Witam! Posiadam simsona s51, instalacja 6 V. Problem polega na tym, iż simson z włączonymi światłami nie chce odpalić. Natomiast po odpaleniu i włączeniu świateł co jakiś czas przerywa, tak jakby odcinało zapłon. Ewentualne zwarcia zostały już wykluczone, stacyjka jest nowa, oryginalna. Również cała instalacja elektryczna została wymieniona wraz z przełącznikami( zmiana świateł na długie, kierunkowskaz itd.) W simsonie zostały również wymienione: iskrownik (cały, kompletny), tyrystor (regulator napięcia)oraz świece. Dziwne jest też to, że gdy silnik jest ciepły nie można odpalić go na nóżkę ( bez różnicy czy ze światłami czy bez) Gaźnik został dokładnie wyczyszczony. Co może być przyczyną takiego zachowania?