atego 815 2005r. KOD 3604 - ABS -

Witam, w ATEGO 815 z 2005r. pojawił mi się KOD 3604 przy diagnostyce i zaświeciła pomarańczowa kontrolka na liczniku (przednia kabina z kołami) pod wskaźnikiem paliwa. Wg AUTO-COM-a to "Diagnostyka masy elektrycznej zaworu 1; zasilanie/ linia zasilająca zwarta do masy - priorytet 1 - Stały. W parametrach czasu rzeczywistego pokazuje, że ZACISK 30A - ma wartość nieprawidłową. Z której strony jest ten zacisk 30A? z prawej czy z lewej? Czy może mi ktoś podpowiedzieć co może być przyczyną. Na wyświetlaczu w liczniku pojawił się ABS. Czy nie jest to problem z wtyczką na ABS-ie?

Pomierz przedni, prawy modulator ABS (cewki). Przewód na 2-gim pinie sprawdź na przebicie do masy (ale wypnij wtykę ze sterownika).
Zacisk 30A i 30B to 2 zasilania ABS-u. Jeśli widzi awarię którejś, to sterownik może być do naprawy (dopytaj czy nie był palony z kabli, albo prostownika).
Na razie skup się na zaworze.
I jeszcze jedno: kto to naprawia - elektryk czy mechanik ze zdolnościami?

Dzięki za podpowiedź. Pojawiło mi się to po wymianie opon - czyli wulkanizator coś naruszył! Jak znajdę przyczynę to opiszę. POzdr

Dodano po 12 [minuty]:

Jeszcze mam pytanie - rozumiem, że to jest strona kierowcy? Czyli ABS w tym momencie nie działa? - Mechanik..., ale podjadę z tym do Elektryka:)

onepiotr wrote:

... Jeśli widzi awarię którejś, to sterownik może być do naprawy (dopytaj czy nie był palony z kabli, albo prostownika).

Widzę że to już stary temat. Ale mój problem akurat pojawił się po odpalaniu z prostownika ze starterem.
Wywaliło parę bezpieczników (i ponownie je wywala wiec gdzieś zwarcie) Bezp. od krzesła i webasto, światło w kabinie nie świeci (jeszcze nie sprawdziłe żarówek) i zaświeciła się kontrolka od ABS-a.

Na ekranie przy ABS F01 _ _ _ _ , Potem MBS też same _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Czy moduł ABS do wymiany?

A te zwarcia? Jakieś pomysły?

Atego 815 1999r

Raczej jeszcze do naprawy. Takie kwiatki co chwila przychodzą.
Często wymiana akumulatorów jest tańsza niż skutki takich odpałów:/
Silnik odpala?

Dzięki za odpowiedz.

Do naprawy? A Opłaca się to? Moduły chodzą na allegro po 200zł
Co tam się wypala? Kondensatory? ( bo kwiatki )

A co do zwarć.

Jakieś szczególne miejsce gdzie bym mógł zacząć szukać.

Regulator webasta świeci i działa. ( ma osobny bezp. ) ale samo webasto wywala bezp.

Jak wyciągnę wtyczkę z krzesła to bepz. trzyma. Czy w krześle się mogło coś wypalić?

W samym Webasto jest elektronika.
Fotel masz ISRI i uwalony sterownik. Mała czerwona puszka pod siedziskiem z wtyczką z przodu, u góry za gumą.

Dzięki za odpowiedz.

Zaczynam się jednak zastanawiać czy Merdeces-Benz dobrze dobiera bezpieczniki.
Przecież bezpiecznik ma wywalić zanim nadmierne prądy zrobią jakieś szkody.
No ale oczywiście na bezpieczniku nic nie zarobią a na tych innych częściach owszem.

To nie tak.
Poduszki airbagu w samochodach nie są testowane dla uderzenia przy 400km/h, a Ty tak potraktowałeś samochód prostownikiem. W sterownikach są zabezpieczenia niwelujące chwilowe skoki napięcia, ale nie takie udary.

Hmm no chyba masz racje.

Ale po szkodzie trzeba troszkę poprzeklinać, troszkę popłakać (jak mocno bolało ) i się pozbierać. Ponaprawiać i uczyć się z błędów.

Pozdrawiam, i dziękuje za info

W elektronice rozróżnia się prąd wsteczny i prąd przewodzenia. A to jak kto sobie liczy zabezpieczenia to już jego brocha. Dodatkowo zmiana polaryzacji całkowicie zmienia się ch-kę napięciową zasilania. W samochodach zazwyczaj panują napięcia dodatnie względem budy, ale jak widać nie zawsze. Poza tym z tego, co ja kojarze w Atego widziałem hebel na minusie, co też na wystąpienie prądów wstecznych w połączeniu z rozruchem może mieć kolosalne znaczenie.

W moim Atego jest ten moduł co na zdjęciu.
Na płytce były wypalone dwie ścieżki obok których był znaczek bezpiecznika.
Po mostkowaniu tych dwóch ścieżek wywala mi dalej bezpiecznik.
Widać po stykach ze ta ścieżka co idzie do tej czarnej cewki siemensa, robi to zwarcie.
Czy tą cewkę tez szl...k trafił? niestety nie podam numeru bo jest przez knorra zamazany.
Czy muszę szukać dalej w instalacji.

Jak chcesz szukać w instalacji, to zasadniczo hebel (o ile jest) do sprawdzenia, połączenia słupków do klem plus bardzo ważne przewód minusowy akumulatora. I tyle z Twojej strony. Czy nie lepiej oddać sterownik do naprawy. Przecież i tak nie masz części na wymianę. Wystarczy dać komuś, kto ma.

Sorki ale nie rozumie do końca o jaki hebel chodzi.
Klemy sprawdziłem. Przewód minusowy przy aku wygląda normalnie.
Silnik pali jak słoneczko. Jak z kablami było coś nie tak to by też miał kłopoty przy zimnym rozruchu, myślę.

Nie mam problemu dać do naprawy moduł. A nawet kupić innego. Ale muszę się upewnić że jak go wepnę do instalacji, to ten nowy się tez nie spali.

Zabezpieczenie przyjęło na siebie prąd nadmiarowy, zrobiło zware, bo tak ma robić. Elektryk ma je wymienić. Nie masz, nie robisz.

Wymiana bezpieczników według wartości w ameprach, albo kolorów. Sterownik na miejsce.

Koniec tematu.

Może jestem nowy na tym forum.
Nawet jak nie jestem wyszkolonym fachowcem miałem nadzieje ze spotkam tu ludzi którzy się chcą podzielić swoją wiedzą na temat.

Ale jak niektórzy użytkownicy tego forum nie mają zamiaru pomagać to wystarczy po prostu się wstrzymać z odpisywaniem.

Może znajdzie się inny użytkownik kto akurat ma ochotę poświecić trochę czasu by pomóc innym.

Pozdrawiam.

Weź zobacz nonsens w tym. Spalony transil nie jest tak łatwo zdobyć jak sobie myślisz. We własnym zakresie to wstawisz sobie badziewny zamiennik. Raczej odradzam, bo hamulec podstawa jazdy. Dodatkowo można to wzmocnić żeby potem spaliło bezpiecznik. To byłoby dobre. Raczej powinien robić elektryk.

No tak.
Bo wszyscy producenci mają tylko na myśli dobro konsumenta i nie robią produktów które się psują, często akurat po zakończeniu okresu gwarancyjnego.
Tylko robią produkty które kopisz raz i cieszysz się nim latami.
I robią też wszystko tak żeby można było łatwo i tanio naprawić.

No i muszę się przyznać że przeoczyłem naklejkę na prostowniku z rozruchem:
Prostownikiem można odpalać samochody ale nie Mercedesy.

Ech, przyjacielu nie masz wiedzy w temacie, to błądzisz.
Pozbawiłeś samochód podstawowego zabezpieczenia nad napięciowego jakim jest z natury akumulator sam w sobie nie wiedząc o tym.
Sterownik nie popracował zgodnie z przeznaczeniem na rozruch, więc nie zadręczaj się już.

Jak to możliwe.
Normalnie rozrusznik zwraca potężny impuls w akumulator.
Nie tylko on z resztą.
Ten zaś z natury "ginie" w nim bez uszczerbku na zdrowiu accu.
Jak accu. ma NIEDOPUSZCZALNIE wyższy potencjał, to część jego przejmuje na siebie elektronika.
Ułamek sekundy i strzał, kaput.

Skąd wiem to, bo poszedł sterownik ISRI uszkodzony tylko i wyłącznie w opisany sposób - taka konstrukcja.
Nie ważne czy fotel ze Scani czy Merca, bo poleci i tak.

No. taki post to rzuca światło na rzeczy w sposób zrozumiały...dzięki

To webasto tez musi mieć słabe bebechy że też padł jak ISRI. Czy znajduje się tam jakiś bezp. wewnętrzny?

mrkris wrote:

No tak.
Bo wszyscy producenci mają tylko na myśli dobro konsumenta i nie robią produktów które się psują, często akurat po zakończeniu okresu gwarancyjnego.
Tylko robią produkty które kopisz raz i cieszysz się nim latami.
I robią też wszystko tak żeby można było łatwo i tanio naprawić.

No i muszę się przyznać że przeoczyłem naklejkę na prostowniku z rozruchem:
Prostownikiem można odpalać samochody ale nie Mercedesy.

Kolego zła interpretacja, winowajcą jest odpalanie z takich urządzeń a nie producent. Każdy element ma swoje zadanie oraz musi być prawidłowo zasilany czy mieć odpowiednie medium, jeśli tankujesz pseudo paliwo i uszkadzają się wtryski to też wina producenta ? Jeśli system SCR nie może zredukować NOx bo zamiast prawidłowego mocznika jest woda lub uwaga ciekawostka ! mocznik z płynem do naczyń (bo parkingowi specjaliści uznali że tym sposobem wyczyści się układ SCR) to też wina producenta ?
Analogicznie do odpalania z wynalazków.

Ostatnio miałem Man-a który po takim zabiegu dostał takiego strzała że ZBR poleciał oraz częściowo zegary.

Scania, przy takim zabiegu uszkodzeniu w pierwszej kolejności (najwięcej zdarzeń) ulega ECAS.

ISRI to już wyjaśnione w wcześniejszych postach.

Przyczynę tej awarii to już rozumiem.
Czego bym chciał się dowiedzieć czy teraz mogę wstawić naprawiony lub używany moduł ABS.
Jak nie, to czego trzeba będzie sprawdzić zanim się podłączy moduł.

Skoro te moduły takie słabe i siadają tak szybko to czy można przyjąć ze kable nie dostały po d...pie?

No i jak na akumulatorze masz plus i minus na tym forum znajdziesz ludzi negatywnie i pozytywnie nastawieni.
Niektórzy widzą ze pisze gościu z ograniczoną wiedze na temat i potrafią co nieco wytłumaczyć w sposób zrozumiały.
A niektórzy potrafią go tylko zjechać i wysłać do serwisu.
Jak bym miał nieograniczone środki to już dawno bym postawił tego staruszka u Mercedesa i bym miał problem z głowy.
Sam głupi moduł ABS Knorra nowy kosztuje ponad 5 tys.
No i MB chętnie by wymienił.
To na pewno.

Ale komu się przelewa temu ciężko se wyobrazić że innym może nie być tak lekko.

Serdecznie pozdrawiam
tych pozytywnie nastawionych...

mrkris wrote:

Jak bym miał nieograniczone środki to już dawno bym postawił tego staruszka u Mercedesa i bym miał problem z głowy

Kolego a swoje usługi wykonujesz za litr grzybów uzbieranych w lesie ? Każda usługa kosztuje. Proszę tego nie odbierać negatywnie, jeśli komuś się w ostateczności doradza ASO to w dobrej chęci, bo nikt Ci nie odpowie bez kontroli "podłączaj" - jeśli masz jeszcze w dalszym ciągu usterki, różne mogą być konsekwencje a potem będziesz pisał na forum doradzili i jeszcze więcej się zepsuło. To jest Twój pojazd i Twoje ryzyko jeśli sam naprawiasz wa w tym przypadku nie można zdalnie jednoznacznie odpowiedzieć jest ok lub nie.
Jeśli chcesz sam naprawiać ok ale jak niżej:

bodek434 wrote:

Wysil się i odczytaj błędy z INS, a dopiero potem oczekuj porad.

Posprawdzaj poprawność zasilania, punktów masy, instalacji.

Ja doskonale rozumie że każda usługa kosztuje.
Ale już parę ładnych lat temu straciłem zaufanie w ASO.
Potem nie raz życie mi potwierdziło że wielkie firmy tylko mają na myśli w pierwszej kolejności swoje dobro finansowe a dopiero potem dobro klienta.
I w tym nie ma żadnej rozsądnej równowagi.

Dlatego nie mam zaufania że ASO by mi proponował dla mnie finansowo korzystniejsze rozwiązanie problemu.
I wiem że w niektórych serwisach pracują też normalni ludzie którzy chętnie by pomogli.
Ale też wiem że jak oni się za wiele wychylą w kierunek klienta do dostawiają po uszach...


Dlatego zanim się udam w ostatniej konieczności do ASO, chcę się wgłębić w materie żeby się upewnić że nie było innej możliwości rozwiązania problemu.

Oczywiście jest to mój pojazd i moje ryzyko.
Przecież nikt tutaj nikogo nie podaje do Sądu.

W INS występują następne dane:

INS MBS
0004464521
INS MW 01
+00489
INS MW 02
+00484
INS MW 03
+00100
INS MW 04
+00000
INS MW 05
+00007
INS MW 06
+00000
INS MW 07
+00256
INS BW 01
00 11 11 11
INS BW 02
11 00 01 01
INS BW 03
00 00 11 01
INS BW 04
00 00 00 00
INS BW 05
11 11 00 11
INS BW 06
11 11 11 11
INS BW 07
11 11 11 11
INS BW 08
00 11 11 11

a ABS

ABS
- - - -
ABS MBS
- - - - - - - - - -
ABS F 01
- - - -
ABS MW 01
- - - - - -
ABS BW 01
-- -- -- --

Te dane były przy odłączonym modułu ABS
Jutro podłącze moduł i podam dane jeszcze raz

Wrócę na chwilę do pewnego pytania.

mrkris wrote:

Przyczynę tej awarii to już rozumiem.
Czego bym chciał się dowiedzieć czy teraz mogę wstawić naprawiony lub używany moduł ABS.
Jak nie, to czego trzeba będzie sprawdzić zanim się podłączy moduł.

Powiem tak.
Chwała Ci za to, podrapiesz się po głowie, pojedziesz dalej.
Dziwię się tylko, że można mieć zszargane zaufanie do człowieka, co przyniesie sterownik w zębach i zrobi co trzeba.
Są chłopaki co robią cuda, a z tej awarii będą się śmiać, to dlaczego widzę tam puste miejsce pod numerem "elektryk na wyjazd".

Szukaj człowieka.

Co do oceny co działa co nie.

Jest taka ogólna zasada czy po przekręceniu kluczyka poszczególne kontrolki gasną tak jak mają gasnąć.
Co bardziej kumaci kierowcy sygnalizują mi to natychmiast..
Nie każdy wprawdzie do końca rozumie to.

W Atego lata sobie ta strzałka autotest (czy jak to się zwie), ale zasada ta sama.

Nie wolno tego bagatelizować.