Witam kolegów
Na pytanie kol.
sonyek800 już odpowiedź poprawna już padła. Podał ją w poscie 4 kol.
Jeżyk-1.
Jeżyk-1 wrote: Ponieważ jeżeli nie będzie uziemienia to cała energia pójdzie do twojego TV i uszkodzenia będą bardzo groźne i niebezpieczne. Tak cała energia pójdzie po najniższym oporze do ziemi a mniejszym prądem uszkodzi odbiorniki w domu. Ale możesz się przed tym zabezpieczyć stosując antenowe zabezpieczenie przeciw prądowe ...
. To jest prawidłowa odpowiedź. Można tylko sprostować, że chodzi nie o zabezpieczenie "p. prądowe" tylko p. przepięciowe. Dalej kol. Jeżyk-1 podaje link do ogranicznika marki
Signal. Jest to marka sklepu Dipol. Nie jest to ulubiona moja marka - wygląda na to, że tą marką Dipol branduje swoje wyroby z najniższej półki z chińskich manufaktur. Mimo, że nie miałem nieprzyjemności testować ograczniki Signal, to mam złe doświadczenia z tapami (odgałęźnikami) - łatwo było je przesterować przy wysokim poziomie sygnału i multiswichami Signal. O multiswichach Signala kiedyś pisałem na którymś z forów. Przy zainstalowancych kilkunastu sztukach - nie pamietam, żeby z którymś NIE było jakichś problemów. Ten sam Dipol sprzedaje multiswiche Terra, o których po instalacji zapomiałem (bo nie było żadnych problemów). Wyjątkiem chyba są tylko wzmacniacze GSM Signal (po tym jak ok 7 lat temu Dipol zmienił chińskiego dostawcę). Jakość tych przed 7 lat była tragiczna - ale w dalszym ciągu spotyka się je na ulubionym portalu Aletanio!. Mam nadzieję, że koledzy przyjmą ze zrozumieniem, że mam objawy typowej Signalofobii.
Kiedyś (jakieś 9 lat temu) zbudowałem małą stację monitorującą wyładowania atmosferyczne. Była to wierna kopia opracowania podanego w magazynie circuitcellar.com. Ja tej stacji już nie używam od ponad dwóch lat, ale kiedyś doszedłem do takiej wprawy, że mogłem oszacować prąd wyładowania i jego rodzaj, mimo, iż wyładowania były z różnej odległości. Wyładowania 200kA zdarzają się bardzo rzadko. Ja znam może trzy - jedno o którym już pisałem na forach z 2003 roku (ul. Telefoniczna w Łodzi) gdzie w promieniu kilkusetmetrów zniszczyło w domach część elektroniki. Czy nie ma na to rady? Oczywiście, że są takie rozwiązania - na świecie wiele obiektów buduje się w taki sposób, że wyładowanie 100kA nie powoduje zakłócenia w pracy urządzeń. Wtedy ważne jest jak instalacje elektryczne są ułożone. Ale tak się nie kładzie istalacji w domach! Zresztą byłoby to zbyt kosztowne. Od zdarzeń mało prawdopodobnych mamy przede wszystkim
ubezpieczenia, a od tych których wystąpienie jest bardziej prawdopodobne -
zabezpieczenia.
Kolega
emigrant pokazał na swoich fotografiach przykady wzorcowego zabezpieczenia domowej instalacji antenowej. Oczywiście nie są to zabezpieczenia na 200kA (bezpośrednie trafienie) - bo nie o to chodzi. Szkoda tylko, że fotografie zostały usunięte. Byłoby świetnie, jakby kolega emigrant ponownie zamieścił fotografie zgodnie z zasadami elektrody.
pzdr
-DAREK-