Witam posiadam kuchenkę mikrofalową daewoo KOR-610P , działała kilkanaście lat bezproblemowo, lecz miałem awarię prądu w domu, mianowicie zwarcie przewodu fazowego i w gniazdku miałem napięcie 360V. Spaliło mi się kilka urządzeń w domu i m.in mikrofalówka również nie daje oznak życia, po rozkręceniu wszystko wygląda OK nic nie śmierdzi i nie wygląda na uszkodzone. Co powinienem najpierw sprawdzić? gdzie najprędzej uderzyć, mam nadzieję ze znajdę uszkodzony element, bezpiecznik jest dobry. Dołączam fotki mikrofali: