problem pojawił się po tym jak zdemontowałem wtyczkę zasilającą kotła (musiałem kabel przeciągnąć za szafką), po czym zmontowałem ponownie i włączyłem do gniazdka.
Po włączeniu wszystko wydawało się ok - wyświetlacz nic nie sygnalizował, ale po odkręceniu ciepłej wody kocioł nie chciał się włączyć i pojawił się ten błąd.
Potem musiałem wyjść z domu i wróciłem po około 1h. Wyświetlacz nadal pokazywał błąd. Przejrzałem instrukcję i znalazłem zapis o biegunowości L/N. Po sprawdzeniu wtyczki odkryłem, że L/N są zmienione w stosunku do biegunów w gniazdku (właściwie to przemknęło mi to przez myśl kiedy wtyczkę skręcałem po raz pierwszy, ale stwierdziłem, że nie będzie to mieć znaczenia). Bieguny poprawiłem.
Rozmawiałem telefonicznie wczoraj z monterem tego kotła i zwrócił mi uwagę na tę biegunowość po tym jak wspomniałem mu o wtyczce (z tym że sam już to znalazłem w instrukcji wcześniej) i powiedział, żebym próbował resetu, bo E01 powinien dać się zresetować.
Zmiana we wtyczce nic nie dała. Cały czas jest błąd E01. Reset też nic nie daje.
Problem mam tego typu, że jest święto i weekend, a w domu nie mam ani ciepłej wody ani ogrzewania
Będę wdzięczny za ewentualne sugestie.
Kocioł: Brotje Energy Top 24CTE.
Objawy: Błąd E01. Robiłem reset błędu zgodnie z opisem w instrukcji chyba z 50 razy i nic.
Dziś rano słyszałem jak kocioł włączył się na chwilę, poszumiało coś i wyłączył się. Całość trwała ze 2-3 sekundy.
Problem pojawił się po tym jak zdemontowałem wtyczkę zasilającą kotła (musiałem kabel przeciągnąć za szafką), po czym zmontowałem ponownie i włączyłem do gniazdka.
Po włączeniu wszystko wydawało się ok - wyświetlacz nic nie sygnalizował, ale po odkręceniu ciepłej wody kocioł nie chciał się włączyć i pojawił się ten błąd.
Potem musiałem wyjść z domu i wróciłem po około 1h. Wyświetlacz nadal pokazywał błąd. Przejrzałem instrukcję i znalazłem zapis o biegunowości L/N. Po sprawdzeniu wtyczki odkryłem, że L/N są zmienione w stosunku do biegunów w gniazdku (właściwie to przemknęło mi to przez myśl kiedy wtyczkę skręcałem po raz pierwszy, ale stwierdziłem, że nie będzie to mieć znaczenia). Bieguny poprawiłem.
Rozmawiałem telefonicznie wczoraj z monterem tego kotła i zwrócił mi uwagę na tę biegunowość po tym jak wspomniałem mu o wtyczce (z tym że sam już to znalazłem w instrukcji wcześniej) i powiedział, żebym próbował resetu, bo E01 powinien dać się zresetować.
Zmiana we wtyczce nic nie dała. Cały czas jest błąd E01. Reset też nic nie daje.
Problem mam tego typu, że jest święto i weekend, a w domu nie mam ani ciepłej wody ani ogrzewania
Będę wdzięczny za ewentualne sugestie.
a jak kręcisz pokrętłem to jest jakaś reakcja na wyświetlaczu? Bo jeśli nie to na 100% masz ułamane pokrętło 
