Witajcie. Na pewno temat pojawiał się już gdzieś pod innym tematem ale może warto byłoby go oddzielić
. Mianowicie mój 2.5 crd ma okropnie "ostro" śmierdzące spaliny, aż szczypią w oczy jak odpali się auto w garażu. Widzę , że poprzednik pozbył się już katalizatora ale to chyba nie jest przyczyna. Auto nawet na wolnych obrotach ma tendencje do poddymiania siwo niebiesko plus sadza wokół rury. Czyżby to wina wtrysków, czy raczej ciśnienia na listwie? Zauważyłem także, że czasami silnik nie pracuje na wszystkich cylindrach. Podpowiedzcie jak domowym sposobem dokonać diagnozy? Ewentualnie jak powinien wyglądać ściągacz do wtrysków i gdzie je oddać do regeneracji.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc 


