Jeżeli puszcza Ci zaworek od gazu, to bez znaczenia, czy jeździsz na benzynie, czy na gazie, bo gaz cały czas ulatnia się do komory spalania i dlatego przy uruchamianiu silnika masz problem. Auto odpala na dwóch paliwach -na gazie, który "naleciał" podczas postoju i na benzynie, którą po przekręceniu kluczyka podaje pompka. Na obroty nie chciał wejść, ponieważ świece miały nadmiar paliwa (benzyna+gaz), który przepaliły po dodaniu gazu i silnik zaczął dopiero pracować równo.
Najlepiej byłoby, gdybyś np. rano wsiadł do auta, pokręć go ok 3. sek. (nie odpalaj), wykręć świece i zobacz, czy są mokre.. Jeśli są mokre, tzn. że dostają za dużo paliwa, jeśli suche, nie dostają paliwa i wtedy poszukamy innej przyczyny.
Możesz też (jeśli nie chce Ci się wykręcać świec) psyknąć mu rano samostart lub plaka i spróbować odpalić. Jeśli odpali, tzn., że paliwo nie dochodzi, jeśli nie odpali, prawdopodobnie przyczyną będzie to o czym Ci piszemy..
Zrób coś, bo będziemy tak krążyć w koło komina.. Może to, może tamto.. Trzeba posprawdzać kilka rzeczy, żeby móc stawiać ewentualnie dalsze diagnozy. My tego nie widzimy, a to, że "ciężko pali" nie mówi zbyt wiele.