Witam, jestem początkujący i mam pytanie. Robię tablice podświetlaną do tira i potrzebuje zrobić układ 12/24v, będą tam 3 kolory żarówek 3v-50 szt, 2v-25 szt i 2v-25szt. Każda sekcja kolorów na oddzielnym potencjometrze. Jeśli by był ktoś tak miły i podał mi jaki dać najlepiej stabilizator prądu i rezystory do układu. Jeśli nie ten dział proszę o przeniesienie. Z góry dziękuje
Zdecyduj się jakie napięcie zasilania czy 12V, 24V czy powinno działać zarówno dla 12V i 24V. Od tego zależy wyliczenie wartości elementów. Rozwiązanie uniwersalne będzie miało większe straty (zakładam że zależy ci na prostocie i nie będziesz robił regulatorów impulsowych).
Tylko diody działają na różnym napieciu wiec raczej zostane przy 3 potencjometrach
Napięcie tu nie ma znaczenia - pytanie do czego mają służyć te potencjometry? Do regulacji jasnosci trzech części "kompozycji"? Są konieczne?
radek121211 wrote:
3 kolory żarówek 3v-50 szt, 2v-25 szt i 2v-25szt.
LED 3V - podzielić na grupy po 3 sztuki szeregowo - 16 grup + 1 grupa 2 szt. szeregowo.
LED 2V - 5 grup po 5 szt. szeregowo dla kazdego koloru.
Każda grupa z własnym rezystorem szeregowym, policzonym dla prądu 20mA przy zasilaniu 14,2V.
Generalnie będziesz miał problem z bezpośrednią regulacją potencjometrami, bo pierwszy zespół (ten z diodami 3V) pobierać będzie prąd 340mA, to sporo jak na bezpośrednią regulację potencjometrem.
Żeby była regulacja, to należy użyć 3 szt. LM317 i zrobić na nich regulację napięcia od ok. 5V do 9V. Diody niebieskie połączyć po 2szt. z rezystorem 150 Om. Diody czerwone i pomarańczowe po 4szt. z rezystorami 50 Om. Każdy kolor zasilasz z oddzielnego LM317.
Ewentualnie prościej będzię na tranzystorze, niżej zrobione sterowanie jednego koloru. Wartości rezystorów dałem przypadkowe. Należy je wyliczyć.
Te 3 układy bedą połączone równolegle, de facto będziesz miał 17 + 5 +5 = 27 grup szeregowych (każda z rezystorem) połączonych równolegle.
radek121211 wrote:
Potencjometrynie są konieczne, jeśli stanowią problem.
Jeśli pojawi się pojawi problem polegający na tym że jeden z kolorów bedzie za jasno świecił w porównaniu z pozostałymi to radzę właczyć w szereg z nim dobrany rezystor stały.
Zły pomysł. Poniżej masz charakterystykę diody LED (akurat białej, ale niebieska i biała są bliźniacze).
O ile przy 12V będzie OK, to przy odpalonym silniku będziesz miał na jednej diodzie napięcie 3,5V(14V/4). Teraz zobacz na wykresie, jaki będzie prąd diody. Druga sytuacja, silnik zgaszony akumulator lekko rozładowany do 11,5V. Na diodzie masz niespełna 2,9V. Prąd będzie minimalny albo dioda nawet nie zaświeci.
Ostatecznie mniejszym złem będzie danie jednego rezystora na kolor. Łączysz diody jak pisałeś, na rezystorze musisz wytracić 2V (14V-12V) dzielisz to przez prąd danego koloru (dla niebieskich 17x20mA=0,34A), dzielisz napięcie przez prąd i wychodzi rezystor ok 6 Om. Później liczysz moc wydzielaną na rezystorze 2V-0,34A=0,68W, więc rezystor przynajmniej 1 lub 2 Wat.
Jak liczyłeś rezystory?
Pierwsza od góry grupa diod zakadam składa się z LED o Uf=3V. Przy uruchomionym silniku popłynie prad 35mA - diody długo nie pożyją.
Dwie dalsze grupy (zakładam Uf=2V) będą miały prąd aż 42mA.