Witam. Posiadam silnik od Laguny 2 1.9 DCI F9K.
Silnik jest i przez najbliższe półtora roku pozostanie na palecie. Silnik aktualnie ma głowice do zrobienia po zerwaniu paska rozrządu, został kupiony jako okazja za 50zl. Mój już bierze olej i klepie po odpaleniu, raczej już bliski jego koniec.
Sprawa wygląda tak, że chcę ten silnik wyremontować i założyc w swojej Lagunie 1.9 DCI F9K 2005. Chcę mieć możliwość odpalenia silnika, podłączenia się z komputerem diagnostycznym, przepalenia go co jakiś czas itd. Rozumiem, że potrzeba mi sterownik od F9K, blokadę kierownicy, skrzynkę bezpieczników i przekaźników(tą dużą z pod deski) kartę, czytnik i przekaźnik świec żarowych. Jednak wolałbym sie ograniczyć do włączania zapłonu przełącznikiem. Pytanie, czy da się wyciąć immo, aby podaniem napięcia na ECU uruchamiać zapłon? Nie pytam jak wyciąć sam immo, to mnie NIE INTERESUJE. Pytam, czy dobrze myslę. Czy duzym problemem będzie potem zgranie obcego ecu, wtryskiwaczy i pompy paliwa?
Same połączenia itd, to pikuś. Podglądnę w swoim aucie w razie czego, ale przecież nie będę wyjmował komputera do odpalania.
Drugim wyjściem jest kupno ecu, klucza, pętli immo i skrzynki bezpieczników z Volvo z tym samym silnikiem. Odpada tam problem czytnika i karty, ale czy da się go oszukać, by odpalał bez blokady kierownicy? Proszę o jakieś wskazówki. Nie interesuje mnie omijanie zabezpieczeń. Zestaw od odpalania jest relatywnie tani (300zł za komplet z skrzynka, blokadą itd) pytam bardziej, co musi być w zestawie, a co mogę sobie darować.
Silnik jest i przez najbliższe półtora roku pozostanie na palecie. Silnik aktualnie ma głowice do zrobienia po zerwaniu paska rozrządu, został kupiony jako okazja za 50zl. Mój już bierze olej i klepie po odpaleniu, raczej już bliski jego koniec.
Sprawa wygląda tak, że chcę ten silnik wyremontować i założyc w swojej Lagunie 1.9 DCI F9K 2005. Chcę mieć możliwość odpalenia silnika, podłączenia się z komputerem diagnostycznym, przepalenia go co jakiś czas itd. Rozumiem, że potrzeba mi sterownik od F9K, blokadę kierownicy, skrzynkę bezpieczników i przekaźników(tą dużą z pod deski) kartę, czytnik i przekaźnik świec żarowych. Jednak wolałbym sie ograniczyć do włączania zapłonu przełącznikiem. Pytanie, czy da się wyciąć immo, aby podaniem napięcia na ECU uruchamiać zapłon? Nie pytam jak wyciąć sam immo, to mnie NIE INTERESUJE. Pytam, czy dobrze myslę. Czy duzym problemem będzie potem zgranie obcego ecu, wtryskiwaczy i pompy paliwa?
Same połączenia itd, to pikuś. Podglądnę w swoim aucie w razie czego, ale przecież nie będę wyjmował komputera do odpalania.
Drugim wyjściem jest kupno ecu, klucza, pętli immo i skrzynki bezpieczników z Volvo z tym samym silnikiem. Odpada tam problem czytnika i karty, ale czy da się go oszukać, by odpalał bez blokady kierownicy? Proszę o jakieś wskazówki. Nie interesuje mnie omijanie zabezpieczeń. Zestaw od odpalania jest relatywnie tani (300zł za komplet z skrzynka, blokadą itd) pytam bardziej, co musi być w zestawie, a co mogę sobie darować.