Witam,kupiłem niedawno mitsubishi Canter 3,0 td 2001r.Zrobiłem remont auta:regeneracja turbiny,wymiana płynu chłodniczego,oleju i wszystkich filtrów.Samochód odpala od kopa,nie kopci nie stuka po prostu igiełka.Silnik sprawdzony u dobrego mechanika i oceniony bardzo dobrze.Wkręca się dobrze na postoju i chodzi pięknie.Ale przy ruszaniu troche szarpie i jedzie dość słabo jak na 125 koni,a na 4 i 5 biegu wogóle jest katastrofa-obroty małe ledwo 2 tys i nie chcą iść wyżej a prędkość maks 80.Zawór EGR się teraz nie otwiera ale gdy jeszcze działał niedawno to nie było dużo lepiej albo tak samo.Wymieniliśmy też map sensor ale na używany (bo nowy 1800zł kosztuje) i dalej to samo.Proszę o porady co zrobić żeby auto miało pełną moc.