Mercedes w203 2.2 cdi klapy kolektora ssącego

Witam.
Potrzebuję pilnie porady.
W Mercedesie w203 c200 2.2 cdi urwała się klapa w kolektorze ssącym.
Czy po usunięciu wszystkich klap auto będzie chodziło normalnie?
Czy ktoś już usuwał klapy z kolektora ssącego w Mercedesie 2.2 cdi?
Ja usuwałem już klapy w Bmw 2.0d i w 3.0 d.
Auto chodzi idealnie a Mercedes nie wiem.
Pilnie potrzebuję porady.

powiem tak . usuniecie klap z kolektora ssącego nie poprawi ,ale i nie wpłynie negatywnie na prace silnika , jedynym zauważonym mankamentem jest to że w trakcie gaszenia silnika , jest odczuwalny około 0,5 sek opózniony stop , przezco silnik jak by miał ochote na dalszą prace .
zmniejszony przepływ powietrza w naszych cdi poprzez urwane klapy (wina nagaru ) powoduje znaczne dymienie na czarno podczas gwałtownego przyśpieszania oraz znaczny spadek mocy .
osobiście ja juz od dawien mam wymontowane klapy z tym ze sterowanie pozostało na byłym miejscu .
zadnych błedow a aulto ma moc od samego dołu .

ja też w swoim w211 2.2 cdi ale też w w202 wymontowałem klapki bo jedna sie urwała i wszystko jest ok jedynie co to wzrosło zuzycie paliwa ok 0,5l i silnik na wolnych obrotach ma minimalnie głośniejszą pracę , poza tym jest wszystko w porządku , dodam ze silniczek sterowania musi być wpięty.

ostatnimi czasy mój kolega wdrożył regenerację mechanizmu klapek:
https://youtu.be/Pd5aeUHVMYc

Przejechałem z 1500km z urwana klapka. Czy mógł uszkodzić się cylinder. Silnik pracował równo tylko syczał w związku z nieszczelnym dolotem. Nie wiem czy rozbierać dalej i szukać klapki. Czy zaślepiac i składać.

Odkopie temat. U mnie w W203 2.2 CDI 2003r. padł silniczek klap, podłączyłem nowy (elektrycznie), ale klapy odłączyłem, zostały w pozycji otwartej, wszystko ok tylko teraz jest nierówna praca silnika na wolnych obrotach, co jakieś 10s tak jakby silnik chciał zgasnąć, czym to może być spowodowane ??

21 latem śmigałem marką Mercedes i mówiono że jak inżynierowie mercedesa coś skonstruowali i włożyli do auta to nie dla ozdoby.A więc podłącz klapy i zobacz czy nastąpi poprawa.
Jeżeli nie to w zasadzie pozostaje podłączenie mercedesowskiego SD i szukanie przyczyny. Koszt takiego podłączenia w granicach 100 zł.

No właśnie nie mam SD tylko DS150E, ale jak nic nie wymyślę to będę musiał jechać na SD, sęk w tym, że nawet sprzedają takie kolektory bez klap... mało tego gro ludzi wywala klapy zaślepia otwory, a silniczek od nich chodzi na sucho tak jak u mmie teraz...

Sęk w tym, że podłączyć te klapy to znowu pare godzin spędzonych, zobaczę na dniach jak będę miał czas, ale takie zabawy są męczące, nie wiem czy przy okazji rozbierania wszystkiego i składanie mie popełniłem gdzieś błedu ? A może trzeba też i EGR zablokować ?

Wymieniałem też przewody paliwowe, ale nigdzie nie widać ani wycieków, ani lewego powietrza. Ta nierówna praca zaczyna się dopiero po chwili.

To chińskie Delphi to może coś ogólnikowo sprawdzić o ile da radę.Merc ma to do siebie że żeby głębiej sięgnąć w diagnostykę to musi być SD.
Odnośnie EGR to do merca nie widziałem w ofertach specjalnych zaślepek tego zaworu. Podobno zaślepienie daje trochę mocy kosztem gorszych spalin..Ja miałem tylko benzyny.

No właśnie ogólnikowo urządzenie jest całkiem ok, ale do precyzyjnych spraw do każdego pojazd trzeba mieć dedykowany sprzęt.

Coś mi się wydaje, że z czymś namieszałem, ale wizualnie wszystko wygląda OK. w momencie duszenia się silnika , ten silniczek od klap wykonuje dosyć chaotyczne ruchy.

A jakiś komunikat na zegarach nie pojawia się?

Nie ma na kompie, a co dopiero na zegarach ;p Cisnienie turbo, przepływ itp. pokazuje niby w normie.

Jak dla mnie owy przypadek kolegi ,,procsa,,wydaje mi się raczej dziwny ,wiele tych gwiazd i nie tylko , lata bez kalp wirowych i to całkiem przyzwoicie zaraz po tzw operacji , nawet z parametrem lepszym jak przed ich demontażem . Moim zdaniem jest coś nie tak , z montażem kolektora , złym lub nie prawidłowym odpowietrzeniem układu paliwa ( powietrze w listwie ) lub na padający regulator ciśnienia ( oringi za 25 zeta)ciśnienie listwy minimum 250 -280 bar . Właśnie jak już tu koledzy zaznaczyli warto nie szukać dziury w całym po omacku , a zdiagnozować auto nie tylko pod kątem błędów ale i wartości rzeczywistych (auto w ruchu ) ciśnienie listwy, masa powietrza , ciśnienia doładowania .
SD jest przeznaczony do tego i z jego pomocą można sprawdzić , wyregulować czy modyfikować większość funkcji ,ale sam tego nie naprawia ((((( DS150E z oprogramowaniem Wow , też można i nawet przyzwoicie to robi, jednak już funkcji regulacyjnych nie posiada .

Dokładnie DS150E podaje wartości i można nim wiele zdiagnozować, ale korekt już nie zrobimy, w kilku przypadkach idzie nim wpisać np. wtryskiwacze.

Dziwne bo dziś już jest chyba OK, wychodzi na to, że układ paliwowy musiał się dobrze odpowietrzyć, chociaż wcześniej demontowałem też wszystko co związane z paliwem, nawet wtryski i po składaniu jak już odpalił to działał normalnie, więc ten przypadek jest dla mnie zaskoczeniem, te silniki mają bardzo dobry układ odpowietrzania paliwa jak i chłodniczego, będę dalej obserwował.

Trzeba było całkowicie usunąć klapy , i zaślepić otwory osi klap ,( jest wiele poradników dotyczących tematu ). To na nich zawsze się zbiera znaczna ilość nagaru powodując zacieranie się tych przepustnic , poza tym odłączone klapy od silnika krokowego mogą wpadać w rezonans poprzez luzy w osadzeniu osi w kolektorze ( częsta zmiana ciśnień ,a tym samym niebezpieczeństwem urwania i przedostania się miedzy zawór lub komory spalania . Katastrofa (((

https://www.youtube.com/watch?v=IZhzLfQoJyw

W tych silnikach klapa nie wpadnie do komory spalania, no chyba że wcześniej się rozleci na małe części, w co wątpię bo tutaj są grube te klapy, to nie BMW czy alfa gdzie były cieniutkie nitowane. Nie wywalałem bo w sumie są w dobrym stanie, autko ma 240tys oryginalnego nalotu i nie było tragedii w kolektorze, lekki nalot więc jest OK. Teraz kiedy klapy są w pozycji otwartej czuć lepszą dynamikę na mniejszych obrotach silnika.