Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Strzelanie i huk w głośnikach w półce

nitro997 07 Nov 2014 19:11 1188 7
  • #1
    nitro997
    Level 9  
    Witam serdecznie. Jeśli pomyliłem działy to przepraszam ale szukałem trochę po Elektrodzie i nie znalazłem zadowalającej odpowiedzi. Mam ogromny problem gdyż jest strasznie przeszkadzające strzelanie i huk w głośnikach. Głośniki te są w półce jakieś tam Blaupunkt i są podpięte pod wzmacniacz jakiś tam peijing czy jakoś tak (mówię od razu że to kolegi samochód Toyota Celica V). Wzmacniacz ten jest dwu kanałowy i ma podpięty subwoofer jakiś tam i głośniki z półki (subwoofer na jeden kanał, głośniki pod drugi). Podłączałem mu to sam gdyż jakiś inteligent narobił mu cyrków w instalacji i poprawiałem wszystko. Problem tyczy się tego, że gdy pierwszy raz włączy się wzmacniacz strasznie strzelają głośniki w półce (w tubie jest cisza zawsze). Gdy odłączę kabel cinch to słychać coś w głośnikach a gdy podłączę z powrotem to już kompletna cisza. Może to dlatego że są dwa głośniki na jednym kanale? Gdy odlączę chinch i podłączę można już włączać i wyłączać wzmacniacz ile się chce i jest cisza (jest zrobiony włącznik od przewodu remote pod kierownicą). I kieruję pytanie czy ktoś wie jak temu zaradzić? Może jakieś filtry? W każdym bądź razie byłbym wdzięczny za odpowiedź.
  • #2
    powalla
    Moderator of CarAudio
    nitro997 wrote:
    subwoofer na jeden kanał, głośniki pod drugi
    nitro997 wrote:
    Podłączałem mu to sam gdyż jakiś inteligent narobił mu cyrków w instalacji i poprawiałem wszystko.


    Stary nic już w tym aucie nie rób jeśli lubisz choć trochę kolegę! Nazywasz kogoś "inteligent" , a Ty sam robisz jakąś druciarnię!
    Masz 2 wyjścia , oddać auto do ludzi co się na tym znają (NIE, TY SIE NA TYM NIE ZNASZ) lub zacząć od FAQ Nazara i potem poczytać forum .
  • #3
    nitro997
    Level 9  
    Może wyrażę się w ten sposób: podłączyłem te głośniki i tubę na jego prośbę, mówiłem mu że tak nie można ale on się uparł...A co do instalacji to gość mu pociął wszystkie kable z instalacji, musiałem lutować i nowe kostki a nawet przewody dawać. Druga sprawa miał podłączony wzmacniacz zaraz za fotelem kierowcy i puszczone przewody na wierzchu k grubości 1mm2 i co najlepsze! radio i wzmacniacz podłączone do zapalniczki! Po tym wszystkim jak to ogarnąłem podłączyłem mu to normalnie jak trzeba tylko mam pytanie co do tego wzmacniacza, czemu tak głośniki się zachowują? myślałem nad filtrem przeciwzakłóceniowym na przewód cinch...Dlatego wolałbym spytać kogoś obeznanego, kto już dłużej siedzi w Car audio by doradził w tej sprawie.
  • #4
    powalla
    Moderator of CarAudio
    nitro997 wrote:
    Po tym wszystkim jak to ogarnąłem podłączyłem mu to normalnie jak trzeba tylko mam pytanie co do tego wzmacniacza, czemu tak głośniki się zachowują?



    nitro997 wrote:
    Problem tyczy się tego, że gdy pierwszy raz włączy się wzmacniacz strasznie strzelają głośniki w półce (w tubie jest cisza zawsze). Gdy odłączę kabel cinch to słychać coś w głośnikach a gdy podłączę z powrotem to już kompletna cisza. Może to dlatego że są dwa głośniki na jednym kanale? Gdy odlączę chinch i podłączę można już włączać i wyłączać wzmacniacz ile się chce i jest cisza (jest zrobiony włącznik od przewodu remote pod kierownicą). I kieruję pytanie czy ktoś wie jak temu zaradzić? Może jakieś filtry?


    Podłącz zgodnie ze sztuką CA i jeśli jeszcze nie uwaliłeś swoim błędnym podłączeniem wzmacniacz, to jest szansa że to zagra normalnie.
  • #5
    slavwek.ie
    Level 34  
    nitro997 wrote:
    przewody na wierzchu k grubości 1mm2
    przewodami 1mm2 to można lampki choinkowe łączyć a nie wzmacniacz podpinać.
  • #6
    nitro997
    Level 9  
    Zacznę od tego że: Wzmacniacz ogółem jest w pełni sprawny tylko od samego początku we wzmacniaczu mu nie działało jedno gniazdo cinch, dlatego też musiałem rozebrać wzmacniacz i dolutować nowe gniazdo.Teraz gra elegancko tylko kurcze jest tak jak wcześniej na jednym sprawnym gnieździe, jak się włączy wzmacniacz zaraz po pierwszym odpaleniu silnika słychać huk i głośniki po prostu skaczą o mało ich nie rozerwie. Gdy rozłączam przewody cinch i podłączę ponownie działa elegancko i cisza. Szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z takim przypadkiem i jestem nim zaskoczony. Fakt wiem że nieodpowiednio to podłączyłem dwa głośniki na jeden kanał i jest to karygodne ale cóż, chciał mieć jedno i drugie to ma podłączone. Mam w domu wzmacniacz 4 kanałowy blaupunkt, w tygodniu go sprawdzę i jeśli jest sprawny to się go podłączy. A co do tych cienkich przewodów co miał wcześniej podłączony wzmacniacz to pierwszy raz w życiu takie coś widziałem! I co najlepsze, nie z aku tylko z zapalniczki! ja się za głowę złapałem i on się jeszcze dziwił że gdy wyłączył stacyjkę radio mu się kasowało...w sumie jak odcinało zasilanie to nic dziwnego.żałuję że zdjęć nie porobiłem bo bym pokazał wszystkim.
  • #7
    Gawior22
    Level 19  
    No to życzę genialnego postępowania - odłączania przewodów sygnałowych na włączonym sprzęcie. Czymś takim mogłeś uwalić masę na sygnałówkach. Masa nie tylko może być walnięta we wzmacniaczu. W radiu także może pójść masa.

    Podobne objawy miałem ( dudnienie i latanie membrany suba ) jak uwalona była mas RCA, tyle że ktoś wkładał mi coś do bagażnika, walnął w gniazda i wyłamało masę.
  • #8
    nitro997
    Level 9  
    Panie szanowny, ja wiem o tym że tego się nie robi, ale to był odruch gdy grzebiąc w bagażniku gdyż inny kolega włączył muzykę, gdy się wystraszyłem od hałasu odłączyłem te przewody sygnałowe odruchowo. po tym fakcie obczaiłem wątek co do tego wzmacniacza i tym hukiem w głośnikach. W nadchodzącym tygodniu będę dalej szukać usterki. A co do tego gniazda co wymieniałem we wzmaczniaczu: te gniazdo było plastikowe i po prostu plastik się wyrobił choć nie powinien, stąd nie łączył styk od sygnału, masa ok cały czas była połączona.