Ford Focus MK1 TDDI - Jaki tranzystor do naprawy sterownika?

Witam forumowiczów.
Przyszła kolej na mój samochód... Focus MK1 2001r 250000 km na liczniku.
Podobno znany w szerokim świecie problem z padniętym sterownikiem pompy wtryskowej. Trochę pogrzebałem i mam dylemat jaki dobrać tranzystor do naprawy.
IRLU3705, IRLR2905 a może całkiem inny?
Poradźcie proszę w tym temacie.
Objawy były typowe, gasł silnik i migała kontrolka podgrzewania. Podobno uszkadza się tranzystor i zawór. Czy chodzi o zawór EGRu?

Bardziej istotne niż wybór tranzystora jest usunięcie przyczyny, czyli upraszczając naprawa pompy. W przeciwnym razie tranzystor znowu padnie.

IRLU3705 do forda będzie lepszy

To pompa mechanicznie padła? Bo żadnych objawów nie było, że źle pali czy szarpie. Co tam mogło zdechnąć? Dopytuję bo na bezrobociu kasy trochę mało...

irondick wrote:

To pompa mechanicznie padła?

Dzisiaj miałem podobny problem wysłałem do naprawy w okolice Radomia.
Koszt od 500-2000zł.

Od 10lat mam do czynienia w swoim warsztacie z tymi pompami (vp44) i kiedyś naprawiałem te sterowniki, ale teraz przekonałem się że nie warto.Jest spore ryzyko że taki sterownik padnie jak nie za tydzień to za rok.Jak klient zostanie wcześniej uświadomiony o tym że nie ma na to gwarancji to ok.Bo zapłaci 300zł a nie 2500zł.Ale jak nie powiemy o ryzyku a padnie mu pompa np.w Szwecji to co wtedy? Moi klienci na szczęście w 90% przypadków decydują się na kompletną regenerację.

A co obejmuje taka regeneracja no i oczywiście jakie są koszty? Możesz nam to przybliżyć kolego cardoctor?

Panowie, dwa słowa wyjaśnienia. Tranzystor uszkadza się w trzech przypadkach:
płynie przez niego za duży prąd- bo nastawnik przytarty, uszkodzony, zwarcia na przewodach
brak chłodzenia sterownika - bo za mało paliwa, bo nieszczelność, bo zapchane filtry,
uszkadza się struktura - bo tak. Nie znam przyczyny. Niezwykle rzadko, można powiedzieć, że 1% to max.
Kiepskiej jakości paliwo też nie pozostaje bez wpływu. Zanieczyszczenia to jedno, drugie to środki używane do odbarwiania oleju opałowego.

Zgodzę się z Darackim j i Pawłem wawa.
Dołożę od siebie tylko tyle, że podstawa w naprawie tego sterownika, to odpowiedni montaż (wlutowanie) tranzystora.
Zrobiłem tych sterowników coś już pewnie koło stówy na tranzystor lub na obroty po rozgrzaniu i w żadnej pompie nie trzeba było robić mechaniczniej naprawy.
Widzę auta, które przejechały po kilkadziesiąt km., przez kilka lat i po usunięciu tej wady konstrukcyjnej sterownika, nic z ich pompami się nie dzieje.
Więc w/g mnie zasadne jest wydać 300zł na odpowiednią naprawę sterownika, niż 2500zł na całą pompę. Co jest na dzień dzisiejszy już połową wartości naprawianego auta.
Dodam też że na 3705 próbowałem zrobić kiedyś fokusa i coś nie chciał mi chodzić, nie miał mocy i 120km/h max. i po zaaplikowaniu innego numerku irlra zaczął normalnie hulać. Może to tak tylko u mnie było z tym 3705? .

andrzej197605 " po zaaplikowaniu innego numerku irlra" a jaki numerek konkretnie?

darecki_j "tylko bez logiki bo są dwa rodzaje" a jakie oznaczenie?
Panowie bądźmy konkretni. Jeśli już coś mamy do powiedzenia.

Zakupiłem IRLR2905. Teraz mam problem który po umyciu wygląda tak jak na zdjęciu.
Jak widać srebrna powierzchnia nie kontaktuje z otworkiem... Do tego pola muszę przylutować drucik do tranzystora. Jak to zrobić? Fabryczny drucik sam delikatnie odpadł. Był przylutowany już do nowego tranzystora. Samochód odpalił przez ok minutę pracował normalnie po czym zgasł. Zaraz po podłączeniu błędy się wykasowały jednakże jak zgasł wyświetliły się ponownie. Może jest inne miejsce na płytce gdzie można się podpiąć?

W temacie nic się nie dzieje, nikt nie podpowiadał. Zakupiłem pompę w całości. Teraz tylko zdjąć immo. Ma ktoś pomysł jak to zrobić bez specjalnych kosztów?